Strona 5 z 8

Odp: uciekł mi szczur::(

: sob paź 20, 2007 11:09 pm
autor: anusia2204
ehh jesli chodzi o technike na głodniaka to juz chyab zgłodniec powinniem bo znknoł mi wczorajszej nocy a jak rana wstałam to go nie było a juz idze kolejna, chociaz kto to wie;/ ehh a i jedzenie zostawiłam "kawałek mieska"  na srodku pokoju ale nie zostało tkniete ehh hmmm...W dodatku lukałam juz dosłownie wszedzie i ani sladu;/Wziełam jeszcze klatke na dól zestawiłam  z mysla ze moze jakos sie bedą nawoływac i moze wyjdzie z ukrycia hm poczekamy zobaczymy ehhh.... najgorsze jest to ze tak sie denerwuje o niego ze szok i w dodatku o drugiego bo to szczurki z  tego sameg miotu były :((((((((

Odp: uciekł mi szczur::(

: ndz paź 21, 2007 8:01 am
autor: Maugosia
A czy w w tym pokoju, w którym są szczurki jest telewizor, komputer...? Może wszedł do środka i go może coś poraziło. A szafa jest? może w szafie w ubraniach, a że szafa zamknięta, to nie wyjdzie. Może masz szuflady i wszedł za nie i może przypadkowo ścisłaś. Nie chcę Ciebie straszyć, ale sama wiem, że można przypadkowo wyrządzić krzywde szczurkowi : /.

A czy może szczurek wyszedł dużo wcześniej z pokoju? Zamknęłaś oba w klatce i rano klatka była otwarta?

Re: Ogon zaszył się - sposoby wywabiania

: ndz mar 02, 2008 5:44 pm
autor: mjr.tommy
no to wy ludziska problemów ni macie! moja Angela była w ciąży a teraz jest karmiąca i jak jej coś do łba wpadnie to się zaszywa na parę godzin i do 4-ro dniowych dzieci nie wraca nawet jak piszczą, a ja wpadam w panikę. przy moim wystroju wszystkich dziur się zatkać nie da, a poniewaz przez tą laktację to o diecie zapomnieliśmy na razie, to żadne smakołyki nie działają. raz odkułem szafkę ze ściany , a raz na spotkanie w interesach nie poszedłem, bo czekałem przy dziurze. nie wiem, jak długo takie oseski mogą być same, ale myślę że głodnieją szybciej od dobrze odżywionej matki. widzę , że sposobu oprócz stałego dozoru niema. acha, to pierwszy miot b. młodej szczurki więc o macierzyńskie instynkta też się obawiam. jak ktoś ma jakąś radę to napiszcie proszę.

Mój szczur podczas wybiegu...

: wt lip 27, 2010 9:02 am
autor: Natury
...wchodzi za szafę i potem nie chcę wyjść!
Otóż ogonek nazywa się Rasty. Zdarzyło już się tak dwa razy ze wszedł za szafę..w sumie to pod szafę..
Jak paskud tam wchodzi - nie wiem .. tam mały otwór jest..
Wczoraj jakoś go wyciągnęłam , nie chcę myśleć o jakimś zagrodzeniu bo pod tą szafę są 3 wejścia..
Więc co mam robić aby Rasty nie wchodził pod tą szafę ? siedzenie 3 godz. równo lub więcej siedzenie z nim odpada.. ;/

Połączyłem z istniejącym tematem :) /Paul_Julian

Re: Mój szczur podczas wybiegu...

: wt lip 27, 2010 9:41 am
autor: alken
a) zatkać wszystkie możliwe wejścia
b) wywalić szafę
c) czekać aż wyjdzie i kusić go przysmakami

Re: Ogon się schował i nie chce wyjść - sposoby wywabiania

: wt lip 27, 2010 10:15 am
autor: Paul_Julian
Definitywnie zatkaj wszystkie wejscia, zaklej kartonikiem lub kawałkiem plastiku ( wytnij z butelki). jak nie mozesz znalesc, którędy wchodzi to polóz sie na podłodze i rozejrzyj. Zobaczysz swiat oczyma szczura, a także całą masę róznych fajnych kryjówek :D

Szczur w ścianie :/

: wt sie 10, 2010 11:46 am
autor: Unknown_Girl
Witam, jestem tutaj nowa, to mój pierwszy post. Nie jestem pewna czy to odpowiedni dział, ale mam taki problem : |
2 dni temu kupiłam szczurka. Dzisiaj chciałam ją trochę poznać z otoczeniem i wypuściłam ją na korytarzu. Cały czas jej pilnowałam, ale w którymś momencie wbiegła do łazienki. Zanim zdążyłam ją złapać, wbiegła do małej dziury w ścianie, o której istnieniu nie miałam pojęcia : / Przez jakiś czas było słychać jak buszuje między rurami, wołałam ją, ale nie reaguje na imię. Teraz w ogóle jakoś cicho jest, nie słyszę jej. Boję się, że gdzieś pobiegła i nie wróci :< Wstawiłam do łazienki jej klatkę, w której lubi się chować i postawiłam tam trochę jedzenia, ale minęła już godzina i żadnych oznak życia nie wykryłam : ( Szczury są bardziej aktywne w nocy, czy to oznacza że muszę dzisiaj zarwać nockę żeby ją znaleźć? Czy w ogóle jest szansa że wróci?

Re: Ogon się schował i nie chce wyjść - sposoby wywabiania

: wt sie 10, 2010 1:03 pm
autor: tamiska
Jeśli ogon schował się ze strachu pod szafę należy zostawić mu dostęp do wody i jedzenia i kierować się zasadą cicho ciemno ciepło, czyli dać mu czas, nie robić afery, nie tupać, nie krzyczeć, nie próbować na siłę go wyszarpywać. Najlepiej postawić obok miejsca ucieczki otwartą klatkę ze smakołykiem, i w ciszy odchodząc na znaczną odległość czekać. Można też wyjść z pokoju.

W przypadkach gdy ogonek spanikował, a klatkę traktuje jak dom powinno zadziałać. Można też podstawić kartonik z wyciętą dziurką i smakolykami, a jak szczurek wejdzie powoli podejść, lekko zatkać dziurkę aby nie wyskoczył i przytknąć pudełko do drzwiczek klatki.

Brzmi prosto, ale może trwać godzinami, a nawet dwa dni.

Re: Ogon się schował i nie chce wyjść - sposoby wywabiania

: wt sie 10, 2010 1:05 pm
autor: tamiska
Unknow_Girl w tym wypadku może idź do sklepu i kup żywołapkę. Zostaw ją w nocy w łazience z aromatycznym smakołykiem (puszką dla kota np.) i poczekaj aż maluch się złapie. Tylko żywołapka musi być taka aby maluch nigdzie z niej nie uciekł. Zasada jest taka, że jak głowa przejdzie to i wszystko przejdzie.

Re: Ogon się schował i nie chce wyjść - sposoby wywabiania

: wt sie 10, 2010 1:11 pm
autor: Unknown_Girl
tamiska - nie wiem czy u mnie w sklepie w ogóle takie są : / mieszkam w Anglii niestety, nigdy ich tu nie widziałam. Ale jeszcze popytam. Boję się tylko że szczurka gdzieś daleko uciekła i jeszcze sobie krzywdę zrobi. Nie wiem nawet czy poczuje jedzenie.

Re: Ogon się schował i nie chce wyjść - sposoby wywabiania

: wt sie 10, 2010 1:30 pm
autor: Paul_Julian
Poczuć poczuje , spokojnie. Masz ją dopiero 2 dni , ona nawet nie wie, jak ma na imię . Jest sama , w dziwnym miejscu, nie jest oswojona. Teraz moze nawet gdzies sobie spac zwinieta w kłebek.
Najwazniejsze to teraz zamknać w łazience , siedziec tam cicho z jakims aromatycznym jedzonkiem. Coś gotowanego, ładnie pachnie... Jak wylezie to natychmiast zatkaj dziurę i nastepnym razem nie wypuszczaj jej w miejscu gdzie moze uciec .

Poczytaj wcześniejsze posty.

Re: Ogon się schował i nie chce wyjść - sposoby wywabiania

: wt sie 10, 2010 7:25 pm
autor: Unknown_Girl
Nie jestem pewna co do tego czy poczuje, gdyż wydaje mi się że z tej dziury ona pomaszerowała gdzieś w stronę strychu...jednak tam jej nie ma. Druga opcja to taka, że poszła po rurze na dół, więc możliwe nawet że jest na dworze. Na razie nie daje oznak życia. W każdym razie dzisiaj w nocy będę czatowała na nią z jakimś jedzonkiem.

Re: Ogon się schował i nie chce wyjść - sposoby wywabiania

: wt sie 10, 2010 7:37 pm
autor: Paul_Julian
Podejrzewam, ze siedzi w kąciku, a teraz jest za duzy hałas. Mozliwe też , ze wyjdzie dopiero jutro. Jak bedziesz na nią czekać , to nie świeć duzego swiatła w łazience, tylko taką jakąs mała lampkę. W łazience kazdy hałas jest duzo glosniejszy. Mogła sie gdzieś cofnąć głębiej, bojąc się halasu, ale łatwiej jej będzie wrócic tą samą droga , niż gdzieś dreptać w nieznane.

Szczurka od Klimejszyn uciekła kiedyś w łazience pod wannę, i siedziala tam kilka dni, wyłaziła kilka razy , ale potem ktos nieuwaznie otworzył drzwi od lazienki i ogonek sie wymsknął. Biedna szczurka potem dostała zawału, bo jeszcze chyba psisko ją oszczekało :(

Re: Ogon się schował i nie chce wyjść - sposoby wywabiania

: wt sie 10, 2010 8:19 pm
autor: Unknown_Girl
Oj..mój piesek to raczej nic nie zrobi na szczęście. Dziękuję za radę, będę czekała na nią dzisiaj.

Re: Ogon się schował i nie chce wyjść - sposoby wywabiania

: wt sie 10, 2010 8:40 pm
autor: Paul_Julian
Ale szczurek sie moze przestraszyć , a piesek moze być zaciekawiony ruszającym sie maluchem. Spróbuj z kaszką dla dzieci, albo herbatniczkiem. Chyba nie ma szczurka, który sie nei skusi na kaszkę :D Albo na kurczaczka i serek (ostatnio szczurek koczujący w parku został złapany na mozzarelle)

Moze jakiś spory karton podłozyć pod tą dzurę , w kartonie połozyć jedzonko i jak szczurek wejdzie w karton, po prostu karton można podniesć. Bo jak wysciubi sam nochal z dziury, to jak tylko poczuje zagrozenie bedzie póbować wiać spowrotem w tę dziurę.