Strona 1 z 2

Skacz?ce szczury...

: śr lip 20, 2005 4:09 pm
autor: Ewqa
Szukałam podobnego tematu ale nie znalazłam, miałam dobre chęci ;)

Moja Luna skacze, i to do góry. Potrafi wskoczyć z trudem z ziemi na 80cm biurko, z trudem ale czasami jej sie to udaje. Na 50cm regał wskakuje bez problemu, za to ja mam problem - moje książki już nie są bezpieczne ;)

A wasze szczury skaczą?

Skaczące szczury...

: śr lip 20, 2005 4:12 pm
autor: ESTI
Oczywiście, młode w kwiecie wieku skaczą aż miło, jak tylko chcą. ;)

Skaczące szczury...

: śr lip 20, 2005 4:15 pm
autor: Ewqa
Wiem, wiem potem je dopada grawitacja ;)

A może jakies rekordy? ;)

Skaczące szczury...

: śr lip 20, 2005 5:44 pm
autor: falka
łóżko 40cm już w wieku około 2 miesięcy :)

no i na mnie wskakuje też gdzieś na 40 cm (okolice kolan, może trochę wyżej) :), ostatnio miałam śliskie spodnie to zjechała jak na takich bajkach :P

Skaczące szczury...

: śr lip 20, 2005 5:52 pm
autor: mataforgana
moje też skaczą nieziemsko ;) najlepiej jest w bursie - maraton, ze stolika na szafke, z szafki na mnie, ze mnie na pólke, z pólki na podłoge, na łóżko, na parapet, do doniczki, nastepnie wykopaliska archeologiczne, sprint po parapecie i wielkim susem na klatkę :)

celuje w takich akcjach Nitka, chociaz ostatnio, jako 10miesięczna szczurzyca zaczeła odrobinkę zwalniac, a Milva jest trochę tłuścioch i woli spokojniejsze dystanse ;) a Iskra zapowiada się na godną konkurencję Nitencji ;)

Skaczące szczury...

: śr lip 20, 2005 6:19 pm
autor: Lulu
to zjechała jak na takich bajkach Razz
u nas jeszcze niedawno klatka dziewczynek stala na (nie wiem jak to nazwac, bo to dziwny mebel) stole/biorku/szafce (to bardzo dziwny mebel). i przy tym meblu stal znak stopu (taki zwykly z ulicy, nie pytajcie sie skad go mam ;) ). wiec chlopaki chcac dostac sie do panieniek skakali przy tym znaku stopu, jednak wysokosc za duza, znak gladziudki i zjezdzali dokladnie tak jak na kreskowkach :lol:

Skaczące szczury...

: śr lip 20, 2005 6:28 pm
autor: Livonia
Tika skacze bo lubi wejść wysoko, żeby się rozejrzeć po pokoju za czymś ciekawym:) chociaż ostatnio to skacze głównie jak cos duzego ukradnie i nie może z tym biec więc podskakuje co wyglada przekomicznie a ja specjalnie jej kulki z papieru rzucam:P:D

Skaczące szczury...

: śr lip 20, 2005 6:28 pm
autor: Damian44
lulu bo nasle na ciebie FBi CiA i Nba :D :D

[ Dodano: Sro 20 Lip, 2005 ]
Livonia, trzeba bylo na weterynarie isc, a tak bedziesz uczyc w szkole i wyjdzie z ciebie taka "jendza" co wstawia paly za byle co :D :)

Skaczące szczury...

: śr lip 20, 2005 6:31 pm
autor: mataforgana
jak napisałaś, że Tika skacze jak ukradnie coś dużego, to mi sie przypomniało, jak Nitka ukradła z talerzyka stojącego na szafce marchewke 2 razy od niej większa i uciekała przede mną, chowając się w szafce wspólokatorki... ;) kosmicznie wygladała, jak tak biegiem skakała z marchewką w zębach i łapkach, wleczącą się jej między nogami ;)

dziewczyny dostały ataku smiechu ;)

Skaczące szczury...

: czw lip 21, 2005 7:25 am
autor: Nisia
Skoki wzwyż uprawiane były kiedys-kiedyś, kiedy szczurki chciały się dostać gdzieś, gdzie ja nie chciałam, aby były i zastawiałam to przejście książkami. Hmmm... śmiesznie wyglądało, jak Henia wskakiwała, ale odbijała sie od ksiązki i spadała. Za to skoki w dół, o, to było długo praktykowane. Celowała w tym Henia (Fatka to leniuszek). Raz chciała zeskoczyć z półki na wysokości 1.8 m. Pewnie chciała skoczyc na mnie, ale... nie wymierzyła i pac na podłogę. Dobrze, ze się jej nic nie stało. Od tego czasu nie próbuje już z tych pólek skakać.
Aktualnie ćwiczą się wyłącznie w skakoach w poziomie, głównie z łóżka na krzesło, albo z ramienia mojej młodszej siostry gdziekolwiek (boją się jej, a Dota na siłę próbuje je ze sobą oswajać; ale to nie nowość - kocica, która nie mieszka w Warszawie, też się jej boi). A poza tym wdrapują się. W zasadzie u mnie w pokoju udaje się wdrapać wszędzie (oprócz rzeczonych półek).

A co do marchewek. Kiedyś malutka jeszcze Henia ukradła mi marchewkę. Kawał ok. 3 cm długi. Złapała, szalenie inteligentnie, w przednie łapki i chciała zwiać pod koc. Żebyście widzieli jej minę jak się nie udało! Po pewnym zastanowieniu zostawiła marchewkę, wlazła tyłem pod koc, chwyciła zębami za jeden z końców marchwi i po prostu ją wciągnęła.

Skaczące szczury...

: czw lip 21, 2005 8:32 am
autor: falka
A mi się przypomniało jak Iset ukradła wielkie ciastko-piernik z talerzyka, a ja siedziałam z chłopakiem i nie zauważyłam ;) i próbowała zaciągnąć je do kanapy, a my się zastanawialiśmy co tak stuka, a to Iset próbowała wciągnąć piernik o średnicy podkładki pod piwo w szczelinę za kanapą szerokości 1 cm (jak ten grubas nadal się tam mieści :P). Piernik został skonfiskowany i musiałam go zjeść, bo niky inny nie chciał nadgryzionego :P.

Skaczące szczury...

: czw lip 21, 2005 8:44 am
autor: Lulu
kiedys Osama ukradl ze stolu jablko. komicznie wygladala jak z calym jablkiem w pyszczku przeskodzil ze stolu na lozko, pozniej z lozka na podloge. pozniej przekical (jablko bylo za duze, by moc z nim isc w pyszczku ;) ) i postanowil je schowac do srodka drugiego lozka. w obiciu od dolu byla dziura, przez ktora wchodzil do srodka. ale pojawil sie problem. ciezko bylo mu to jablo wsadzic do tej dziury. najpierw probowal od dolu je tam wrzucic, ale caly czas wypadalo ;) pozniej sie wycfanil, sam wszedl do dziury i z gory po wielu probach udalo mu sie wciagnac to jablko :D

i niech teraz ktos sprobuje mi powiedziec, ze szczury nie sa inteligentne ;)

Skaczące szczury...

: czw lip 21, 2005 11:43 am
autor: soho
u mnie skakanie to rzadki widok ( nie ma za bardzo po czym ;)) za to tak jak wyzej Osama hehe czesto sie zdazaja jakies kradzieze roznch smacznych rzeczy ... starsznie komicznie to wyglada jak nagle podnosi sie szczurze podwozie (łapki :lol: ) i zasówaja po całym pokoju , żeby tylko ich nie dorwać - hihi jak wlasnie teraz Blue szaleje po tapczanie i probuje uciec z kartonikiem biszkoptów :D ( łeeee ie zdazylam z aparatem :? )

Skaczące szczury...

: czw lip 21, 2005 1:50 pm
autor: Ewqa
Z tym skakaniem i kradnięciem to róznie bywa: słyszałam o szczurze, który skakał zwykle z parapetu z ukradziona mandarynką, a raz skoczył z ogromną pomarańczą i wybił sobie zęby.

Skaczące szczury...

: czw lip 21, 2005 6:51 pm
autor: _Jamaica
Moja mala skacze po meblach..tyle ze one sa zawysokie i przewaznie jej sie nie udaje..ale komicznie to wyglada jakby skakala po scianie (a i to jej sie zdarza) wariatka jedna :D