Moje pierwsze szczurki

[tytuko]

Witam wszystkich
Dziś pierwszy raz się opiekuje szczurkami. Adoptowałem je, to są dwie samiczki, mają ponad 4 tygodnie
Imiona: król Julian i Ajnsztajn.
W klatce zmiennie kołowrotek dziś powinien kurier dowieść, miskę jeszcze na metalową zmiennie i hamak.

http://fotozrzut.pl/zdjecia/267f8d6924.jpg

http://fotozrzut.pl/zdjecia/9f27525e67.jpg

http://fotozrzut.pl/zdjecia/1928ea2f73.jpg

http://fotozrzut.pl/zdjecia/8bfc2c1206.jpg

[tytuko]

Przepraszam za zdjęcia
http://fotozrzut.pl/zdjecia/267f8d6924.jpg
http://fotozrzut.pl/zdjecia/9f27525e67.jpg
http://fotozrzut.pl/zdjecia/1928ea2f73.jpg
http://fotozrzut.pl/zdjecia/8bfc2c1206.jpg

[nienazwana]

Witaj na forum. Coś z tymi zdjęciami nie w porzo, chyba zły format (poczytaj poradnik o wklejaniu zdjęć na forum). A tam na zdjęciach szczurki miały być?? Fajne imionka, odważne, choć troszkę niekompatybilne z płcią, ale im to różnicy nie sprawi zapewne . A w kołowrotku to one się raczej nie będą kręcić, to trochę dla chomików bardziej, a poza tym w wieku 4-5 m-cy już się do niego nie zmieszczą, no chyba że masz super wielki kołowrót . Ja moim pannom zostawiłam jeden (kupiłam klatkę z kołowrotkami) ale już pomału im się dupska nie mieszczą (mają ponad 3 m-ce) i absolutnie się w nich nigdy nie kręciły.
Ale od początku jak małe są u mnie traktują kołowrotek jako rodzaj "tronu" (która się pierwsza wciśnie ta jest cała happy) i czasem leżakują w nim, choć mają hamaczki (zapewne z ludzkiego punktu widzenia wygodniejsze dla tyłków niż żebrowany plastik). Albo to tylko moja interpretacja ich zachowania ale mają radochę więc im zostawiłam. Witaj

[smeg]

Szczurki są strasznie maleńkie, skąd je masz? Wyglądają na zbyt wcześnie oddzielone od matki, samiczki powinny być z mamą do końca 5 tygodnia życia. Jesteś pewien, że oba to samiczki? Najlepiej wstaw zdjęcia "podwozia" każdego ze szczurków, pomożemy ocenić płeć. Ogólnie klatka też nie wydaje się odpowiednia dla dorosłych szczurów - teraz się mieszczą, ale za kilka miesięcy nie wejdą ani do tego kołowrotka, ani do tuneli. Minimalne wymiary klatki dla dwóch szczurów to 70x40x60 cm - ta wygląda na sporo mniejszą. Moje niektóre szczury biegają w kołowrotku, ale ma 29 cm średnicy, najlepszy byłby nawet jeszcze trochę większy (30-40 cm), ale ciężko taki dostać w Polsce.

Jeśli będziesz potrzebował pomocy, to pisz, jestem z Gdańska Mogę doradzić jeśli chodzi o weterynarza (mało który zna się na szczurach) albo karmę czy ściółkę.

[lovekrove]

Jeśli chodzi o wielkość ja dostałam kiedyś szczurka który ważył 40 gram i był jak mała myszka. Też z adopcji, miał 5 tygodni. Ale wyrósł skubany do 600 gram Więc może wcale nie są za młode...

[tytuko]

Szczurki są strasznie maleńkie, skąd je masz? Wyglądają na zbyt wcześnie oddzielone od matki, samiczki powinny być z mamą do końca 5 tygodnia życia. Jesteś pewien, że oba to samiczki? Najlepiej wstaw zdjęcia "podwozia" każdego ze szczurków, pomożemy ocenić płeć. Ogólnie klatka też nie wydaje się odpowiednia dla dorosłych szczurów - teraz się mieszczą, ale za kilka miesięcy nie wejdą ani do tego kołowrotka, ani do tuneli. Minimalne wymiary klatki dla dwóch szczurów to 70x40x60 cm - ta wygląda na sporo mniejszą. Moje niektóre szczury biegają w kołowrotku, ale ma 29 cm średnicy, najlepszy byłby nawet jeszcze trochę większy (30-40 cm), ale ciężko taki dostać w Polsce.

Jeśli będziesz potrzebował pomocy, to pisz, jestem z Gdańska Mogę doradzić jeśli chodzi o weterynarza (mało który zna się na szczurach) albo karmę czy ściółkę.

Napisałem że kołowrotek większy zamówiłem i czekam dziś na niego
A tatule zdemontuje jak urosną.
Długość 60cm wysokość 70cm szerokość 40cm.

Chciała oddać i mogłem je wsiąść lub nie.
Teraz muszę przyzwyczajać do mnie.

Ciekawe ile czasu zajmie przyzwyczajenie się?

[tytuko]

Mam pytanie
Co oznacza zachowanie jak jedne szczurek mnie liza, leciutko podgryza mnie, chodzi po ręce, daje się pogłaskać ale jeszcze z klatki nie wychodzi?
A drugi chodzi w pół siebie na rękę, też lirze, wocha, podgryza ale jak chce pogłaskać to ucieka?
Kilka razy myłem ręce wiedz już zapachu jedzenia nie mam.(jedynie pod z strachu )

[smeg]

Są ciekawskie, zainteresowane Tobą i przyjaźnie nastawione, ale jeszcze trochę przestraszone Oswajaj je dalej, z czasem będą odważniejsze. Możesz też spróbować wyjmować je z klatki i siadać z nimi np. na łóżku, małe szczurki nie powinny jeszcze umieć z niego schodzić, więc nie ma obaw, że uciekną. Pozwól im biegać po łóżku i po sobie, możesz położyć zmięty koc albo poduszki, żeby mogły się między nimi chować i nie bały się otwartej przestrzeni. Tylko pilnuj, żeby nie spadły na podłogę, bo takie nieoswojone mogą gdzieś czmychnąć

[tytuko]

Ajnsztajn



Król Julian

[Megi_82]

Wprawdzie fotek nie udalo mi sie obejrzec, ale maluchy musza by slodkie, jak wszystkie malce
Pot ze strachu zbedny - to co opisales to przyjazne zachowania, ale szczurki jeszcze troche niesmiale. Gdyby chcialy Cie ugryzc, po prostu by to zrobily i nie mialbys watpliwosci, czy zab na palce to agresja, czy mizianie po szczurzemu

[tytuko]

Wprawdzie fotek nie udalo mi sie obejrzec, ale maluchy musza by slodkie, jak wszystkie malce
Pot ze strachu zbedny - to co opisales to przyjazne zachowania, ale szczurki jeszcze troche niesmiale. Gdyby chcialy Cie ugryzc, po prostu by to zrobily i nie mialbys watpliwosci, czy zab na palce to agresja, czy mizianie po szczurzemu