. I NIC. W chwili załamki jako ostatni pomysł wyrzuciłam z klatki zrębki i biegunki cudownie zniknęły.Mam pewność, że brzydkie kupy powodowały zrębki (lub najprawdopodobniej coś do nich dosypane dla zwiększenia wagi, jakieś śmieci albo nie wiem co). Widziałam jak moje dranie coś z nich wybierały, ale nie przejmowałam się tym bo w żwirku też grzebią.A nasilenie objawów zbiegało się (co zauważyłam później) z wymianami zrębków na nowe.
Jeśli po zakupie nowych zrębków z nowego źródła u Waszych szczurów pojawią się podobne objawy, diagnozę proponuję zacząć od usunięcia zrębków.
Jeszcze raz doprecyzuję, że nie chodzi o same zrębki, raczej coś do nich dosypane. Nie znam się na wędzeniu, nie wiedziałam jak powinny wyglądać zrębki i co mogło w nich być
Zrębki zakupiłam z firmy PROFITON-SC z Łodzi. Nie twierdzę, że cały towar mają trefny, ale jedynie, że te konkretnie zrębki bukowo-olchowe powodowały u moich szczurów poważne zaburzenia żołądkowo-jelitowe.
