[Warszawa] Samica - Bardzo pilne~!!
: pn cze 23, 2014 9:48 am
Szybka historia: Zabrałam tego szczurka osobie która o niego nie dbała... (bo co można powiedzieć po osobie która powiedziała dosłownie " bierz go w piz*u" )
Nakarmiłam to biedne stworzonko, nawet wysłałam do weterynarza przez to co ma na plecach. Bo ma takie paskudne rany. Lekarz wziął fragmenty skóry itp ja w tym czasie zmieniłam mu dietę. Znaczy nie wiem jak ją karmili tam ale nie za dobrze widząc po szczurku jak był zaniedbany. Teraz dostaje ziarenka świeża marchewkę w nie w za dużych ilościach ogórka (wszystko oczywiście nie na raz dziś koniczynka jutro natka itp ) Jest już tu ponad tydzień ale rany się nie zrastają a nawet szczurzyca (bo to samiczka) widzę jak się rzuca po klatce i rozdrapuje sobie nowe rany.
Weterynarz mówi że ona nie ma pasożytów a e rany sa prawdopodobnie z nudy...
Mam jej dokupić kogoś ale tu sie zaczyna problem: Ja już mam psa i kanarka, ten ogonek jest z interwencji więc zwracam sie do was z błaganiem: Czy ktoś ma miejsce dla tej biedulki?
https://www.dropbox.com/sc/3y5t8bqixk00 ... ULx45X_wZa tu są zdjęcia - strasznie się rzuca i nie usiedzi w miejscu
Ja mieszkam w warszawie.
Mój numer telefonu to 793902333 - wystarczy smsm a ja mogę zadzwonić umówić się na dostarczenie Biedulki
Nakarmiłam to biedne stworzonko, nawet wysłałam do weterynarza przez to co ma na plecach. Bo ma takie paskudne rany. Lekarz wziął fragmenty skóry itp ja w tym czasie zmieniłam mu dietę. Znaczy nie wiem jak ją karmili tam ale nie za dobrze widząc po szczurku jak był zaniedbany. Teraz dostaje ziarenka świeża marchewkę w nie w za dużych ilościach ogórka (wszystko oczywiście nie na raz dziś koniczynka jutro natka itp ) Jest już tu ponad tydzień ale rany się nie zrastają a nawet szczurzyca (bo to samiczka) widzę jak się rzuca po klatce i rozdrapuje sobie nowe rany.
Weterynarz mówi że ona nie ma pasożytów a e rany sa prawdopodobnie z nudy...
Mam jej dokupić kogoś ale tu sie zaczyna problem: Ja już mam psa i kanarka, ten ogonek jest z interwencji więc zwracam sie do was z błaganiem: Czy ktoś ma miejsce dla tej biedulki?
https://www.dropbox.com/sc/3y5t8bqixk00 ... ULx45X_wZa tu są zdjęcia - strasznie się rzuca i nie usiedzi w miejscu
Ja mieszkam w warszawie.
Mój numer telefonu to 793902333 - wystarczy smsm a ja mogę zadzwonić umówić się na dostarczenie Biedulki