Bezik -ju? go nie ma :cry:
: czw sty 20, 2005 4:42 pm
Bezik-uratowany od wrednej dziewczyny która się nim bardzo źle opiekowała... jednak nie na długo pocieszył się swoim krótkim życiem
byłam z nim u weta, ponieważ był chory, wszystko co zjadł po chwili zwracał ... po wizytach u kilku weterynarzy (żaden nie dawał żadnych zastrzyków a ni nic) byłam u trzeciego, co okazało się ostatnią wizytą u weta
gdy go wyciągnełam z transporterka, już nie żył
wet chciał go wziąść lecz ja nie pozwoliłam
leży narazie blisko mnie ... nie moge się od niego oderwać....głaszcze...tule
juz nie moge .... pochowam go jeszcze dziś w pobliżu Blejda-zmarlego 23 Grudnia 2004 szczuraska, który jest pochowany gdzieś daleko w lesie
mam nadzieje że znajde miejsce jego pochówka i w poblizu zakopie Bezika
Mój biedaczek
SPOCZYWAJ W POKOJU BEZIK< I BLEJDI RÓWNIEŻ!!!! Niech wszystkie szczuraski które usneły na wieczność więdzą że były, są i będą bardzo kochane!!!!


Mój biedaczek
SPOCZYWAJ W POKOJU BEZIK< I BLEJDI RÓWNIEŻ!!!! Niech wszystkie szczuraski które usneły na wieczność więdzą że były, są i będą bardzo kochane!!!!