-- World of my gray furry pet. --

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Veniri
Posty: 2
Rejestracja: pn paź 06, 2014 7:58 pm

-- World of my gray furry pet. --

Post autor: Veniri »

hej,

wielbicielką szczurków jestem od kilku lat.

przygoda z moimi szarakami zaczeła się w 2009 roku, kiedy pod koniec listopada zabrałam do domu młodą, bezbronną samiczkę, która o mały włos nie została pokarmem dla węży.. >:( jechała ze mną 70km do domu w pojemniku, na początku mieszkała sobie w niewielkim akwarium po rybkach :D w przeciągu tygodnia kupiłam klatkę i resztę akcesorii.. nie wiedziałam jak sie zająć tym maleństwem, rodzice się strasznie sprzeciwiali, nie chcieli szczura pod dachem, aż z czasem pokochali ją całym sercem. pysia codziennie aktywnie uczestniczyła w naszym życiu, jadła z nami posiłki (miała swoją miejscówkę na kanapie pod poduszką) biegała po pokoju, była ciągle smyrana, a w podzięce lizała nas po palcach, wychodziłam z nią od czasu do czasu na dwór, biegała za mną jak szalona, nigdy nie uciekała. osiedlowe dzieciaki też ją uwielbiały, robili jej zamki z piasku, tunele, domki :) była moją stałą towarzyszką - nawet do szkoły ją zabierałam ;D nie czytałam żadnych książek o gryzoniach, nie śledziłam żadnego forum o szczurach, opiekowałam się nią tak jak sama uważałam za stosowne.. aż nagle po 1,5 roku stała się osowiała, nie była już takim wesołym ogonkiem jak wcześniej.. zaczełam z mamą szukać informacji na tym forum i podczas mojego wyjazdu na drugi koniec polski w 2011 (tak, rozstałam się z nią aż na miesiąc :( ) mama dokupiła drugą samiczkę - koko. przy okazji dostały nową dużą klatkę. koko była młodziutka, od razu wiedziałam, że jest zaczepna i nie da sobie wejść na głowe, była wojowniczką. na początku pysia i koko się nie lubiły, walczyły o jedzenie, poźniej się pokochały i po kilku miesiącach znów zaczęły się bić, prowadzily ostrą wojnę. koko zabierała pysi jedzenie, aż musiałam je osobno karmić, ponieważ wszystko jej zabierała z łapek, wszystko... koko nie była zbyt inteligentna, nie dało się jej polubić.. i od tego czasu gdy była z nami koko starsznie się obie utuczyły.. koko ważyła prawie kilogram, a pysia pół kilo :o stwierdziłam, że oddam koko, bo źle wpływa jej zachowanie na pysię i na nas - dostałam alergii, a w pokoju okropnie śmierdziało.. no i po oddaniu koko znów poświęcałam pysi dużo czasu, chciałam ją odchudzić, ale niestety jadła za trzech :D a że była taka utuczona to zrobiła sie leniwa i nie była chętna do zabaw :P w 2012 roku w czerwcu wyjechałam do szkoły 500km od domu i musiałam zostawić swoją pociechę u rodziców. gdy wróciłam w sierpniu w odwiedziny, to po kilku dniach pysia odeszła na drugi świat na moich oczach.. miała prawdopodobnie raka, zrobiły jej się wielkie guzy pod skórą.. kochałam ją bardzo i do tej pory jej zdjęcie jest przyczepione na lodówce <3 miłość na zawsze..

przez ostatnie dwa lata wynajmując pokoje nie mogłam mieć żadnego futrzaka, ale jednak zdecydowałam sie zaopiekować ogonkiem potajemnie >:D więc we wrześniu pojawiła się u mnie niunia ;) śliczna samiczka, którą powoli staram się wychować.. z dnia na dzień mnie czymś nowym zaskakuje. :)

będę wrzucała zdjęcia i filmiki na bieżąco :)

--- PYSIA [*] ---
Obrazek
Obrazek


tutaj się już porządnie spasła moja kuleczka <3
Obrazek
Obrazek



foszek na panią :D
Obrazek






--- NIUNIA ---

Obrazek
;)



Obrazek
- informatyczka :D



Obrazek
- po kąpieli <33



Obrazek
- ciągle rosnę :D



Obrazek
-damulka :-*


pozdrawiamy z niunią !
Obrazek
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: -- World of my gray furry pet. --

Post autor: smeg »

Koniecznie przygarnij szczurzą koleżankę dla swojej samiczki, to silnie stadne zwierzęta i nie powinno się trzymać ich pojedynczo ;)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
Veniri
Posty: 2
Rejestracja: pn paź 06, 2014 7:58 pm

Re: -- World of my gray furry pet. --

Post autor: Veniri »

myślę, że zaadoptuję jakąś słodką ogoniastą ;) muszę się rozejrzeć, poczytać tematy o adopcji itp..

możliwe, że przygarnę trójkę samic, wie ktoś, gdzie najlepiej "nabyć" szczury? co polecacie?
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: -- World of my gray furry pet. --

Post autor: smeg »

Najlepiej nie kupować szczurków w sklepie - po pierwsze ze względu na to, że często trafiają się w ciąży, nie takiej płci jak chcemy, zbyt wcześnie oddzielone od matki, chore, z pasożytami, nieoswojone. Po drugie - żeby nie wspierać finansowo miejsc, w których szczury są źle traktowane. Nawet, jeśli w sklepie wszystko wygląda pięknie i czysto, to szczurki zazwyczaj są sprowadzane z hurtowni, w których nie jest już tak różowo - a ona także zarobi, jeśli kupimy szczura. Jeśli chcemy uratować np. widocznie chorego szczura ze sklepu, najlepiej wezwać odpowiednie służby lub namówić sprzedawcę na oddanie go za darmo (czasem się zgadzają, bo chory szczur trudno się sprzedaje), ale nie płacić - bo to tylko wyrażenie poparcia dla takich działań.

Lepiej też nie kupować szczurów z tzw. "domowych hodowli" (czyli pseudohodowli) sprzedających zwierzęta na allegro lub portalach ogłoszeniowych. Szczurki będą pewnie nieco bardziej zadbane, niż te ze sklepu, ale nadal rozmnażane głównie dla zysku i ze względu na ładne kolory futerka, a bez znajomości ich przodków, dbania o genetykę i zdrowie linii.

Właściwie jedyne miejsca, z których powinno się brać szczury za pieniądze, to rodowodowe hodowle :) Rozmnażają one szczury głównie pod kątem ich zdrowia, starannie dobierają do hodowli osobniki, u których wśród najbliższych krewnych i przodków nie zdarzały się choroby dziedziczne. W Polsce działają w tej chwili 3 sensowne hodowle - SunRat's, Emerald Moon i Zirrael Rattery (dwie pierwsze zrzeszone w Stowarzyszeniu Hodowców Szczurów Rasowych w Polsce, ostatnia w czeskim związku hodowców). Uwaga na "hodowlę" Cat's Dream, która niby wystawia swoim szczurom jakieś rodowody, ale należy tylko do holenderskiego związku NKV, który niczego nie kontroluje, dzięki czemu może mnożyć szczury jak leci i sprzedawać byle komu na allegro. Szanujący się hodowcy mają wystarczającą ilość chętnych, którzy sami się do nich zgłaszają, nie muszą wystawiać szczurów na allegro i portalach ogłoszeniowych ;)

Oczywiście zawsze możesz przygarnąć szczurka za darmo - z działu Oddam na tym forum, na forum.szczury.biz i na facebooku Szczurze Adopcje ;) Czasem na olx.pl lub gumtree również zdarzają się ogłoszenia o szczurkach do oddania za darmo. Dzięki adopcji możesz pomóc szczurkom potrzebującym domu i osobom, które przechowują je u siebie, leczą i szukają nowych dobrych właścicieli ;)

Jeśli już zdecydujesz się na kolejnego szczurka, pamiętaj, żeby przeczytać poradnik o łączeniu: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149 . Szczury trzeba ze sobą zapoznać w odpowiedni sposób, żeby się polubiły :)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”