Strona 1 z 1

Szczur nagle zdzicza?

: sob mar 05, 2005 6:49 pm
autor: Ewqa
Mam szczureczkę od tygodnia. W tej chwili ma 5 tygodni. To szczureczka od Ratty. Do przedwczoraj wszystko było w porządku. Szczurcia dosłownie pchała sie na ręce, uwielbiała siedzieć na kołnierzu i spac pod moimi włosami. Chodziłysmy tak razem nawet kilka godzin dziennie oczywiście z przerwami. Od przedwczoraj szczurka się zmieniła. Za nic nie chce wyjść na rękę. Wychodzi tylko z domku, pobiega troszkę, poskacze, czasami wejdzie na klatkę. Z klatki wcale nie schodzi, najczęściej jest w klatce. Jak włożę ręke do klatki do wącha, nie boi się, czasami delikatnie podgryza, ale nie wchodzi na rękę.
Powiedzcie mi czy tak może byc u szczurka, że jakby cofnął sie w oswajaniu?
Czy jej to przejdzie? Nie stosowałam do tej pory żadnych metod oswajania bo malutka była w sumie oswojona. Na jedzonko na reku reaguje, na jedzonko poza klatka wcale. Gdzie robie błąd?

Szczur nagle zdziczał

: sob mar 05, 2005 6:55 pm
autor: Gumcia
ja za bardzo się nie znam na oswajaniu, ale myślę że nie robisz żadnego błędy! Może pod Twoją nieobecnośc ktoś ekhm, jakby to powiedzieć, ktoś taki nie tegeś wsadził rękę do klatka i coś tak malej zrobił że się teraz boi. Może się szczurka czegoś przeraziła i się boi wejść na rękę... nie wiem, może to coś z tego

Szczur nagle zdziczał

: sob mar 05, 2005 7:00 pm
autor: mataforgana
moim skromnym zdaniem nie robisz żadnego błędu, a szczurcia potrzebuje czasu, bo w gruncie rzeczy sytuacja jest dla niej nowa, taka zmiana domu i opiekuna. moja Milva od Banshee też była oswojona, nie bała się, a jednak potrzebowałyśmy obie trochę czasu by się do siebie przekonać ( znaczy bardziej ona do mnie, niz ja do niej, bo ona podbiła mnie zanim jeszcze do mnie przyjechała ;) ). bądź cierpliwa, nic na siłę, rób to co do tej pory i czekaj - na pewno wszystko będzie ok :)

Szczur nagle zdziczał

: sob mar 05, 2005 7:04 pm
autor: Ewqa
Dzięki uspokoiłyście mnie. Może rzeczywiście ktoś sie do szczurci dorwał bo u mnie taki dom pełen ludzi zawsze, a Norka to jeszcze maleństwo. W każdym razie teraz będę jej pilnowała i oswajała. Może znowu sie dogadamy :)

Szczur nagle zdziczał

: pn mar 07, 2005 4:37 pm
autor: Farandil
Nie martw się mój Kozak też jest od Ratty, a dopiero teraz mi troszeczke zaufał i zaczal sie przy mnie pokazywac przedtem caly czas siedzial w domku i bal sie nos wystawic. Nadal jest bardzo strachliwy i czuje sie tak jakbym zaczynal od zera go oswajac. Ale i tak jestem b. szczesliwy kozak jest słodziarz jest ciemno szary z białym brzuszkiem. Pozdrawiam i życze wyników w oswajaniu.

Szczur nagle zdziczał

: śr mar 09, 2005 7:59 am
autor: Ewqa
Jeszcze raz dzięki. Postepy są takie że Norka wedruje sobie po mnie i okolicach, a jak tylko ktoś sie zbliża, albo usłyszy dziwny hałas to w mgnieniu oka zanika na kołnierzu pod włosami. To prawdziwa błyskawica. Mi zaufała do końca, chociaz nie lubi wyjmowania z klatki, zawsze pod przymusem, ale jak juz wyjme to wracać tam nie chce.