Strona 1 z 1
nitka i milva
: pt paź 22, 2004 5:20 pm
autor: mataforgana
slicznie
moja nowa szcurcia będzie miała na imię Milva

i bede mieć Nitke i Milve

już sie urodziła, ale jeszcze nie wiem, jak wyglada

ale na pewno jedno z 1215113 maluchów sympatycznej szczurzycy z zoologa jest dziewczynką, nie?

nitka i milva
: pt paź 22, 2004 5:34 pm
autor: krwiopij
hmm... czemu z zoologa? nie mozesz wziac maluchow od kogos z warszawy? dwie osoby maja sliczne samiczki do oddania... zalatwienie transportu to banal... moglyby razem z klatka ode mnie przyjechac... a tak chcesz utwierdzic ich w przekonaniu, ze rozmnazanie szczurkow w zoologach jest w porzadku... przeciez ta biedna szczurzyca cale zycie tam przesiedzi, poki nie wykonczy sie nasmierc lub przestanie byc plodna - bo wtedy pewnia oddadza ja do weza...
nitka i milva
: pt paź 22, 2004 6:08 pm
autor: mataforgana
krwipijko - znalazłam inny sklep, nie w pasazu, ale przy Długosza, bardzo blisko mojej bursy. zakumplowałam sie ze sprzedawca - facet jest w porzadku... a poniewaz kobitka puscila sie z ktoryms z kolegow, pan ja odseparował i pozwolił urodzić małe. maja 2 dni. i tak sobie pomyslałam, ze wzielabym jedno za jakies 5 tygodni. 14 listopada jade do francji na 8 dni, boje sie zostawiac Nitusie, a kolezanke chce wziac dopiero jak wroce, zeby nic sie nie stało. poza tym sama Nitka ma dopiero miesiąc - w jakim wieku są te szczurki szukajace domu? mozna zobaczyc jakies zdjecia?
ale... boje sie, ze nie uda mi sie ich oswoic znowu i bede miec problem jak z Agrafka...
a, tak przy okazji - Agrafka zakochała sie w mojej kolezance i zmieniła dom

nitka i milva
: pt paź 22, 2004 6:16 pm
autor: krwiopij
mataforgana, ogloszenia o szczurkach z warszawy sa tutaj:
http://szczury.org/viewtopic.php?t=3552
http://szczury.org/viewtopic.php?t=3546
'kobitka puscila sie z ktoryms z kolegow'? kolegow czy braci? juz sam fakt, ze sprzedawca nie rozdzielil szczurkow i pozwolil, zeby samiczka zaszla w ciaze, nie swiadczy o nim dobrze... to moze jest fajny facet, ale on dla niego te szczurki to towar...

ludzie, prosze, nie wspierajcie sklepow, jesli mozna pomoc komus, kto ma do oddania maluszki...

nitka i milva
: pt paź 22, 2004 6:20 pm
autor: mataforgana
hm. kapturka nie chce, Nitusia jest kapturkiem... chciałam brazowa albo cala czarna.... ehhh nie wiem.... ile one maja? krwiopijko, musimy pogadac - mam nadzieje, ze bedziesz troche pozniej - ja teraz musze leciec :/
nitka i milva
: pt paź 22, 2004 6:48 pm
autor: krwiopij
ja caly czas jestem...

u mnie komputer jest tylko nad ranem wylaczony - i to w dni powszednie...

pogadam zawsze chetnie...
