szczury.org

Tak teraz przyszla w koncu pora na moje scury i popisze sobie troszke o nich ...
Na poczatq byl Kisiel ...
Moja niunia kochana ... Kisielek najslodsza istotka jaka stracilam przez glupote ... trafil do mnie ( nie wiem w jakim wieq) 17 grudnia 200cos tam
Qpilam go za namowa kolezanki , ktora tez miala szczurka pieknego "szarego" stwora - Nut'a (wczesniej nie mialam takich "malych" zwierzatek - wiecznie psy i psy i psy ...)

Od poczatq bal sie podlogi jak ognia - przeskakiwal przez wszystko i wszystkich zeby tylko nie stapnac na zimne panele eh to bylo komiczne ... pamietam go od zawsze jako spiocha tylko spal i sie drapal spal i drapal ... od czasu do czasu przebiegl sie po pokoju na kontrole i do wyrka spal zawsze ze mna - a ja jak paralityk w nocy sie wyginalam z mysla o nim co by go nie pokopac ...(spal "wnogach")
Qpilam go za namowa kolezanki , ktora tez miala szczurka pieknego "szarego" stwora - Nut'a wczesniej nie mialam takich "malych" zwierzatek - wiecznie psy i psy i psy ...
Strasznie mi go braqje wspolnych spacerow wieczorkiem po parq pikniqw ze znajomymi nad kanalami .. podrozy do Polski ( no moze dla niego to nie ylo nicfajnego ...
... za kazdym razem rycze na sama mysl o nim .. ale czy to ma sens ? Wierze ze sie kiedys z nim spotkam i to mnie jedynie pociesza

Qleczko przepraszam Cie za wiesz co ... :*
a tu foteczki Kisloslawa Zdzislawa ---> w lusterq z bananem <--- :hihi: ...

a o reszcze napisze pozniej ...

soho wszyscy sie spotkamy po drugiej stronie ...Kisiel byl przecudny mam nadzieje ze bawi sie z moimi ciurkami
Nareszcie zalozylas swoj , a raczej Twoich slonc temat

a co słychać Soho u teraźniejszych szczureczków??? bo wydaje mnie się ze nie opisałaś wszystkich :hihi:

Soho, dawaj cdjęcia Blutowej gromadki, no już

oooo, doczekalismy sie Sohowego temaciku

przylaczam sie do prosb o newsy i fotki odnosnie obecnych Twoich szczurzastych. :hihi:

ok ok juz pisze

Blut'i i Glucinka trafili do mnie po tym jak zakochalam sie w szczurach Master - Vanilla i Shake byli u mnie kilka dni i dop wtedy poznalawac zaczelam szczurza nature ... ( kochane sloneczka z nich )
Bluti mial byc DUMBO ... a Glucia miala byc CHLOPCEM ... :roll:
Blut to taki panikarz zawsze zwiewa do mnie jak sie cos dzieje a tak slicznie zawsze sie "chwieje" jak albinos :zdjecie: i wygina na boki o tu widac ---> wyginam cialo smialo:D
Jest wesolym szczurkiem i mog smialo stwierdzic ze po kastracji odzyl stanowczo - zawsze byl podgryzany przez Pacjenta i dominowany przez niego tylko ze wzgledu na Bluta zdecydowalam sie na kastracje ... o przebiegach kastracji pewie jesczze napisze bo to byl dlamnie horror a dla nich chyba cos w rodzaju terroru :/ no ale ... juz po
to na tyle bluta na dzis;) o reszcie soon

a tu jeszcze QLECZKA z Bluta

slicznusie masz te szczurki :zakochany:
bym mogla na te fotki patrzec i patrzec i patrzec i patrzec i patrzec i...
a Blutowa kuleczka juz zupelnie mnie rozczulila :zakochany:

LuLu tylko troszke szkoda ze moj Blucio nie jest az tak blutowy jak Twoja Ciu ona ma sliczny kolorek no i nie taki jak Floyd Lail'y .... e to tylko kolorek

Soho Twoje ciury są the best i koniec kropka :lol:

Blut jest absolutnie przecudowny
I dlaczego nie wiedziałam, że Glucia ma biały brzusio?

ok to teraz sesja z Glucinka ona to jest wariatka w stadzie mym malutkim niczego sie nie boi i zawsze jej pelno wszedzie ... moje uchi kochane uwielbiam ja - taka malutka kruszynka z niej ok to teraz foty Glu uwielbia sie wspinac - mysle ze zostala by alpinistka gdyby dane bylo jej byc czlowiekiem;) ma owszem bialy brzuszek i skarpeteczki tak jak koleznaka Danka
a Danka to rozrabiara jest :wsciekly: wygryzla dziure w materacu co cieszy sie wielka popularnascia wsrod reszty szczurow i draza w nim sobie tunele ... taki tunel jej nie wystarczyl ... a dolaczyla do nas ze wzgledu na pomylke hodowczyni od ktorej mam Blutka i Glucie ( mialo byc Bluti i Gluti) i zeby Glu nie byla samotna ( bo Blu mial juz Pacjenta) to dostala Danuske ze sklepu :zarowka:

Rewelacyjne szczurki masz soho, wiec dziwie sie, ze dopiero teraz je nam pokazujesz... nununu - bardzo nie ladnie ukrywac takie slicznosci.

Wspaniale, kudlate pysznosci. :zakochany:

nonono temat sie rozkręca gdybym mamie pokazała Danuskę to by się wściekla bo sama takk ma na imię :lol: kiedys juz jej o tym wspomniałam no to powiedziała jedynie " NO NIE !! SZCZUR Z MOIM IMIENIEM !!"

musze sie pochwali ze ... moje wszystkie 4 zboooooje biegaja sobie po pokoju razem (2 chopaki + 2 dziewuchy :!:) laczenia w sumie jako takiego nie bylo ... od stycznia nie przegradzalam klatek i przez kilka dni puszczalam je razem ale teraz ... hu hu jaka maja wszyscy radoche :!: :!: :!: w zyciu nie widzialm ich TAK szczesliwych ( nawet wzielam sprawdzilam jeszcze raz podowozie chlopaqw czy nie maja przypadkiem tych usunietych jajeczek bo az nienormalnie zadowoleni biegaja )

nie mialam czasu na fotki dzis ale znalazlam te zaraz po kastracji sadystycznej - chlopaki w kaftanikach zasliniony Blut'or i o co chodzi - Pacio

WOW ale oni śmiesznie wyglądają w tych "kołnierzach" a jak spali?? chyba niewygodnie....napewno były śmieszne arie z tym związane...