Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Dinusia
Posty: 352
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 12:19 pm

Ona sie wszystkiego boi "dos?ownie"!

Post autor: Dinusia »

Mojej cioci szczurka sie wszystkiego boi!MA caly dzien otwarta klatke to wyjsc sie boi(ostatnio ja tego nauczylam)ale i tak tylko wyjdzie i od razu wraca!Jak sie ja an rece wezmie to Niechce na ramie wejsc a jak juz sie aj wlozy to sie trzesie i sika i chce zejsc!A wogole to caly czzzas sika i sra!Ja niewiem co to za szczur!Teraz ciocia bierze dla towarzystwa dlla niej szczurke ode mnie!oze bedzie lepiej moze macie jakies sposoby zeby ona sie tego niebala?A poza tym jest bardzo gruba bo moja ciocia gdzies uslyszala ze jak sie daje warzywa i owoce to jest wieksze prawdopodobienstwo Raka!I dawala same suche al ejuz ponoc schudla bo jej daje ogorki i jeszcze przechodzi odchudzanie!
Ze mna Plamcia z plamcia na brzuszku Rati(kapturka blaze), Panda i Emka...Zagladajcie do mojej galerii! :D
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu! :cry:
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: Anita »

Po prostu ją oswajać i przyzwyczajać... trzymać na rękach...
(cały dział oswajanie jest o tym :roll: )
Frank
Posty: 53
Rejestracja: pn mar 28, 2005 5:12 pm

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: Frank »

Jeżeli Twoja ciocia albo Ty na siłe wpychacie ją na ramie to nie dziwie się, że się Was boi...
Troszke cierpliwości... :?

Ps. I mniej wykrzykników....
Dinusia
Posty: 352
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 12:19 pm

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: Dinusia »

Nie no poprostu nielubi siedziec na ramieniu i sie boi wysokosci chyba!
Ze mna Plamcia z plamcia na brzuszku Rati(kapturka blaze), Panda i Emka...Zagladajcie do mojej galerii! :D
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu! :cry:
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: Dona »

A od jakiego czasu ciocia ją ma? No i czy w ogóle ją oswajała? :| Poza tym pierwsze słyszę żeby wszystkie warzywa i owoce zwiększały u szczurów zachorowanie na raka... O skórkach cytrusów słyszałam, ale nie przesadzajmy... Jeśli tak by było, to ja nie wiem czym dzikie szczury by się żywiły... ;)
Dinusia
Posty: 352
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 12:19 pm

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: Dinusia »

No wlasnie!Ona ja ma tyle co ja bo nasze szczurki byly razem kupowane bo moja chpmiczka zdechla i odrazu w ten dzien kupilam dwa szczurki dla mnie i dla cioci!A szczura dostala pod choinke a ja jej szczurke oswajalam razem z moja i wogole niegryzla tylko moja szczurka przez jakis tydzien gryzla a ja ja bralam caly czas an rece i przstala!Tak wiec szczurka oswojona jest! a ciocia ja ma od grudnia!I codziennie wychodzi na spacey na rece bo po podlodze niechce chodzic!
Ze mna Plamcia z plamcia na brzuszku Rati(kapturka blaze), Panda i Emka...Zagladajcie do mojej galerii! :D
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu! :cry:
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: sachma »

Dinusia... przemysl to co piszesz bo bardzo trudno jest zrozumiec co chcesz przekazac ......

ogonek jest zle oswojony....

nie kazdy szczur musi lubic siedziec na ramieniu... wiec nie zmuszajcie jej...
jesli nie pewnie sie czuje to nie bedzie wychodzila z klatki.... szczurek musi wyzbyc sie leku... nalezy ja jeszcze raz zaczac oswajac.... masz caly dzial "oswajanie" , wiec zycze milej lektóry :wink:
Obrazek
endru_
Posty: 326
Rejestracja: sob cze 12, 2004 1:58 pm

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: endru_ »

No i jeszcze zapomnieliście wspomnieć że każdy szczur ma swój mały charakterek :] |No dobra te duże Charaktery u naszych ogonków także się zdarzają :] | Więc to nie tylko sprawa oswojenia, napewno zmniejszy stres szczurka, bojaźliwy może zostać do końca. Podobnie jest z moją Riku, tak już niestety ma że czasami się boi nie chce dać się wziąść na rece. A jak ją poza klatke wypuszcze to odrazu chowa się gdzieś skąd trudno ją wyciągnąć a najlepiej żeby nie dało się jej znaleść. Mi to jakoś nie przeszkadza, a tobie ? Życie szczurka to wielka odpowiedzialność, więc nie denerwuj się i postaraj się rozwiązać problem. Może klatka stoi w jakimś miejscu przejściowym, za blisko telewizora, zbyt duży hałas, lub za mało czasu jej twoja ciocia poświęca. Na samym początku [nie tydzień dwa, ale powiedzmy pierwsze 3 miesiące] szczurkom trzeba poświęcać naprawde dużo uwagi. Posiadanie jednego szczurka sprzyja temu gdyż praktycznie szczurek może wszędzie chodzić razem z Tobą. Po podłodze nie chodzi gdyż jest pewnie bardzo ostrożny, a na barku czuje się nie pewnie. Dziwisz sie że sika, i jak ty stwierdziłaś "sra", chyba przed kupnem szczurka czytałaś conieco na Forum ? Ja osobiście przed kupnem szczurka przejrzałem pare stron i sporo przeczytałem na tym forum, bardzo sporo. Wiedziałem w co się pakuje i na wszystko byłem przygotowany. Każdy mój szczurek ma inny charakter i akceptuje to, na 7 szczurków tak naprawdę bardzo przyjaźnie nastawiony jest tylko jeden. No i jak już wspomniała Sachma :] zapraszamy do działu Oswajanie :]

Moje szczurki :)
Xiao II/Luty 2004 (data umowna)
Yoko II/Kwiecień 2004 (data umowna)
Lulu Lipiec 2004 (data umowna)
Riku Siepień 2004 (data umowna)
Bajlamor ; Błyskawica ; Puzel - ur. 19 Września 2004 r. :D
Fam
Posty: 824
Rejestracja: śr mar 23, 2005 7:51 am
Kontakt:

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: Fam »

oswoic nie jest wcale trodno tylko trzeba byc opanowanym i cierpliwym
za tęczowym mostem: Karolcia
Dinusia
Posty: 352
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 12:19 pm

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: Dinusia »

Zgadzam sie z Fam!Moja szczurcie trudno bylo oswoic!Mialam do wyboru szczurcie mojej cioci i moja i wybralam moja chociaz gryzla i to mocno!Ale po tyg juz przestala!Niektorzy to jak szczur na poczatku gryzie to go odrazu odrzucaja tzn.oddaja gdzies albo nawet zabijaja!Ja takich niertozumiem! :/
Ze mna Plamcia z plamcia na brzuszku Rati(kapturka blaze), Panda i Emka...Zagladajcie do mojej galerii! :D
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu! :cry:
Serika
Posty: 96
Rejestracja: pn kwie 05, 2004 12:50 pm

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: Serika »

Przede wszystkim Dinusia - prosze czytaj co piszesz bo zrozumienie Cie wymaga nadludzkiego wysilku. Po drugie - objawy paniki swiadcza JEDNOZNACZNIE o zlym oswojeniu szczurka. To nie wynik charakteru a zlego oswojenia. Inna sprawa, ze co szczutr to charakterek, ale bez przesady. Sama posiadam szczure-panikare (boi se nawet siebie wariatka ... jak sie zestresuje - np klaksonem na ulicy --; dochodzi do scen przekomiczych - potrafi spanikowac na dzwiek ... wlasnego kichniecia) ale u niej jest to wynik charakteru - nie kupka nie ucieka ode mnie po prostu ma chisteryczny charakterek. Kilka dni temu na przyklad kupilam moim ogonom nowa klatke (znacznie wieksza niz poprzednia) i przy okazji zmienilam sciolke na zwirek ... biedna mycha nie wiedziala juz czego sie bardziej bac czy zwirka bo szelesci czy pienterek bo ich tak duzo czy domku ktorego od pol roku nie widziala bo zajmowal prawie cale pietro starej klatki i... w koncu zamarla z lapka tuz nad zwirkiem postala tak pol godzinki jak jej zaczelo byc niewygodnie opuscila lapke - zwirek zaszelescil ... PANIKA!!! i w nogi ... i wpadla wprost na domek ktorego tez sie panicznie wystraczyla wiec kolejny w tyl zwrot i biegiem ale ty z kolei zwirek ... bidulka ^^ w koncu zlitowalam sie i ja wypuscilam - godzine siedziala u mnie w kieszeni zanim zdecydowala sie zbadac ta nowa dziwna klatke . tego typu zachowanie wielce zabawne swoja droga, wynika z naturalnego szurnietego charakteru szczura - nieuleczalne. Objawy ktore opisalas u szczurki Twojej cioci swiadcza o glebokim strachu szczurki przed ludzmi i potrzebie ponownego oswojenia. Trzeba szczurkowi duzo serca i cierpliwosci i na pewno sie zmieni.
---
Ogony: Mala, Besztyja, Gejsha
Odeszly: Lucky, Szczurcia, Mycha

---
Dinusia
Posty: 352
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 12:19 pm

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: Dinusia »

serika-Ona jest oswojona, niegryzie, lubi byc u kogos na rekach bo jak sie tylko podejdzie do klatki tojuz wystawia leb i jak sie reke wlozy to odrazu wlazi!
Ale skoro mowicie ze niektore szczurki tak maja...
Bo w sumie moznaby byla ja nauczyc wychozic z klatki...Bo ja ja raz nauczylam!pokazalam jej ze nic jej sie niestanie i ja popychalam zeby sama zeszla i juz poozniej wchodzila i wychodzila a teraz niewiem jak jest!Ale na ramieniu naprawde strasznie sie boi siedziec!weic tego chyba nieda jej sie oduczyc!Sorry ze ja tak pisalam niezroumiale ale w te dni jakos tak zle sie czulam to pewnie przez to...
Ze mna Plamcia z plamcia na brzuszku Rati(kapturka blaze), Panda i Emka...Zagladajcie do mojej galerii! :D
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu! :cry:
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: limba »

Może jak ktoś już wyżej nadmienił nie boi się siedzieć na ramieniu tylko poprostu nie lubi...Moje nie przepadają...a moj pierwszy ogoneczek (Garunio koffany :-( ) wolał siedzieć na ręku a za ramieniem wogóle nie przepadał....nie ma co zmuszać jej do tego...to tak jakby się nie lubiło np jazdy na łyżwach a ktoś codziennie zabieralby Cię na lodowisko...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Glaniasta
Posty: 43
Rejestracja: pn maja 02, 2005 6:40 am

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: Glaniasta »

Po prostu jest strachliwa. Może mto złe porównanie, ale niektórzy ludzie tez tacy są. Mam w klasie koleżankę, która wszystkiego się boi,a odzywa jak musi i to tak cichutko, że nic nie słychać. Okazuj szczurzyczce jak najwięcej ciepła i miłości, może nabierze zaufania.
Pozdrowionka !!!
Dinusia
Posty: 352
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 12:19 pm

Ona sie wszystkiego boi "dosłownie"!

Post autor: Dinusia »

Mi sie wydaje ze ona boi sie wysokosci!Bo na ramieniu sie trzesie!i schodzi na rece!
Ze mna Plamcia z plamcia na brzuszku Rati(kapturka blaze), Panda i Emka...Zagladajcie do mojej galerii! :D
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu! :cry:
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”