Strona 1 z 1

lilo i stitch... ;)

: sob cze 04, 2005 5:55 pm
autor: krwiopij
temat jak sie nazywa, tak sie nazywa, ale glownym bohaterem jest stitch... :) pisze tutaj, bo w dziale 'zwierzaki' dopisac nic nie moge, a przeciez poznajemy sie ze stitchem coraz lepiej i coraz wiecej moge o nim opowiedziec...

przede wszystkim - stitch szuka kochajacego opiekuna... jesli chcialbys przygarnac go lub znasz kogos, kto moglby sie nim zajac - daj mi znac...

no to zaczynamy... dzien drugi... stitch albo ochlonal po przeprowadzce, albo robi w oswajaniu olbrzymie postepy... albo i jedno i drugie... :lol: dzisiaj wybiegl na srodek klatki, kiedy tylko uslyszal, ze sie zblizam... maly daje brac sie na rece, pozwala sie glaskac, bardzo chetnie zwiedza cala okolice, kiedy biore go na kolana (jest taki szybki i sprytny, ze ledwo idzie go upilnowac :lol:), a co najlepsze - bawi sie z reka! :D dopiero drugi dzien u mnie, a juz zaczepia moja dlon i potrafi dlugie minuty silowac sie z nia i bawic w berka... to pierwszy szczur, ktory tak sie ze mna bawi, wiec naprawde podbil moje serce... :)

a czemu nazwalam go stitch? bo jest maly, mocno zwariowany i niebieski... :lol: i ma takie sliiiczne czarne oczka... :D zreszta - czyz nie sa podobni? :lol:
Obrazek Obrazek

niestety lilo niedlugo urodzi (prawdopodobnie za jakis tydzien), wiec stitch musi zostac jak najszybciej oddzielony... u mnie zostac naprawde nie moze... im szybciej ktos wezmie go do siebie, tym lepiej... jest naprawde cudownym i wyjatkowo ladnym szczurkiem, wiec szczerze go polecam... na pewno nie zawiedzie oczekiwan nowego opiekuna... :)

w tej chwili nie mam niestety zadnego transportu... mysle, ze z przewiezieniem go do warszawy nie byloby wiekszego problemu, a stamtad to juz chyba wszedzie dojedzie... ;) oddaje go bez zadnych akcesoriow, ale moge dorzucic 3-4 kapsulki scanomune (bardzo dobry immunostymulator - cala moja banda go bierze) - starczy mu spokojnie na miesiac...

lilo i stitch... ;)

: sob cze 04, 2005 6:37 pm
autor: mataforgana
sliczny facet :)

Krwiopij, to 'scanomune' gdzie można dostac i jak podawać?

lilo i stitch... ;)

: sob cze 04, 2005 6:59 pm
autor: krwiopij
scanomune kupuje sie u weterynarza... zazwyczaj kosztuje ok. 2zl za kapsulke... podaje sie codziennie przez miesiac w dawce 1 kapsulka na 10-20km masy ciala... na szczura to nie wychodzi duzo... ;) na razie spotkalam sie z bardzo pozytywnymi opiniami weterynarza... no i IVA mi polecala - sama daje swoim zwierzakom...

lilo i stitch... ;)

: sob cze 04, 2005 7:19 pm
autor: mataforgana
aha, dzięki :) zapytam u weta przy najbliższej okazji.

lilo i stitch... ;)

: sob cze 04, 2005 7:45 pm
autor: krwiopij
wyglada na to, ze stitcha przygarnie angelsdream... :D pozostaje tylko transort zalatwic... ;)

lilo i stitch... ;)

: ndz cze 05, 2005 3:09 am
autor: AngelsDream
Przygarnęła^^ Tylko imie mu zmieni niestety, ale nad tym to się zastanowię jeszcze.
Teraz tylko czekam na mojego lokatora.^^ :alien:

lilo i stitch... ;)

: ndz cze 05, 2005 3:24 am
autor: lajla
aah jak sie ciesze :D hah czyli Stitcha moge wykasowac S.S.A :)
lece to zrobic ;)

juz zrobione :D

ps. Floyd tez zawsze sie tak ze mna bawil, teraz jest "stary"i juz mu sie nie chce :roll:

lilo i stitch... ;)

: ndz cze 05, 2005 4:18 am
autor: krwiopij
vega, wielkie buziaki dla ciebie i marcina! :buzi5: :D

przed chwila stitch zostal zapakowany do transporterka i ruszyl w droge do swojego nowego domu... :) organizacyjnie ledwo to sie wszystko udalo... z vega umawialysmy sie chyba o 4 nad ranem, spadam niecale 3 godziny, ale warto bylo... :) juz nie moge sie doczekac, az angelsdream go odbierze... :P

mataforgana, czy to przypadkiem nie twoj transporterek wozi ze soba vega? taki z czerwona pokrywka... widzisz, drugi raz sie przydalas... bez ciebie by sie nam nie udalo... :D

[ Dodano: 05 Cze 2005 12:30 pm ]
angelsdream, prosimy o dokladna relacje z odbierania malego i jego pierwszych minut w nowym domu... :lol: