
Taaaak, zwariowana wiewiórka hehehe
Od lutego grasuje u mojego faceta a co za tym idzie jest nasza(choć bardziej jego).
Kocha biegać oraz skakać, jest wielkim łasuchem, o dziwo za orzechami nie przepada za to marchewkę uwielbia ale nie może jej za bardzo jeść(alergia). Ciekawa świata i bardzo czysta. Załatwia się w jednym rogu w klatce a w pokoju w rogu na parapecie. Jej hobby to bieganie po łóżku i po mnie, a także stanie w oknie jak moherek


Czasem lubi wejść pod łózko a następnie w łóżko, ale odkąd weszła na parapet już ją to aż tak nie bawi

Imię ma po chusteczkach oczywiście


Stąd imię Velvet:

Jeść z ręki też umie:

Oczywiście po posiłku musi się umyć:

Pościel jest fajna. Można w niej się zakopać i jeszcze przypomina chusteczkę


No ale czemu mnie budzicie:

Pobiegałam po pańci to teraz ją połaskoczę, ciekawe czy się powstrzyma od śmiechu:
