Po długiej wewnętrznej walce zdecydowałamsię szukać nowego domu dla Cykora.
Ma około 4 miesięcy, jest u mnie od 7 tygodni, wyrósł na pięknego, dorodnego samca husky. Początkowo Cykor spędzał z nami całe popołudnia, niestety dzieciakom przybyło zajęć pozaszkolnych i weekendowych, więc całymi dniami jesteśmy poza domem.
Wiem, że Cykor powinien dostać towarzysza (takie były plany), ale wtedy w klatce zamknięte od rana do wieczora byłyby dwa szczury. Uczę się na błędach i wiem już, że nie jesteśmy w stanie zapewnić mu/im szczęśliwego szczurzego życia

Cykor jest łagodny, kompletnie niegryzący, niezależny, nie jest miziakiem przytulakiem (może dlatego, że za mało ma ku temu okazji). No i jest smutny. Szukam dla niego lepszego domu i szczurzego towarzystwa. Wieczorem dodam zdjęcia.