Przykro mi.
Dla ciura (*)

Prawidłowy link: http://img141.imageshack.us/img141/2175/dziuraux2.jpg Wiesz, ja na Twoim miejscu bym nie [wulgaryzm usunięty] ła nowej kuwety, bo szkoda kasy, tylko to zasłoniła. Potrzebny Ci będzie kawałek mocnego plastiku - może kup najtańszą deskę do krojenia i obetnij ją (np. piłką ręczną) na w...

Mój misiek mały. Przed chwilą odszedł mi na kolanach. Po prostu w pewnym momencie nie mógł oddychać, bezwiednie otwierał pyszczek, obrócił się kilka razy... Przytrzymałam go i głaskałam. Odszedł w moich rękach. Dalej leży mi na kolanach. Nie mogę go zabrać.. Wciąż bezwiednie go głaszczę. Wygląda jak...

Tak, wiem, znalazłam później ten wątek i wygląda na to że to normalne. Byłam u weta i nie było tej miłej babki co zwykle, tylko jakaś idiotka. Mówię jej że szczurek jest przeziębiony i byłam tu ostatnio i dostałam buteleczkę leku o nazwie "Enflocyna". Niestety nie zaobserwowałam poprawy , ...

Mojemu Dolarkowi zniknęły (dosłownie) jądra, ma powiększone podbrzusze. Ciężko oddycha i ma lekkie zachwiania równowagi. Jest osłabiony strasznie, klei się do człowieka. Nie chce jeść, ostatnią godzinę spędziłam wciskając w niego mleko ze strzykawki. Do weta mogę iść dopiero za 1,5h! Cholera! Co za ...

A mi coś dzisiaj wesoło. W zasadzie zupełnie bez powodu. Siedzę i cieszę banana sama do siebie.  ;D I właśnie usiłuję posprzątać pokój, tylko coś opornie to idzie z tymi dwiema wypuszczonymi bestiami. Jeden się ułożył na mojej kurtce na samym środku i śpi, a ja nie chcąc go budzić muszę zręcznie uci...

EDIT: Aaa. Pomyliły mi się wątki. Niech ktoś ciachnie posta.

Albo w sumie. Jak już tu pisze. Po zielonej herbacie można tak się pobudzić? Spróbuję, na prawdę, heh. Mizianko ode mnie.

Hehe, urocze. Tylko straszne ADHD mają. Zawsze się dziwię jak widzę takie rozbrykane pociski po klatce. Pewnie dlatego że mi trafiły się wyjątkowo  spokojne egzemplarze.        

A ja mogę zasugerować żebyś napisał coś więcej o sobie. Nikt ot tak Ci szczura nie odda. Skąd jesteś, jakie masz warunki, co masz na myśli pisząc "stadko" - jaka płeć (chyba nie chcesz rozmnażać), po co Ci kolejne szczury skoro masz ich już 6? 

Tak, pomogło. Już nie podgryzają.

Hehe. Z tymi stopami to u mnie to samo. Ale oduczyłam ich że nie wolno, za każdym razem dmuchając w nosek.

Wszystkie cechy które podałaś się zgadzają. Ech, więc może dam radę.
Ale i tak się boję, pół otoczenia zmienić na raz nie jest łatwo...

Jutro pierwszy dzień w nowej szkole. Kurcze, nie wiem jak wejdę w klasę, na dokładkę dość nieśmiałe dziewcze ze mnie.
Boooję się. I pogoda jest do kitu. Wszystko do kitu.

Jezu, czarna! Śliczneeee masz ogony. Ja też tyle chce mieć. Bu. I każdy taki inny, tyle umaszczeń... Beżowy strasznie mi się podoba.

Nie możesz szafy jakoś zabezpieczyć?