Strona 1 z 2
Moje ogonki ;)
: pn mar 04, 2013 2:51 pm
autor: szczurkowaaa
Ohayo ! Nie wiem czy ktoś będzie to czytał, ale pisać lubię więc czemu nie napisać własnego wątku o swoich podopiecznych ?

Więc tak, od 20 stycznia mam szczuraski : Hikari i Sushi

Hikari jak samo imię mówi (iskra po japońsku) ma niestwierdzone ADHD...po prostu biega w te i we wte, nigdy się nie męczy, jest bardzo towarzyska i ufna <3 Sushi zaś to jej przeciwieństwo - spokojna, nieśmiała i czasami podgryza. Dziewczynki mają około 3 mies. ale takie to już sprytne, że mała głowa...
To takie małe przedstawienie ogoniastych ^^ Później postaram się napisać co odwaliła wczoraj Sushi, bo stęskniła się za dropsami

Smacznie śpimy w hamaczku ^___^

Hikari (jak raz siedziała spokojnie)

I moja kochana, nieśmiała Sushi <333
Re: Moje ogonki ;)
: pn mar 04, 2013 3:43 pm
autor: Eskaaaa1
Piękne panienki , a imionka mają świetne

Re: Moje ogonki ;)
: pn mar 04, 2013 5:03 pm
autor: szczurkowaaa
dzięki

Re: Moje ogonki ;)
: pn mar 04, 2013 5:18 pm
autor: szczurkowaaa
Obiecałam, że napiszę co Sushi wczoraj odwaliła więc proszę - to małe czarno-białe coś bardzo lubi dropsy. Więc wsypałam im kilka a opakowanie z resztą położyłam przy klatce. Sushi podeszła do ściany klatki i zaczęła niuchać...a potem wsadziła ogonek między pręty, przysunęła opakowanie (dosyć małe) i łapką (również przez pręty) wyjęła sobie dropsa O.o Jak to zobaczyłam to myślałam, że zejdę ze zdziwienia. A ta jakby nigdy nic chrupała sobie dropsa i paczała się bezczelnie na panią, która dała się wykiwać...Nadal mnie dziwi jak to stworzonko na to wpadło

A moja mama stwierdziła, że ogonki są po prostu inteligentniejsze ode mnie

Czuję się taka... upokorzona

Napiszę później, bo zaraz wypuszczę dziewczynki, żeby się wybiegały więc pewnie znowu coś wymyślą
smaczne kable ?

Re: Moje ogonki ;)
: pn mar 04, 2013 6:43 pm
autor: xkuubi
Sprytne maluchy
Przesyłam mizianko :3
Re: Moje ogonki ;)
: pn mar 04, 2013 7:08 pm
autor: szczurkowaaa
Wymiziane

A ja obsikana, wylizana, popodgryzana, bo właśnie ciury są na wybiegu

Re: Moje ogonki ;)
: pn mar 04, 2013 7:57 pm
autor: xkuubi
szczurkowaaa pisze:Wymiziane

A ja obsikana, wylizana, popodgryzana, bo właśnie ciury są na wybiegu

Haha. Co by nie zrobiły i tak je kochamy

Chuligany jedne!

Re: Moje ogonki ;)
: pn mar 04, 2013 8:09 pm
autor: szczurkowaaa
dokładnie <3
Re: Moje ogonki ;)
: pn mar 04, 2013 10:20 pm
autor: szczurkowaaa
Hmmm mały problem się pojawił....Otóż moje szczuraski boją się podłogi

Wczoraj normalnie biegały, hasały, ale oczywiście tylko w miejscu gdzie był kocyk...gdzie indziej nie chcą, bo się boją...Jak tylko Sushi dotknie łapką paneli to robi siku i kupki -_-
Hikari ma więcej odwagi, ale ona też na podłogę wejdzie po jakimś czasie (ok.20 min) Trochę mnie to irytuje..Kładłam im bananki, gerberki i inne smakołyki na ziemie, ale albo nie ruszają, albo biorą i uciekają na mnie, do klatki lub na kocyk. Podjęłam "drastyczne" kroki i klatka już nie stoi na podłodze, tylko na półce więc nie mają gdzie zwiać. Gdy je puszczam to sama wskakuje na łóżko, żeby nie miały gdzie uciec...Ale one i tak znalazły kryjówkę - półki..przecież całego blatu z szafkami nie przeniosę, więc co robić żeby ogonki się przyzwyczaiły ?
Wiem, że cierpliwość przede wszystkim, ale to nie pierwsza nie udana próba
I please about help
Hikari moja kochana
Sushi, jaki ryjek
Takie wyraźne, że aż wcale, ale nie mogłam nie wstawić
To też rozmazane
A tu taka sobie Hikari między moimi nogami
A na koniec niespodziewanka - filmik robiony tosterem xD
http://www.youtube.com/watch?v=NkUHQ2WXzJA
Re: Moje ogonki ;)
: pn mar 04, 2013 10:33 pm
autor: Magdonald
Oczywiście, przede wszystkim cierpliwość

Szczurki muszą się oswoić nie tylko z człowiekiem, ale też z otoczeniem.
W każdym razie może spróbuj zrobić tak, jak pisałam już jednej dziewczynie w jej wątku

A dokładniej, usiądź przed klatką na podłodze, blisko, weź do ręki smakołyki (głośno chrupiące, żeby ta nieśmiała słyszała, jak śmielsza dostaje chrupki za odwagę - np. chrupki kukurydziane lub ryż preparowany) i gdy któraś podejdzie, daj jej smakołyka. Nie wykonuj gwałtownych ruchów, żeby ich nie straszyć. Zaczną kojarzyć wychodzenie z klatki z nagrodą. Gdy już będą na małej odległości wychodzić do Ciebie bez problemu, stopniowo się oddalaj i rób to samo. Smakołyki tak im zawrócą w główkach, że nie zdążą się zorientować a będą już na środku pokoju
Tak w ogóle śliczne małe, wygłaskaj

Re: Moje ogonki ;)
: wt mar 05, 2013 8:20 am
autor: szczurkowaaa
Wygłaskane

Spróbuję zrobić tak jak mówiłaś
Magdonald, ale problem też jest taki, że one jeść tak do końca nie chcą..Sushi to wżera dużo, ale po jakimś czasie, bo zanosi do domku i tam wżera a Hikari woli biegać niż jeść
Panienki teraz ganiają się i biją aż cała klatka chodzi
Jej mina mówi "otworzysz ? plooosie ^_^ "
jakie wąsiki xD

Re: Moje ogonki ;)
: wt mar 05, 2013 7:07 pm
autor: szczurkowaaa
Dzisiaj wypróbujemy metodę
Magdonald co do wybiegu i zobaczę co to da

Chrupki im kupiłam a teraz wjadają jogurcik

W ogóle dzisiaj jakieś leniwe..może to przez tą pogodę i temperaturę ? Dość ciepło było...
Re: Moje ogonki ;)
: czw mar 07, 2013 9:47 pm
autor: szczurkowaaa
Hi ! Nie pisałam, bo internet szwankuje..od niedawna mi się tak robi, że wyskakuje "ograniczony dostęp do internetu" -_- Beznadzieja...A tak w ogóle to ogonki podłogi boją się mniej, ale i tak po jakimś czasie muszą wejść na półki, potem osikać podłogę i dopiero na nią wejść

Ale na biurku szaleją jak nawiedzone zwłaszcza Hikari O.o Dzisiaj się przestraszyłam, bo ich w klatce nie było, a potem paczam a one dwie skubane klatkę z boku otworzyły i poszły pozwiedzać...ale inteligentki nie pomyślały, że podłoga jest groźna i zapomniały, że się jej boją. No i jak wlazły to wokół nich kupki, kałuże a Sushi siedzi i się ruszyć nie może, bo przecież ją podłoga zje. A gdy tylko sprzątnełam, głasknęłam to od razu bieganie po podłodze

Co za ciury...
Niestety zdjęć nowych nie mam, bo jest je bardzo trdno poza klatką uchwycić

Re: Moje ogonki ;)
: czw mar 07, 2013 10:22 pm
autor: havoria
Musisz być cierpliwa. Ja moje szczury oswajałam z podłogą w korytarzu, gdzie nie ma żadnych mebli. Siadałam na podłodze i puszczałam. Po jakimś czasie nawet tam psa dodałam, ale już spokojnie biegały, a potem z podłogą w moim pokoju nie miały problemów.

Na twoim miejscu nie wchodziłabym na łóżko, tylko siedziała z ogonami na podłodze, żeby kojarzyły Cię z bezpieczną przystanią.

A ogony śliczne, brzuchole wycałować proszę.

Re: Moje ogonki ;)
: czw mar 07, 2013 10:58 pm
autor: kaka958
Hikari wygląda jak Nezumi, Hikari jest od niej tylko troszkę jaśniejsza

U mnie Aka cały czas bała się gdziekolwiek ruszyć ale odmieniło się jej po ciąży (oczywiście to nie jest zachęta do rozmnażania) teraz to chce od małych uciec jak najdalej i zrywa mi izolator za kaloryferem

Mam pytanko w czym siedzi Sushi?
http://images38.fotosik.pl/1969/5ada1fb7e1b2fd58med.jpg
PS. Zmień sobie podpis bo jest nieregulaminowy 