[WARSZAWA] Przygarnę młodego kastrata.

[Barakuda]

Mieszkają u mnie dwie 4 miesięczne dziewczyny, które do swojej dyspozycji ( poza wybiegiem) mają połączone 2 klatki. " Klatkowy kalkulator" mówi, że miejsca jest na 5 szczurków ale mi marzy się słodki trojkacik w którym chociaż jeden zwierz będzie chciał się popieszczochac i nie będzie żył tylko własnym życiem jak moje ukochane dziewczyny. Szukam chłopaka młodego ale już po kastracj by móc jak najszybciej połączyć go ze stadem. Oczywiacie nie musi być z Wawy ale znacznie ułatwiło by nam to całą sprawę adopcji. Generalnie umaszczenie nie ma dla nas wiekszego znaczenia ale fajnie byłoby gdyby nie był albinosem bo Lulu jest albinoską i by nie był kapturem bo Oliwka jest zakapturzona. Jeśli jest gdzieś w pobliżu np. w DT taki kawaler to prosimy o info.
Pozdrawiamy serdecznie.
Barakuda wraz z Lulu i Oliwką.

[Barakuda]

No chyba już nieaktualne... W sobotę jadę do Ursusa po pięknego niebieskiego 8 miesięcznego Dextera. Dam jeszcze znać i poproszę o zamknięcie wątku w niedzielę.

[Barakuda]

Ogloszenie nadal aktualne chociaż facet jest poszukiwany przez moją znajomą rownież z wawy.
Ja po swojego niuniusia jadę w niedzielę, we wtorek badanie krwi a w czwartej jaj cięcie...

[Barakuda]

Serdecznie proszę o zamknięcie wątku.