moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Livonia
Posty: 650
Rejestracja: sob maja 15, 2004 6:57 pm
Lokalizacja: Poznań

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Livonia »

moj szczur po wielu perypetiach nareszcie dostał sie z katowic do poznania:)))) ze mna spotka sie dopeiro wieczorem na razie mała jest u mojego chłopaka:) podobno strasznie ciekawska i skacze jak szalona ;D ale nie boi sie ludzi i nie ucieka. pierwsze co zorbila to wleciala na ramie mojego Pawla az sie przestraszyl ze szczura taka natarczywa. zywe srebro:) teraz myslimy nad imieniem ale mamy juz pewne pomysly...; ) :twisted: :twisted: :twisted: sesese ;)
Ostatnio zmieniony pt kwie 29, 2005 8:41 pm przez Livonia, łącznie zmieniany 1 raz.
Fam
Posty: 824
Rejestracja: śr mar 23, 2005 7:51 am
Kontakt:

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Fam »

swietna malenka ci sie trafila, takie ciekawskie ogonki to sama slodycz i wielka radosc dla wlasciciela, mam nadzieje wkrotce zobaczyc tu zdiecia, gartuluję i zycze miych wrazen ze spotkania z ogonkiem
za tęczowym mostem: Karolcia
Livonia
Posty: 650
Rejestracja: sob maja 15, 2004 6:57 pm
Lokalizacja: Poznań

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Livonia »

dzieki:) myslisz ze taki ciekawski to sama slodycz?:)mi sie wydaje ze nie tylko;)bo to maly ---> :twisted: zarazem;) zdjecia beda w przeciagu tygodnia:)
Fam
Posty: 824
Rejestracja: śr mar 23, 2005 7:51 am
Kontakt:

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Fam »

wiem, ze psoci ale jak takiego lobuza nie kochac :?: :D
za tęczowym mostem: Karolcia
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: ESTI »

Gratuluję, że wreszcie jesteście razem. Na pewno po jakimś czasie jak poznacie się na wzajem, będzie już tylko piękniej i piękniej. :D
Obrazek
Livonia
Posty: 650
Rejestracja: sob maja 15, 2004 6:57 pm
Lokalizacja: Poznań

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Livonia »

razem bedziemy za jakies poltora godziny:DDDDDD moj szczur... 450 km zeby dac mi sie kochac czy to nie wzruszajace????:DDDDDD 3m cie kuciki za nasze pierwsze male tet -a -tet:DDD :D
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Dixi »

Będzie dobrze, zobaczysz. Szczuras się oswoi i staniecie się nierozłączni :) Ale tak czy owak polecam znaleźć mu towarzysza tej samej płci, jednak dwa ogonki to już zdrowsza hodowla, chociaż szczurki przywiązują się do piekuna i dążą do kntaktu z nim, to jednak powinny mieć także i swoje szczurze towarzystwo.
Pozdrawiam,
Aguśka
Livonia
Posty: 650
Rejestracja: sob maja 15, 2004 6:57 pm
Lokalizacja: Poznań

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Livonia »

wiec nasze pierwsze spotkanie przebioeglo cudnie! lepszej szczurki chyba wymagac od losu nie moge:) mala sie nie boi, lazi po mnie (pozatym ze laskocze i drapie okrutnie -moze pazurki trzeba obciac?:)wlazla do ucha prawie na glowe:) po 3 razie jak ja wyjelam to nawet posiedziala chwile w kapturze bez szalenstw:) zywa ,energiczna, ciekawska:) dostala juz imie:) od osoby dzieki ktorej ja mam(tej ktora wiozla ja z katowic do poznania) panie i panowie oto .... Tika:D
p.s Dixi, po 1 to moj pierwszy szczur i balabym sie wziasc dwa bo gdyby mi sie trafily jakies nieosowjone to bym mogla nie dac sobie z nimi rady.
po 2 mieszkam w mieszkaniu studenckim i uwierz: nie wszytscy kochaja szczruy:) na jednego moga przymknac oko ale na dwa?:) pozatym mysza jeszcze rzadzi:) wiec poki co nawet gdybym chciala to nie mam szans na 2 ;) chyba ze we wrzesniu... przenosze swoje manatki do poznania do mojego faceta... on sie na wiele zgodzic potrafi....:))))))))) :twisted:
nezu
Posty: 1686
Rejestracja: ndz maja 23, 2004 3:59 pm
Kontakt:

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: nezu »

Livonia wiesz, ja mieszkalam na stancji, w domu, w ktorym tylko 2 osoby na 8 nie mialy fobii szczurzej ;).
A w pewnych momentach mialam ich tam 4...;)(nawet 5 jesli liczyc mala Lucky Mastertonki :P). Wszystko jest kwestia daru przekonywania...
A szczurzynka przeslodka ^^
Moj najstarszy ogon(Zmorka) z gromadki to tez czarny kochany kapturek :)
Livonia
Posty: 650
Rejestracja: sob maja 15, 2004 6:57 pm
Lokalizacja: Poznań

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Livonia »

ja mam w domu doroslych ludzi on tam mieszkaja 4 lata ja od tego roku...to niechodzi o dar przekonywania chodzi o to ze to moj 1 szczur a ja nie chce miec klopotow- meble nie sa moje ani lózko- prawie nic nie jest moje:D a to mowe mieszkanie- nie potrafillabym zapanowac na taka banda:)
moze jest to kwestia daru przekonywania ale nie wyjade im przeciez ze szczury beda grzeczne nic nie rozwala... gdybym milala swoj pokoj sama to spoko:D ale ja mam z dwoma koleznakami i jest tam troche ich przedmitow a ja mamTYLKO dwoje oczu:)chce rozpiescic mojego aniola (chyba diabla) na maksa pozatym nie chce na ostatnie trzy miesiace mieszkania z nimi poklocic sie bo nie lubie tego. zobacze jak sie przeprowadze... moze bede mieszkala sama w pokoju to sobie dorzuce pare szczurasow jeszcze :)
u mnie to troche skomplikowane...wiem ze daloby sie namowic ale co z tego jak obiecam ze bedzie wzgledny spokoj (np. noc- dziewczyny maja lekki sen) a potem wyjde na klamczuche?ja tak nie moge...lubie ich jestem wobec nich lojalna wiem ze dziewczynom zalezy na stypendium i nie zrobie im tego:/ taki mam charakter .coz:)
p.s jak pisze cos nie logiczne to sory strasnzie rozkojarzona jestem.(klopoty sercowe;)
Mimysia
Posty: 373
Rejestracja: czw mar 31, 2005 1:52 pm

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Mimysia »

Gratuluje nowej szczuraski :D Rozumiem że nie możesz mieć dwóch, ale zgadzam się z Dixi i nezu.
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.

Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi ;)
Livonia
Posty: 650
Rejestracja: sob maja 15, 2004 6:57 pm
Lokalizacja: Poznań

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Livonia »

Tika dzis zasnela juz w kapturze...:D szybka jest jestesmy razem dwa dni dopiero.. ale do klatki za cholere nie chce wracac broni sie jak nie wiem co:)))) to jest milosc:)ja i ona;)
Gumcia
Posty: 792
Rejestracja: pt gru 24, 2004 4:12 pm
Lokalizacja: Tychy

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Gumcia »

Livuniu, mój Snoopuś tak samo ;) to rodzinne :):):):)
Ze mną byli:
Panowie: Blade, Szczurkoś, Snoopy, Bezik
Panie: Pussy, Smark
Aktualnie klatka pusta...
Livonia
Posty: 650
Rejestracja: sob maja 15, 2004 6:57 pm
Lokalizacja: Poznań

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Livonia »

nom najwyrazniej:) ja do zielonej gory musze jechac....:(
Livonia
Posty: 650
Rejestracja: sob maja 15, 2004 6:57 pm
Lokalizacja: Poznań

moja malenka - wyjazdy sie zaczynaja.. i co robic?

Post autor: Livonia »

jutro jedziemy nad jezioro... i tu pojawia sie pytanie... co sadzicie? brac mala na caly dzien nad jezioro( domek tam mamy) czy lepiej zostawic ja na nudny dzien w klatce w domu?
bo czytam ciagle ze podroze sa stresujace ale moimo wystzko uwazam ze bardziej Tike stresuje rozstanie ze mna jesli w zielonej gorze np. przebywamy ciagle ze soba jak jestem w domu.. (nie wlewajac sobie ze taka cudowna jestem ze szczurka mnie kocha tak:P)
wiec ktore zlo jest wg was mniejsze?zostawiac jak ja gdzies jezdze (czasem na 3 -4 dni) czy brac... chociaz i tak chyba bede ja brac to tak to sie martwie o nia okrpnie...:)pozdraiwam
Ostatnio zmieniony pt kwie 29, 2005 8:40 pm przez Livonia, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”