[Świebodzin/Zielona Góra] Młody samiec dumbo do oddania !
: ndz sie 18, 2013 3:02 am
Mam do oddania młodego samca dumbo, szczurek ma 3-4 miesiące. Mieszkam w Świebodzinie, ale możliwy transport do Zielonej Góry od września.
Dlaczego oddaję szczura? Poprosiłem przyjaciółkę o przywiezienie mi parki dumbo z Poznania i jak się okazuje źle się sprecyzowałem, bo dostałem dosłownie parkę - samca i samicę. Szczurów rozmnażać nie chcę, samiec jest oddzielony od samicy, brak chorób czy jakichkolwiek problemów zdrowotnych. Szczurek jest u mnie dopiero od 3 dni.
O szczurze - 3-4 miesiące, dumbo, biały z brązową głową i pręgą na kręgosłupie. Nie ma problemów z innymi szczurami, ale okropnie płochliwy względem ludzi - nie sposób go na chwilę obecną wziąć na rękę. Jest strasznie wystraszony i płochliwy, dzisiaj udało mi się go wyciągnąć z klatki i pogłaskać ale przyznam, że był to wyczyn - tak też, zwierzak mimo, że wygląda na łagodnego, jest strasznie płochliwy, a przyszły opiekun musi być uzbrojony w cierpliwość. z kwestii zdrowotnych, przypomniało mi się - u lewej przedniej łapki brakuje mu palca, pytałem hodowcę o powód i twierdzi, że się bez niego urodził.
kontakt e-mail: toosto7@gmail.com ew. telefon SMS 696 516 408, zdjęcia dla zainteresowanych.
Dlaczego oddaję szczura? Poprosiłem przyjaciółkę o przywiezienie mi parki dumbo z Poznania i jak się okazuje źle się sprecyzowałem, bo dostałem dosłownie parkę - samca i samicę. Szczurów rozmnażać nie chcę, samiec jest oddzielony od samicy, brak chorób czy jakichkolwiek problemów zdrowotnych. Szczurek jest u mnie dopiero od 3 dni.
O szczurze - 3-4 miesiące, dumbo, biały z brązową głową i pręgą na kręgosłupie. Nie ma problemów z innymi szczurami, ale okropnie płochliwy względem ludzi - nie sposób go na chwilę obecną wziąć na rękę. Jest strasznie wystraszony i płochliwy, dzisiaj udało mi się go wyciągnąć z klatki i pogłaskać ale przyznam, że był to wyczyn - tak też, zwierzak mimo, że wygląda na łagodnego, jest strasznie płochliwy, a przyszły opiekun musi być uzbrojony w cierpliwość. z kwestii zdrowotnych, przypomniało mi się - u lewej przedniej łapki brakuje mu palca, pytałem hodowcę o powód i twierdzi, że się bez niego urodził.
kontakt e-mail: toosto7@gmail.com ew. telefon SMS 696 516 408, zdjęcia dla zainteresowanych.