[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

[Ania]

Nie, nie jest Jej zimno - i dosłownie to samo miała Lilo. Zahaczę o to weta w piątek ale nie sądzę, by coś ciekawego powiedział... dlatego się zastanawiam czy ktoś się z tym spotkał... może to będzie pomocne w leczeniu, może usłyszę nazwę choroby (wiem, naiwna jestem) i zasugeruję się tym w leczeniu. Chwytam się wszystkiego.

[limba]

[quote="Ania"] nagle cała drży jak czasem my, ludzie drżymy mocno z zimna.[/quote]

Fresia tez tak drzala wlasnie u mnie na rekach. Bralam to za strach bo robila tak przy podawaniu lekow.

[Zirrael]

Zuz przy zapaleniu pęcherza moczowego, też miała takie jakby dreszcze... może to objaw bólowy :drap:

[Ania]

Ninka tak robi przy jedzeniu, przy piciu, przy głaskaniu i zauważyłam, że drga nawet jak leży z panienkami na hamaczku. Więc musi być inna przyczyna niż strach. Zimna w 100% nie odrzucam bo nie jestem Nią ale czuję, że to ma troichę głębsze podłoże... moją rolą teraz starać się wykryć - jakie :|

[limba]

Ciezko mi powiedziec czy moja tak robila przy jedzeniu poniewaz przez pierwsze dni, prawie tydzien nie byla w stanie sama jesc. karmienie, pojenie odbywalo sie za pomoca strzykawki, wiec byla na rekach i cala drzala.

[Arbor Vitae]

Esti primo i wszyscy zainteresowani secundo....
Rozmawialem dzis z neurologiem i musze przyznac ze jest mi wstyd. Znow okazalo sie ze klinika a teoria to 2 rozne rzeczy, ktore spotykaja sie tylko w umysle glupich studentow ktorzy staraja sie je powiazac i wysnuc konstruktywne wnioski.

Co do zapalenia wirusowego wszystko co pisalem jest prawda. Podawane leki maja jedynie role oslonowa, a organizm chorobe zwalcza sam.

Teraz odnosnie sulfonamidow: przy zapaleniu mozgu i opon mozgowych (bez wzgledu na etiologie) spada wybiorczosc bariery krew-mozg (co w praktyce znaczy tyle ze zniesiona jest ochrona mozgu przed toksycznymi substancjami, lekami takze). W taki wlasnie sposob dzialaja sulfonamidy na mozg. I faktycznie sa wskazane bo zapalenia mozgu wywoluja najczesciej gronkowce i paciorkowce G+, ewentualnie Pasteurella, ktore sa wrazliwe na sulfonamidy. Co wiecej w polaczeniu z trimetoprimem wzrasta aktywnosc tych chemioterapeutykow i okazuje sie ze zaczynaja w parze dzialac bojczo.

Padlo tez pytanie jak rozpoznac zapalenie opon od zapalenia mozgu - nie ma takiej potrzeby bo te jednostki zawsze wystepuja razem, a jesli nie wystepuja razem, to jest pewnosc ze zaraz beda, bo zapalenie z mozgu do opon i odwrotnie przenosi sie piorunem.

I w koncu jak rozpoznac infekcje wirusowa, pierwotniacza (drobna uwaga - na pierwotniaki sulfonamidy tez dzialaja), czy bakteryjna? Jedyna metoda jest pobranie plynu mozgowo-rdzeniowego, co w praktyce jest bez sensu bo i tak trzeba leczyc, a nie czekac na wynik badania. W momencie gdy juz go mamy zwierze albo dobrzeje, albo to drugie, mniej przyjemne.
Oczywiscie nalezy brac takze pod uwage dane epidemiologczne, czyli dla jakiego gatunku jakie zapalenie jest najbardziej prawdopodobne, i rowniez czestotliwosc wystepowania danego zapalenia na danym obszarze.

Na koniec dobra nuta... Baytril dziala rownie dobrze, przenika do mozgu i tlucze wymienione wyzej bakterie (ale nie pierwotniaki), a przy etiologii wirusowej i tak nie ma znaczenia (z grubsza biorac) jaki lek dajemy, o czym juz tez pisalem wczesniej.

Dziekuje Esti....
I przepraszam.

[Ania]

Arbor Vitae, czy spotkałeś się z tym o czym pisze Zirrael? O drgawkach mających swoją przyczynę w bólu?

[ESTI]

Arbor Vitae, dzieki za wyjasnienie.
Powiem szczerze troche mi to wyklarowalo sytuacje.
Teraz mysle, ze nie ma juz watpliwosci, przynajmniej z mojej strony (na razie) .

[Arbor Vitae]

Watpie zeby drgawki mialy przyczyne w bolu. I co to sa drgawki?
Przyczyn drgawek jest 6000 tysiecy, pewnie jak skoncze studia bede ich znal 16000. Moga miec podloze w ukladzie nerwowym, moczowym, miesniach, watrobie, przy zatruciu, niektore leki moga tak dzialac. Przy niedoborach, wadach wrodzonych, padaczka, nawet silny swiad moze powodowac zachowanie podobne do drgawek..... A to tylko wyliczanka i wierzcholek gory lodowej.
W przypadku Twojej szczurzycy to pewnie dysfunkcja mozgu (osrodek ruchowy, osrodek termoregulacji.... inne), uszkodzenie lub pobudzenie. Trudno mi cokolwiek wiecej napisac. Moze tyle, ze moze to swiadczyc o czyms bardzo powaznym, lub wystepowac przy okazji i nie miec wiekszego znaczenia na tle tego co juz sie dzieje.

[ESTI]

Aniu mi sie zdaje, ze drgawki sa poloczone ze schorzeniem - ja nie pamietam jak to bylo u Kikuni, ale Fresunia Limby tez miala drgawki, a chorowala rowniez na zapalenie mozgu.
Wiec zapewne jest to ze soba zwiazane.

[jutka]

Dzięki Arbor.
Dobrze usłyszeć potwierdzenie, że mój szczur był leczony we właściwy sposób, jakoś mnie to dręczyło. uff.
Mikłusz powiedział też, że u tak małego stworzonka jak szczur pobieranie płynu mózgowo-rdzeniowego byłoby niebezpieczne, więc tym bardziej nie ma sensu, chociaż jest to jedyny sposób postawienia dokładnej diagnozy.

BTW Lalucha też miała takie drgawki, wyglądały jakby z bólu/zdenerwowania, ale równie dobrze mógł to być odruch, taki jak pocieranie łapkami pyszczka.

[Ania]

Mała ma bardzo duży apetyt i pragnienie, zjadła dziś trochę gotowanego jajka, gerbera i skubnęła ziemniaczki, wypiła jednorazowo aż 7 ml Nutridrinku - ale pojawił się inny problem... Wycieki ropne z macicy o bardzo charakterystycznym, ostrym zapachu.
Bardzo cierpi przy przemywaniu - wygina się do tyłu i mocno zgrzyta ząbkami. No niestety nie ma wyjścia, ropa posklejała włoski a nie mogę dopuścić do zaklejenia wlotu narządów rodnych i odbytu.
Do weta dziś nie było terminów, umówiłam się na jutro na 13 - jakieś sugestie? Zastrzyk przeciwzapalny? Prześwietlenie?
Z macanka nic nie czuję, wygląda na to, że opuchlizny nie ma, guza też nie wyczuwam.

Dodano 17:05

Na życzenie ESTI wrzucam linki do zdjęć. Do obejrzenia dla wszystkich. Wg mnie Ninka absolutnie nie wygląda tak jak się czuje, w porównaniu. Pewnie przez te kalorie - i dobrze.
Mam wrażenie, że od wczoraj wszystko się uspokoiło. Ninka wypiła dziś 14 ml Nutridrinku (7 ml razy dwa) w odstępie półtorej godzinki, dojadła ziemniaczków, jajka i gerbera...
Mała 99% czasu leży ale stara się schodzić na siusiu (co za dama). Oczywiście spada - na miękkie szmatki i chustki - bezwładnie, więc krzywdy sobie nie robi. Drepta powolutku gdzie chce, jak się uprze to nawet potrafi wejść na ostatnie piętro ale zawsze wtedy, kiedy akurat nie patrzę.
Ninka jest od wczoraj spokojna, mam nadzieję, że teraz nie będzie już gorzej.

Cała Ninka
Pyszczek
Lewy boczek
Lewy boczek raz jeszcze
Prawy boczek
Prawy boczek ponownie
Prawy boczek jeszcze raz
Jemy dzielnie
Jemy ddzielnie dalej
Jemy dzielnie w kolejnym ujęciu
Jemy dzielnie jeszcze więcej
Jemy dzielnie aż pękniemy
Ropka u Ninki
Ropka u Ninki jeszcze raz
Ropka u Ninki ponownie

Dodano 23:27

Ninka pobiła wszystkie rekordy.
O godzinie 22:30 zjadła 7 strzykawek Nutridrinku i 1 całą łyżeczkę mieszanki (siekane jajko, siekana paróweczka morlinek - z serem i masełko). Pół godziny później AŻ 9 STRZYKAWEK gerbera zmieszanego z sokiem wielowarzywnym.
Stan coraz bardziej rpzypominający "tumiwisizm" ale dziś pierwsza taka ostra reakcja przy zastrzyku. Kobniecznie chciała si wyrwać, nawet silnie walczyła.

[Ania]

Idę do weta na 13.
Czy ktoś mógłby zasugerowaćco podać w związku z ropką wypływającą z narządów rodnych?
Pilne!

Dopisek: 13:30
Właśnie wróciliśmy od weta. Żadnych szczególnych rokowań, dostałam Baytrilu na 7 dawek po 0,3 ml na dobę. Nie dostała nic na wycieki ropne, zrobiono tylko USG i stwierdzono, że nie ma stanu zapalnego macicy ani okolic, nie ma też guzów. Wycieki mają więc najprawdopodobniej związek z ogólną infekcją organizmu

[tulpenik]

Pytamlam siostre (pracuje w szpitalu), wpraqwdzie ze szczurkami nie miala do czynienia, ale jesli nie ma zadnych zmian wewnetrznych, ani jak napisalas stanu zapalnego, to powiedziala, ze warto sprobowac kapieli z nadmanganianem potasu (nazwa apteczna - kalium hypermanganicum - bez recepty), rozpuszczasz tabletke w wodzie - wg ulotki - i nie musisz calego szczurka kapac - wystarczy namoczyc tyleczek. Srodek dziala m.in. przeciwropnie.

[Ania]

Dzięki. Jutro wypróbujemy.