Witajcie, nie bywam tu często i mam pojęcia, czy nie było wcześniej takiego tematu, ale przeszukałam forum i nic nie znalazłam. Wiem, że jest już późno, ale przed chwilą zabrałam się za sprzątanie klatki i gdy wysypałam z miski resztki jedzenia przeraziłam się niesamowicie. Zobaczyłam białe, (ok.1cm) tłuste, wijące się glisty. 
Boję się, że te robale mogą pochodzić z ich moczu bądź kału, gdyż często siadają do miski z jedzonkiem i nie wykluczone, że mogły się tam załatwić. Zaniepokoiło mnie też to, że ostatnio Filip robił rzadką kupkę. 
Mam nadzieję, że jednak były to jaja jakiegoś owada w karmie (kupuję na wagę), których po prostu wcześniej nie zauważyłam.
Czy mogą to być jakieś pasożyty? Proszę o pomoc, do weterynarza mogę się wybrać dopiero w poniedziałek, ale chyba umrę z niepokoju do tego czasu.
			
			
									
						
										
						BIAŁE ROBAKI,POMOCY!
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu 
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
 
		
		Re: BIAŁE ROBAKI,POMOCY!
larwa mola - porównaj zdjęcia. 
Jeśli to to, zalęgło się w karmie.
			
			
									
						
							Jeśli to to, zalęgło się w karmie.

Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: BIAŁE ROBAKI,POMOCY!
Tak, to chyba to! 
Dziękuję, kamień spadł mi z serca ale i tak chyba wybiorę się do weterynarza, dla świętego spokoju
  ale i tak chyba wybiorę się do weterynarza, dla świętego spokoju  
			
			
									
						
										
						Dziękuję, kamień spadł mi z serca
 ale i tak chyba wybiorę się do weterynarza, dla świętego spokoju
  ale i tak chyba wybiorę się do weterynarza, dla świętego spokoju  

