dziękuję w imieniu traszków. ;p
czasem warto dla odmiany mieć jakieś bardziej 'egzotyczne' zwierzę.

traszki miały ostatnio swoją małą sesję, więc jakby kogoś ciekawiło, to psze bardzo. ;D http://desmond.imageshack.us/Himg403/scaled.php?server=403&filename=s6008353.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg856/scaled.php?server=856&filename=s6008331.jpg&res=medium http://desmo...

zdjęcie niestety telefonem bez autofocusa, bo na razie nie mam pod ręką dobrego aparatu. :r



mam takie 3. ;p są to traszki Waltla. mieszkają w akwarium z kiryśnikami i niebieskimi ampulariami.

ja używam żwirku drewnianego uniwersalnego hiltona. niestety w osiedlowym zoologu jest tylko Pinio, z którego za szybko robi się pył w porównaniu do hiltona.

u mnie vitapol zawsze szybko schodzi: serowa, bekonowa, musli, kokosowa, lucerna, brokułowa itd...

"opanowane, dostojne"? to zupełnie nie o mojej Auli. ;p jest bardzo żywiołowa, zaczepna, wylewna uczuciowo i czasem potrafi dać w kość. zastanawiam się, czy nie jest pierwszym przypadkiem basseta z adhd. ;D a z tym zdrowiem usłyszeliśmy, że opinia o ich chorowitości to przesada. oczywiście...

obydwa psiaki mają rodowody i pochodzą z 2 różnych zarejestrowanych hodowli.
w tej chwili już ważą tyle samo, o ile Aula nie waży już więcej. ;p

a do mojego zwierzyńca ostatnio dołączyły jeszcze traszki.

wymiary tej klatki są większe a z dobudówką byłoby jeszcze więcej.

nie ważne, że całość będzie miała odpowiednie wymiary bo przestrzeń w której obraca się szczur, to nadal za mały "pokoik"

z tego zdania wynika więc, że czegokolwiek bym nie zrobiła, to i tak każda klatka będzie zła i najlepiej jak szczury puszczę wolno po pokoju.

planuję z 3 takich prętowych pięterek zostawić tylko jedno środkowe. dolnego już nie ma i zastąpił je hamak. ;p

pomysł z kuwetą nie jest głupi, dzięki. przymierzyłam i by pasowało. mam nadzieję, że otwór po wytopieniu nie będzie miał zbyt ostrych krawędzi..

dołączę się do tego tematu, żeby nie zakładać nowego. jestem w trakcie przerabiania klatki Rumby i wpadłam na pomysł, żeby dołożyć na górę piętro ze starej klatki. niestety okazało się, że klatki są bardzo podobnej długości, a rumba na górze po bokach jest zaokrąglona, więc powstałaby szpara pomiędz...

ja dobre parę lat temu kupiłam rożek mojej pierwszej szczurzycy i smakowało. ale z tego co kojarzę, było tam trochę bajecznie kolorowych chrupek, 'samo zdrowie'. ;] dziś będąc w hurtowni kupiłam przy okazji opakowanie Tropifitu dla szczurów w cenie ok.4zł. moim krewetkom akurat pokarmy Tropicala sma...

moim ogonom najczęściej kupuję kolby vitapolu. najpierw znika kolba, potem dopiero żarcie z michy. ;p ostatnio skusiłam się na VL ryż&warzywa, ale również odniosłam wrażenie, że chętniej wcinają vitapolowskie.

chrupki kukurydziane bardziej kojarzą mi się z popularnymi Flipsami (czy jak to tam się te chrupki w wielkich paczkach z królikiem nazywały), a nie płatkami kukurydzianymi.