Strona 1 z 2
Moria
: śr mar 23, 2005 4:13 am
autor: jokada
Była pierwszym wyproszonym szczurem, jeszcze przed swoim urodzeniem
pokazując zdjęcia takich biało szarych ogonków przekonywałam mame
imie czekało na nia jeszcze przed urodzeniem
wiedziłam że jeżeli urodzi sia taki sliczny hasky to biore na pewno
w oczekiwaniu na nią gdy nie mogłam juz wytrzymac wziełam Olafa, niestety nie polubili się
mam jej zdjęcia od urodzenia, kiedy była jaszcze maleńka rożowym robaczkiem, potem białoczarna myszką...
dzięki niej poznałam Agate
Moria zawsze była wariatką, nie potrzefiła usiąść w miejscu, zawsze wszęscie było jej pełno, próby chodzenia za szczurem kończyły sie wyłażeniem z kaptura i szczurem próbującym zwiedzić cały autobus
Była szczurem z którym można było zrobić wszystko, jedynym moim ogonem którego mogłam dac do potrzymania każdemu wiedząc że nie ugryzie, da sie pogłaskać, popiescieć, posmerac po brzuchu
Zawsze była zdrowa, pełna energi...
Z pierwszego ataku zapalenie mózgu wyszła, wróciła do formy, dużej klatki z resztą ogonów, gdzie spała przytulona do Yasco
A potem znowu... tym razem było gorzej ...
cierpiała...
musiałam jej pomóc :-(
miała rok i 7 misiecy...
boli...
:-(
Moria
: śr mar 23, 2005 4:17 am
autor: Lulu
bosh... As, tak mi przykro...
wspolczuje
trzymaj sie dzielnie :*
Moria
: śr mar 23, 2005 4:39 am
autor: moni
Trzymaj się
Moria
: śr mar 23, 2005 5:53 am
autor: Masterton
smutne
[*]
Moria
: śr mar 23, 2005 5:59 am
autor: Krówka.
Pamietam jak pokazywalas te jej fotki dawno temu na zwierzakach chyba.
Wtedy zapragnełąm po raz 1 szczurka. Morka mi sie strasznie spodobala. Spodobalo mi sie, ze od pierwszych dni widzialas jak wyglada, ze od wieku niemowlecego byla twoja...
Strasznie mi przykro

Moria

Moria
: śr mar 23, 2005 7:23 am
autor: Yrsa
Asiu, jest mi tak strasznie przykro. Powoli odchodzą dzieci Misao, cos sie dla mnie kończy. Moria była przśliczna, zupełnie taka jak jej mamusia. Pamietam jak trzymałaś ją na rękach kiedy była malutka, jak człapała po moim łóżku i jak zasnęła ci na karku jak przyszłas ją odwiedzić.
Zastanawiam się co stało się z innymi dziecmi Misao. Stracłam kontakt z dużą iloscią osób, które wzięły moje szczurki. Chciałabym wiedzieć, że miały tak wspaniałych opiekunów jak ty, Asiu.
Ona teraz jest za Tęczowym Mostem, razem z moją kochaną Misao i Lilith, a także z Fridką i innymi szczurzymi braćmi.
[']
Moria
: śr mar 23, 2005 7:44 am
autor: martwa
@-,-'-,-- wielka szkoda

;(
Moria
: śr mar 23, 2005 8:17 am
autor: Dixi
ehhhh....a miałam Asiu nadzieję, że Moria jednak z tego wyjdzie, że wyzdrowieje.....tak mi przykro....nie wiem, jak Cie pocieszyć...strasznie mi smutno, że odeszła Twoja szczurza psiapsióła.....
Moria
: śr mar 23, 2005 8:26 am
autor: limba
Nie wiem nawet co mam napisac....Strasznie mi przykro ....Trzymaj sie cieplutko

[']
Moria
: śr mar 23, 2005 10:26 am
autor: Banshee
(...) Mocno przytulam. Nigdy nie zapomne tego ogonka. ['] :*

Moria
: śr mar 23, 2005 10:48 am
autor: myszka

bardzo mi przykro ['] nie wiem co powiedzieć....
Moria
: śr mar 23, 2005 11:03 am
autor: Gumcia
eeh...

bardzo przykro

trzymaj się, bądź dzielna... wiadomo że strata ogonka jest straszna, ale trzeba żyć dalej, chociaż czasem już się nie ma sił

... smutaski

Moria
: śr mar 23, 2005 11:23 am
autor: czarny mag
['] chlip. Czemu szczury tak szybko odcodzą? Strasznie mi przykro... nie weim co mam poiwedzieć... 3maj się
Moria
: śr mar 23, 2005 11:50 am
autor: ESTI
nie...ja się nie zgadzam...
tak mi przykro...myślałam, że Wam się też uda...

Moria
: śr mar 23, 2005 11:56 am
autor: Dona
[']
