Jak transport to nie problem? To przecież kurierem go nie wyślę.
Kurcze no trzymałem je razem w klatce a samczyk jest bardzo słodki, fakt faktem szkoda, ale muszę go oddać
Witam Was. Kurcze muszę oddać szczurka, nie ma jeszcze imienia. Kupiłem w zoologu, miała być samiczka dla mojej Halinki, a tu lipa teraz się okazało, że to samczyk. Nie chce małych a chce samiczkę kupić, więc jakby ktoś był chętny to proszę się odezwać :) Na terenie Gorzowa Wielkopolskiego Dowiozę ...
A więc tak. Byłem ale niestety stwierdzili, że nie zoperują bo szczurka ma już za duży guz, i nie ma sensu operować, przepisali leki, ale Halina mi zdechła w drodze powrotnej. :/ I tyle. także nie odpisywać już, zamknąć temat. łaskawie Was poinformowałem i tyle!
To nie ja pisałem, ten post. z resztą konto nie jest moje, a chyba lepiej wiem jak długo mam szczura Moja Halina ma 5 lat, i nie dyskutujcie że to nie możliwe i mnie nie irytujcie. Więc, nie mogłem się tam dodzwonić, a nie chcę jechać na darmo, byłem w Barlinku, ale weterynarz powiedział że nic mi n...
Po pierwsze jestem Michał, mieszkam w Pełczycach.
Po drugie, nie chcę żeby Halinka zdechła, ale prawdę mówię, iż w okolicy nie ma zadnego weterynarza oprócz tych pokur****ych idiotów.
Witam, od niedawna moja Halinka ma gulę bod gardełkiem.
Nie wiem co to jest, ale jest w miarę miękkie, Halince to nie przeszkadza, ale widzę że ją to męczy.
Może wiecie co to jest?
Najbliższy wydaje się być szczecin.
niestety to ponad 250km . Kurcze nie wiem co zrobić.. <beczy> Ja tak dbam o te szczury. Nie wiem co jej obiło żeby sie chowac po meblach
Ludzie nie chciałem mojej mańce (albinosek) nic zrobić, bo ona zwiała z klatki i uciekała gdzie popadnie. Jak tak uciekała za meble musiała coś se zrobić bo ma chyba nóżkę złamaną. Objawy są takie że nóżką nie rusza a ona tylko jej tak hm.. "lata" luźno kurcze nie chciałem nic zrobić. Kule...
Więc sprawdziły się moje przypuszczenia postanowiłem się was posłuchać i nie rozdzielałem ich .
Dzisiaj rano wstaje patrze a miśka ma pogryzioną szyję .
Ma zaschniętą krew . Ale w dzień są grzeczne , nic sie nie dzieje . a tu nagle takie coś. Nie wiem co mam zrobić.
Macie racje tylko jak w nocy ich nie rozłączam to hali męczy małą ona piszczy i spać nie daje masakra ..
Ale na razie jest ok pierwsza noc za nami , zobaczymy co będzie dzisiaj