Mój sposób na urządzenie klatki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Mój sposób na urządzenie klatki
Jak wiemy w kazdej klatce jest:sciółka poidełko jedzenie i domek dla szczura. Ale ja mam coś jeszcze...... Mój szczurek jest mały ok.1,5 miesiaca. Ja do klatki włożyłam piłeczkę do ping ponga. Sczur tego nie pogryzie i nie zniszczy ponieważ piłka ma juz taki krztałt. Zawsze się śmieje kiedy on sie nią bawi: skacze na nią, jak sie poturla on za nią... Bawi się jak kot. Piłeczki nie trzeba wyciągać z klatki poniewaz on sam sie tak bawi i jej nie zniszczy......... Tez włożyłam pogiętą gałązke ale zaparzoną zeby nie była szkodliwa dla szczurka....... A wy jakie macie sposobu na urzadzenie klatki???
- sciurus vulgaris
- Posty: 672
- Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm
Re: Mój sposób na urządzenie klatki
Jest temat o klatkach, można sobie pooglądać.. Co do piłeczki - jak podrośnie, to pogryzie, gwarantuję.
Re: Mój sposób na urządzenie klatki
Wyrzuciłam ten twój drugi temat. Co do gryzienia- jest ono ważne dla ścierania zębów, więc pamiętaj, że coś zawsze musi być w klatce go podgryzania
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Re: Mój sposób na urządzenie klatki
Wiem mam kostkę i kolbę. Co do gryzienia szczur nie po gryzie nie ma takiej buzi wyślizgnie mu się z buzi jak bedzie chciał ugryzc
- sciurus vulgaris
- Posty: 672
- Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm
Re: Mój sposób na urządzenie klatki
Niejedna piłeczka pingpongowa już u mnie w mieszkaniu umarła śmiercią tragiczną więc naprawdę - gwarantuję.
Re: Mój sposób na urządzenie klatki
gwarancję pogryzienia piłek mogę podpisać.
moja córka trenuje tenis stołowy i pogryzionych piłeczek(przez szczury) mamy pod dostatkiem
moja córka trenuje tenis stołowy i pogryzionych piłeczek(przez szczury) mamy pod dostatkiem
- radioactive4
- Posty: 81
- Rejestracja: wt cze 17, 2014 7:16 am
Re: Mój sposób na urządzenie klatki
Oj piłeczki pingpongowe... kauczukowe (bardzo smakowały)... wszystkie poległy w nierównej walce ze szczurzymi ząbkami. Nawet Food-Ball staje się coraz bardziej obgryziony. Ostatnio poszło poidełko... a niemal co drugi dzień zszywam hamaczki Wiem, że nie ten temat, ale zastanawiam się, czy nie iść do weta na przypiłowanie? Zwłaszcza zęby od Vivi mi się wydają nienaturalnie długie (i lekko krzywawe), a paznokcie to już na pewno.
Morgana & Vivimorte & Amarena
Re: Mój sposób na urządzenie klatki
U mnie jedynie chomik próbował włożyć do polika piłke kałczukową i by sie mu prawie udało gdyby nie moja reka która zabrała mu skarb