Strona 1 z 4
Karma i reszta
: sob wrz 17, 2005 5:33 am
autor: merch
Wczoraj wieczorem zjechała do mnie Karma malutki szczurek wzięty z hodowli karmowej, jest bardzo malutka i bardzo odważna , noc spedziła w malej klatce a reszta jak często na wolnosci , niestety rano zauwazyłam , ze odwiedzają przybysza, ale głownie w celu ofukania. Biore je czasem na fotel i wtedy nie fukają , natomiast uciekaja, mała dostała do klatki stare szmatki w celu prześmierdniecia zapachem stada , nie wiem czy to dobry pomysł. A jakby ktoś miał ochotę ją przygarnąc to zapraszam, może wkrótce dolacze jakieś zdjęcia. Malutka ma u mnie zagwarantowane dożywocie , natomiast faktem jest ,ze piąty szczur nie koniecznie jest mi potrzebny. Będę wdzieczna za wszelkie pomysły dotyczace łaczenia takiej kruszyny ze starym stadem najukochańszych spaślaków.
PozdrM
Karma i reszta
: ndz wrz 18, 2005 1:51 pm
autor: corollka
Ostatnio myślę o koleżance dla mojego maleństwa. Skąd jesteś? Ja jestem z Warszawy i mogę wziąć szurkę od zaraz... Jeśli oczywiści ogłoszenie jest nadal aktualne...?
Karma i reszta
: ndz wrz 18, 2005 3:10 pm
autor: Livonia
merch- moze niech podrosnie i wtedy sprobuj?:) nie wiem co innego ci poradzic. nigdy nie mialam bojowniczego szczura :?:
Karma i reszta
: ndz wrz 18, 2005 3:52 pm
autor: merch
Ile ma Zyta? Tak sobie myśle ,że moze jesli to twoje młode to moze będzie to jakiś pomysł.
PozdrM
[ Dodano: Nie Wrz 18, 2005 6:03 pm ]
Karma jest czarna , ma cały ogonek czarny , białe skarpetki i na brzuszku plamke w kształcie litery Y. Straszny z niej pieszczoch.
Karma i reszta
: pn wrz 19, 2005 8:20 am
autor: corollka
Zyta ma około 3 miesięcy (nawet niecałe...). Musi biedna siedzieć całe dnie sama jak ja jestem w pracy więc pomyślałam sobie, że sprawię jej koleżankę... Jest ona niezłą indywidualistą (jak każdy ogonek zresztą) ale nie sądzę żeby miała problemy z akceptacją nowego szczuraska. Kupie dziewczynom dużą klatke i niech się bawią...
Co Ty na to?
Karma i reszta
: pn wrz 19, 2005 1:19 pm
autor: merch
Trochę przyzwyczaiłam się do Karmy al edziewczyny jakoś slabo ja akceptują, w warszawie najwcześnie mogę być w weekend , za dwa tygodnie , ale nie jest to jescze pewne , jeslibyłabys gotowa poczekać na dwa tygodzni ena moją decyzje byłoby super , ja na razie sprobuje je zaprzyjaźnić ale to jest stare słabo i jakoś cięzko to widze. Ciesze się bardzo że na wypadek gdyby moje dziewczyny nie zmieniły zdania miałabym jakąs alternatywę. Karma w tej chwili jest na prawde malutka tak na oko ma niecałe 4 tygodnie za dwa maiłyby 6. .Pozdrawiam cie bardzo serdecznie . M
Karma i reszta
: pn wrz 19, 2005 2:21 pm
autor: corollka
Oczywiście, że poczekam... Zaakceptuje kazdą Twoją decyzję.
Jeśli Karma jest tak słodka to nie dziwię się, że chcesz ją zatrzymać:)
Pozdrawiam i czekam na wiadomość.
Karma i reszta
: śr wrz 21, 2005 12:03 pm
autor: krwiopij
gdyby co, jutro bede w lublinie, a w piatek bede wracac do lodzi - moge przez warszawe... jasli wiec byscie sie dogadaly w sprawie malutkiej, sluze za transport...

Karma i reszta
: śr wrz 21, 2005 7:41 pm
autor: merch
Moze to i byłby dobry pomysł tyle tylko ,ze ja jutro w domu moge byc dopiero gdzieś na 19.00 i obawiam się ,ze Ciebie Krwipopiju juz nie będzie w Lublinie. Karmiak jest regularnie oswajany ze stadem wypuszczam je wszystkie jak wracam z pracy i trochę patrzę, został juz zprzewracany , ofukany ale chyba nikt mu narazie krzywdy niezrobil innymi słowy jest cały, niektóre fukają jakby mniej , karmiak siedzi sam w klatce przez cały dzień zresztą tak samo jak dziewczyny tyle ,ze one razem. Umieszczałam tez karmiaka pod kontrolą w klatce dziewczyn i Małyszka przewraca Karmiaka potem obsikuje i świeżo obsikanego nie rusza , chyba ze karmiak jej cos zjada to mu zabiera dość agresywnie. Jeśli stado zaakcepytuje Karmiaka to chyba go jednak zostawie co prawda wg mnie a zwlaszca wg mojej mamy ( która jescze o nim nic nie wie ale i tak komentuje cztery szczury jako plagę) piec szczurow w domu to troche za duzo , ale co tam . Pozdrawiam M
Karma i reszta
: czw wrz 22, 2005 4:50 pm
autor: corollka
Z Twojego opisu wnioskuję iż w koncu stadko zaakceptuje Karme. W sumie tego Wam życzę... Ja może w końcu znajde koleżankę dla Zyty, szczególnie, że dziewczyna już naprawdę się nudzi...
Pozdrawiam serdecznie! Trzymam kciuki!
Karma i reszta
: czw wrz 22, 2005 5:43 pm
autor: merch
Mam nadzieje , bo sie przywiazuję coraz bardziej do tego maleństwa . w sumie juz puszczam je razem i jakos wszyscuy wciąż zyją. Dzieki za wszystko. Pozdrawiam M
[ Dodano: Czw Wrz 22, 2005 7:21 pm ]
A dziś Wszystkie dzieci Małyszki mają pierwsze urodziny

:occasion1:
[ Dodano: Sob Paź 01, 2005 12:34 pm ]
Karmiak poszedł spać pod szawki ... i chyba śpi:)
[ Dodano: Sob Paź 01, 2005 9:45 pm ]
Nie mam pewnosci co do płci Karmy , odległośc mała ,ale pojawia się cos twardego nad odbytem chyba to jaderka

??????????? :roll: :roll:
[ Dodano: Sob Paź 08, 2005 7:31 pm ]
Karma jest dziewczynką i to bardzo odwazna dziwczynka sama połączyła się ze stadem a teraz widzialam jak usiłuje zdominować Kropkę zaniechałam obrony Karmy przed stadem zastanawiam sie czy nie należy chronić stada przed Karma

Karma i reszta
: ndz paź 09, 2005 10:37 am
autor: ESTI
Dobrze, ze w koncu Karma okazala sie dziewczynka - bo by sie dzialo.

Karma i reszta
: ndz paź 09, 2005 12:17 pm
autor: merch
Poszła by do tatusiów i juz

. No chyba żeby się wcześniej sama postarała o zostanie tatusiem , ale jak długo jaderka nie zstąpione to praktycznie niemożliwe.( i całe szczęście bo 40 szczurząt jak nic)
Karma i reszta
: pt lis 11, 2005 5:32 pm
autor: merch
Postanowiłam umieścić kilka informacji o moich szczurkach
A więc:
Małyszka ze mną jest od maja 2004 umowna data urodzin 12 kwietnia 2004 jest mamą 10 szczurków (
Szyma, Gucia, Kropka, Czarnusia, Mia, Pia, Diablo, Frolik, Lucio i Gucio)
Maluszki urodziły się w środe 22 września 2004 roku między 10 a 11 .
Ojcami dzieci Małyszki są
Allegro zw Alegronem lub Algernonem ( Allegro pochodzi z warszawskiej hodowli domowej i przybył do nas jako 6 tygodniowe bardzo wyrośnięte maleństwo na początku maja 2004 ) oraz
Myszulek zwany Myszulem nabyty w niezbyt fajnym sklepie zoologicznym okolo kwietna 2004 roku wraz z siostrzyczką niezapomnianą
Mysią.
Karma jest szczurką z hodowli karmowej umowna data urodzin 15 sierpnia 2005 wymyślona na podstawie zeznań hodowcy , który 4 wrzesnia mówił że sa to szczurki okolo 3 tygodniowe. Zostala wylicytowana przez Livonię ( dzięki

), odebrana przez Liwonię , Ayumi i Nisię ( dzięki również

) Przewieziona przez Nisię z Poznania do Warszawy ( jeszcze raz dziękuję:)) i przechowana przez tydzień przez Nike , od tórej zasluzenie dostała miano Aparatki

( dziękuję za opiekę) w związku z tą historią karma ma rodzeństwo forumowe na które składają sie siostrzyczki rezydujące u Livonii, Krówki , Niki i żony Braunera, jeśli kogoś pominęłam to proszę o uzupełnienie. Przy okazji serdeczne pozdrowienia dla rodzeństwa.
Karma od razu dała się poznać jako szczur niezwykły ,ale o tym w następnym odcinku.
W tym miejscu wspomne jeszcze protoplastę rodu naszych szczurków
Niuniusia zwanego Ogonkiem , który przybył do mnie w charakterze prezentu urodzinowego w końcu sierpnia 2003 roku . Ogonek zmarł tragicznie prawdopodobnie w wyniku powikłań po porażeniu prądem mając niespełna 8 miesięcy

. To puste miejsce po nim domagało się zapełnienia i w ten sposób szczurki rozpanoszyły się w moim domu jako szkodniki , stwory niezależne i kochane.
Regulamin, temat 6 Podstawowe zasady, pkt. 11. Czerwony kolor czcionki zarezerwowany jest wyłącznie dla Administratorów i Moderatorów, zmiana na niebieski/ESTI
Dodano po 13 minutach:
Karma i reszta
: pn lut 27, 2006 8:32 pm
autor: merch
Myszul nie żyje, do środy wydawało się ze po prostu sie starzeje, był po prostu jak na Myszula mało ruchliwy. W środe trafił do weta w nadziei że moze uda sie mu jakoś pomóc czy wzmocnić i od środy było juz tylko gorzej. Zmarł w niedziele kilka minut po 20, nie dozył 2 urodzin.