odizolowac nieoswojona ciezarna na czas porodu - PROBLEM
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
odizolowac nieoswojona ciezarna na czas porodu - PROBLEM
Gdy moja Agape urodziła, wszystkie szczury opiekowały się małymi inne samiczki też, mimo, że same nie miały małych, kładły się na nich i grzały je, gdy Agape jadła, piła czy po prostu łaziła z resztą stada ;]. Ważne jest tylko, by odseparować samce. To gratuluję udanych porodów i wspólnego wychowywania maluszków! =)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
odizolowac nieoswojona ciezarna na czas porodu - PROBLEM
wczoraj wypuscilam siostry wszystkie razem (jak zwykle) i zostawilam otwarte klatki w zasiegu zeby mogly sprawdzac na biezaco czy male czegos nie potrzebuja nagle patrze a Wi niesie maluchy do klatki Wi i Sagity hehehe po kolei jeden po drugim oczywiscie gdyby nie to, ze w klatce sa mlodsze o 2 tygodnie maluchy Luny to bym jej pozwolila a tak nie chce narazc dzieciaczkow (obu mam) na stresy i tym samym narazc mam na stresy zreszta latwiej je oswajac jak sa barziej dostepne wiec poki co Wi musi jeszcze poczekac z przeprowadzk a Luna i Sagita nie maja nic przeciwko maluchom wiec bedzie ok
chyba upadłam na głowe powaznie upadlam na glowe