[quote="guziczek"]a ja ostatnoi się naciełam na Vitapola. coś dziwnego w nim było.. ... ciężko powiedzieć co. była w nim taka posklejana wielka ciemna kulka z czegoś [/size][/quote] Tak, coś takiego jest w Vitapolu. Konrad, gdy to wziął do łapek - odrzucił. Nie wiem co to... :roll: Punky n...

Lazanka, a jaki to może być inny sposób kiedy widzę tylko kawałek ogonka? Zostawić najlepiej chyba... i czekać aż wróci... :sad2:

Tak, rzeczywiście, coś czuję, że jemu już tak zostanie. Od początku pokazywał charakterek, teraz zaczyna szaleć. Łóżko (jak już pisałam, wielka sofa, stara) zabezpieczyłam zewsząd jak się dało. W książki se może wleźć, nie ma sprawy, gorzej z kablami. Jest na razie malutki i bardziej zainteresowany ...

Boję się. Filip wleciał dziś za moją starą, wielką kanapę i poleciał pod. I nie chciał za nic wyjść. Jakoś mi się udało wyciągnąc jak podniosłam jej część (powoli, żeby w razie, jak gdzieś by był - żeby zdążył umknąć). Boję się, że mu to z wiekiem nie przejdzie (ma ok. 6-7 tyg.), że mi zwieje, że ma...

Staram się przygotować... Zostawiam klatkę otwartą, wychodzę i cały czas się martwię, ale widzę jedno: Konrad czasem wyjdzie na górę ale wraca, natomiast Filip ma inny charakter: cały czas łazi po prętach i to dusza odkrywcy jest. Na szczęście (jak dotąd) wraca. Wiecie co... Zaczęłam myśleć, że może...

Właśnie oba są poza klatką... a mi serce mocniej bije, ale siedzę spokojnie.....

Kondrad wrócił, Filip kombinuje. Kombinator jeden.. :jezor2:

:angry7: :tard:

[quote="ula_cz"]a oto kolejne zdjęcia moich pociech:-)
na ramieniu

nie ma jak u mamy:-)[/quote]

Ojej...

Dzisiaj przeżyłam chwilę grozy... Zostawiłam otwartą klateczkę (podłożyłam pod nią dywanik, który miał służyć do łazienki a jest nieużywany - żeby, jeśli nawet szczurek spadnie to żeby nic mu się nie stało) i zeszłam po jajeczko dla nich. Wracam i od razu patrzę do klatki. Konrad spokojniutko, po Fi...

Siudne, siudne.

A ten podobny do mojego Filipa... :zakochany:

LuLu , nie, no, oczywiście. Tak tylko pomyślałam... Po prostu wpadło mi do głowy. Jeśli to była głupota to przepraszam. Jeszcze wiele się muszę nauczyć. :oops: [ Komentarz dodany przez: limba81 : Wto Wrz 19, 2006 10:27 pm ] Temat podzielony. Ozapaleniu pluc przeniesione >>TUTAJ<< limba81 mod

[quote="lenalove"]Właśnie! Chyna , ma rację i zupełnie o tym zapomniałam... ja co jakis czas robie w klatce przemeblowanie albo wrzucam im jakiś patyk pudełko czy inny gadżet który po paru dniach jest coprawda/ort zmasakrowany :lol: ale dziewczyny mają zajęcie :thumbleft:[/quote] O, nowicj...

Coś mi się wydaje, że zacznę się bawić w stolarza... Są dwa miejsca w pokoju, które szczególnie mnie niepokoją co do ich styczności ze szczurkami. Ciekawe, ile kosztuje deska drewniana ucięta na wymiar? Bo chciałam od dołu "objechać" sofę. Jeśli któryś chopak by się dostał to bym się zagry...

Sama wiesz......................................................

Oj jaki niuch niuch... :flex: :thumbleft: