Mam szczurkę :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
feMbris
Posty: 24
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 6:21 pm

Mam szczurk? :)

Post autor: feMbris »

Witam.Chciałbym się podzielić moją rodością z innym ludźmi :) Dzisiaj jakoś tak przypadkiem wszedłem do sklepu zoologicznego.Rozejrzałem się i dostrzegłem jednego,samotnego małego szczurka.Serce zaczęło mi bić szybciej i posprosiłem sprzedawcę żeby odsunął szybkę z akwarium.Jak wziąłem szczurzycę na ręcę to do akwarium już jej nie odłożyłem.Sprzedawca chciał mi szczurzyce włożyć do strasznie małego kartonowego pudełka ale ja wziąłem ją na ręce i taksówką pojechałem do domku.Moi rodzice absolutnie nic nie wiedzieli o moim zakupie.Jak mama zobaczyła szczurkę to powiedziała:"ojejku jakie śliczne maleństwo".Nie spodziewałem się takiego przyjęcia,ale bardzo mnie ono ucieszyło.Szczurka jest w sumie spokojna czego również się nie spodziewałem.Po przyniesieniu do domu nie była jeszcze w klatce.JEst u mnie od dzisiaj od godziny 15.50 :P Teraz gdy piszę ten post ona śpi spokojnie w kieszeni w bluzie.Trochę unika rąk ,nie chce na nie wchodzić ale strasznie pcha się do ciała.Cały czas wchodziła mi pod bluzę i buszowała tam.Mam nadzieję,że będzie jej u mnie bardzo dobrze i ja postaram się zapewnić jej dobre warunki.O własnie wystawiła nosek z kieszonki.Jest pocieszna.Pozdrawiam wszystkich.
Yrsa
Posty: 270
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:45 pm
Kontakt:

Mam szczurkę :)

Post autor: Yrsa »

Gratuluję dobrego wyboru! Mam nadzieję, że zaprzyjaźnisz się z nową domowniczką. :)

Szczurki rulez! 8)
myszka
Posty: 762
Rejestracja: czw mar 11, 2004 11:55 am

Mam szczurkę :)

Post autor: myszka »

No to powodzenia :D i gratuluję :) ucału szczurkę odemnie.
feMbris
Posty: 24
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 6:21 pm

Mam szczurkę :)

Post autor: feMbris »

Ucałuję w sam pyszczek.Nie będzie to łatwe napewno bo jest taka szybka :P Pozdrawiam.
soho
Posty: 977
Rejestracja: czw lut 17, 2005 10:55 pm
Kontakt:

Mam szczurkę :)

Post autor: soho »

Jak miło :lol: kolejny szczurkoś znalazł nowy domek 8) opieqj sie nią :!:

cmok dla małej
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
Zefirynka
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 04, 2005 11:37 pm

Mam szczurkę :)

Post autor: Zefirynka »

Witam serdecznie :)
Ja dzisiaj też stałam się szczęśliwą posiadaczką szczurka. Uratowałam go z laboratorium SGGW (Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka, a my doświadczenia na szczurkach robimy :(). Okazało się, że przywieziono o jednego malucha za dużo, no i w rezultacie mam małego, białego ogonka. Na razie jest dosyć nieufny, nie za bardzo daje się brać do ręki, ale jak już wyląduje na mnie to się kręci, obwąchuje, rusza wąsami i kupka i sika na potęgę :) Dzisiaj cały dzień siedzę i przeglądam to forum w celu dowiedzenia się jak największej ilości rzeczy o szczurkach, bo nigdy wcześniej takiego stworka nie miałam (w domu jest żółw i kot, który jak na razie wykazuje średnie zainteresowanie szczurkiem, tylko jest trochę zazdrosny o niego ;)). Mały właśnie śpi i chyba coś mu się śni, bo co jakiś czas machnie łapką przez sen :) Mam nadzieję, że będzie mu u mnie dobrze, a z całą pewnością lepiej, niż w zwierzętarni na uczelni...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
soho
Posty: 977
Rejestracja: czw lut 17, 2005 10:55 pm
Kontakt:

Mam szczurkę :)

Post autor: soho »

:lol: to fajnie ze sie uratował szczurkoś szkoda że tylko on :cry: w ogole nie miesci mi sie w maqwce jak można experymentować i w ogole jakies tam bla bla na zwierzaczkach robic ;( okrucienstwo :!:
Anyway ciesze sie ,że znalazł chatke :lol:
Pozdrowionka
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
Zefirynka
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 04, 2005 11:37 pm

Mam szczurkę :)

Post autor: Zefirynka »

ech mi tez sie to w glowie nie miesci... 90 szczurkow, specjalne diety itp, a po dwoch tygodniach... i zonaczanie roznych wchlonietych skladnikow...
p.s. szczurek sie obudzil i wlasnie wybiera "fane trociny" z tych, ktore ma w klatce i robi sobie z nich legowisko :)
feMbris
Posty: 24
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 6:21 pm

Mam szczurkę :)

Post autor: feMbris »

Mój szczurek dzisiaj przywitał mnie niezbyt miło rano,bo jak chciałem go wyciągnąć z klatki to capnął mnie ząbkami.Nie było to silne ugryzienie ,nie mam żadnej rany ale troszkę mnie to zaniepokoiło.Pobiegłem szybko po łyżeczkę,nałożyłem na nią trochę jogurciku i jazda :D Ciekawe jak długo będzie trwało przekonywanie się szczurki do mnie.Co o tym sądzicie ?Metoda jogurtowa w tym przypadku będzie dobra?Pozdrawiam.
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

Mam szczurkę :)

Post autor: Dona »

będzie będzie ;) tylko poświęcaj jej teraz dużo czasu ;)
feMbris
Posty: 24
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 6:21 pm

Mam szczurkę :)

Post autor: feMbris »

będzie będzie tylko poświęcaj jej teraz dużo czasu
Jak mam rozumieć poświęcanie jej wiele czasu?Nie chce ona wychodzić z klatki a jak chcę ją sam wyjąć to mnie tak "delikatnie" gryzie.Dzisiaj pół dnia spędziłem z nią na dywanie,tzn.klatka była otwarta(ona z niej nie wychodziła) a ja cały czas gadałem do niej.Jogurcikiem się już dzisiaj obżarła i go olewa.Hm...dalej siedzieć z otwartą klatką na dywanie?Chyba nie można w takim przypadku robić nic na siłe nie?
koteczek
Posty: 468
Rejestracja: sob gru 20, 2003 9:13 pm

Mam szczurkę :)

Post autor: koteczek »

poczytaj sobie dzial oswajanie tam jest duzo przydatnych rad. Tak naprawde sa 2 szkoly: jedna mowi zeby wyciagac na sile, a druga zeby postepowac stopniowo.
feMbris
Posty: 24
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 6:21 pm

Mam szczurkę :)

Post autor: feMbris »

Właśnie przed chwilą znowu siedziałem ze szczurkiem na podłodze z otwartą klatką i ... szczurek wyszedł po raz pierwszy :D Nie uciekał tylko chodził na niewielkim obszarze i jak miał zamiar wyjść z małego kręgu zawracałem go ręką i spokojnie wracał do środka.Nie wchodzi wprawdzie na ręce ale nie można mieć wszystkiego od razu.Chodził sobie po dywanie i się chyba zmęczył bo wszedł do klatki i teraz sobie spokojnie śpi.Myślicie,że to dobre objawy,może to oznaczać że szczur nabiera coraz większego zaufania ?
mira
Posty: 7
Rejestracja: pn sty 24, 2005 10:54 pm

Mam szczurkę :)

Post autor: mira »

moja Migotka na początku też tak sie bała nowego terytorium, tylko że ja zastosowałam metodę wyciągania jej na siłę i przymusowego siedzenia ze mna na krzesełku :-) teraz to biega po całym pokoju, bo jest przeciez caly jej :D a do mnie przychodzi tylko dać buzi i troche się pobawić, pozdrawiam
Mimysia
Posty: 373
Rejestracja: czw mar 31, 2005 1:52 pm

Mam szczurkę :)

Post autor: Mimysia »

Moja szczurcia oswajała się tydzień.W końcu nie wytrzymałam i siłą wzięłam ją na ręce i dałam kawałek kukurydzy.Bała się ale zaczęła jeść.Potem nie od razu wchodziła na ręce ale odkąd przekonała się że z mojej strony nic jej nie grozi zaczęła pozwalać mi żebym ją wzięła i nie uciekała chociaż jeszcze była nie pewna.Mam ją już od roku i teraz wchodzi mi na głowę.
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.

Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”