
bobik
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu 
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
 
		
		- SweatNothing
- Posty: 68
- Rejestracja: pn lip 22, 2013 4:52 pm
- Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle- Opole
Re: bobik
Moim zdaniem nie ma przeciwwskazań, tylko podawać ugotowany ;p
			
			
									
						
										
						- 
				nienazwana
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: bobik
Bób jest z pewnością zdrowy a już zwłaszcza młody. Posiada jedynie właściwości wzdymające, więc ja na początku dałabym niewielką bardzo ilość i obserwowałabym czy po jakimś czasie nie będzie się coś w tej kwestii z ogonami działo.No i gotowany bez soli i bez masła 
			
			
									
						
										
						
- 
				nienazwana
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: bobik
A moje panny są wybredne. Istnieją smakołyki, za które by się sprzedały, np kaszka ryżowa bobovita, albo świeża bułka, burak, ziemniak, psie żarcie  . Wtedy miłość siostrzana zanika i pierze fruwa jak jedna próbuje zabrać drugiej (choć obydwie swoje dostają
 . Wtedy miłość siostrzana zanika i pierze fruwa jak jedna próbuje zabrać drugiej (choć obydwie swoje dostają  ). Ale co do innych rzeczy ich gusta są indywidualne. Helenka lubi oprócz w/w banana, kapustę pekinkę, brokuła i inne warzywa a Zosia gustuje w nabiale. Na szczęście nie mają (albo też ja nie mam właściwie) problemów z nadwagą, więc mogę im dosmaczać do woli, uważając tylko na nadmiar białka i inne zasady zdrowej dietki dla szczuraków
 ). Ale co do innych rzeczy ich gusta są indywidualne. Helenka lubi oprócz w/w banana, kapustę pekinkę, brokuła i inne warzywa a Zosia gustuje w nabiale. Na szczęście nie mają (albo też ja nie mam właściwie) problemów z nadwagą, więc mogę im dosmaczać do woli, uważając tylko na nadmiar białka i inne zasady zdrowej dietki dla szczuraków  .
.
			
			
									
						
										
						 . Wtedy miłość siostrzana zanika i pierze fruwa jak jedna próbuje zabrać drugiej (choć obydwie swoje dostają
 . Wtedy miłość siostrzana zanika i pierze fruwa jak jedna próbuje zabrać drugiej (choć obydwie swoje dostają  ). Ale co do innych rzeczy ich gusta są indywidualne. Helenka lubi oprócz w/w banana, kapustę pekinkę, brokuła i inne warzywa a Zosia gustuje w nabiale. Na szczęście nie mają (albo też ja nie mam właściwie) problemów z nadwagą, więc mogę im dosmaczać do woli, uważając tylko na nadmiar białka i inne zasady zdrowej dietki dla szczuraków
 ). Ale co do innych rzeczy ich gusta są indywidualne. Helenka lubi oprócz w/w banana, kapustę pekinkę, brokuła i inne warzywa a Zosia gustuje w nabiale. Na szczęście nie mają (albo też ja nie mam właściwie) problemów z nadwagą, więc mogę im dosmaczać do woli, uważając tylko na nadmiar białka i inne zasady zdrowej dietki dla szczuraków  .
.Re: bobik
Obżartuchami to są chyba wszystkie, aczkolwiek niektóre wybiórczo  Moja najżarłoczniejsza baba nie tyka np. większości serów. Z twarogu/wieśniaka wyliże tylko śmietankę/jogurt, a jak jej się do pyszczka dostanie kawałek sera, to pluje
 Moja najżarłoczniejsza baba nie tyka np. większości serów. Z twarogu/wieśniaka wyliże tylko śmietankę/jogurt, a jak jej się do pyszczka dostanie kawałek sera, to pluje  Jej siostra zresztą też. Inna z kolei jest wybredna strasznie, nie chce nawet spojrzeć na wiele rzeczy, za którymi szczury ponoć się zabijają, tudzież tego, co lubiła jeszcze wczoraj, dziś już nie lubi
 Jej siostra zresztą też. Inna z kolei jest wybredna strasznie, nie chce nawet spojrzeć na wiele rzeczy, za którymi szczury ponoć się zabijają, tudzież tego, co lubiła jeszcze wczoraj, dziś już nie lubi 
			
			
									
						
							 Moja najżarłoczniejsza baba nie tyka np. większości serów. Z twarogu/wieśniaka wyliże tylko śmietankę/jogurt, a jak jej się do pyszczka dostanie kawałek sera, to pluje
 Moja najżarłoczniejsza baba nie tyka np. większości serów. Z twarogu/wieśniaka wyliże tylko śmietankę/jogurt, a jak jej się do pyszczka dostanie kawałek sera, to pluje  Jej siostra zresztą też. Inna z kolei jest wybredna strasznie, nie chce nawet spojrzeć na wiele rzeczy, za którymi szczury ponoć się zabijają, tudzież tego, co lubiła jeszcze wczoraj, dziś już nie lubi
 Jej siostra zresztą też. Inna z kolei jest wybredna strasznie, nie chce nawet spojrzeć na wiele rzeczy, za którymi szczury ponoć się zabijają, tudzież tego, co lubiła jeszcze wczoraj, dziś już nie lubi 
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
			
						[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
- 
				jarek.boss@o2.pl
- Posty: 3
- Rejestracja: wt lis 05, 2013 5:24 pm
Re: bobik
nic nie powinno się im stać
			
			
									
						
										
						
 moje mogą jeść i jeść bez umiaru, a najbardziej lubą zabieać sobie jedzenie na zasadzie "bo ona ma lepsze"
  moje mogą jeść i jeść bez umiaru, a najbardziej lubą zabieać sobie jedzenie na zasadzie "bo ona ma lepsze"  