Myszowata jak tam Twoje zdrowie? Udało Ci się zmniejszyć alergię i duszności? Bo ja mam coraz gorzej :/ Szczurcię przeprowadziłam do kuchni żeby przynajmniej w moim pokoju mieć mniej alergenów. Już nie wiem co robić Jakie leki Ci pomagają?

Poszukam w domu starych koszulek. Marcel też wyrzuca szmatki na ściółkę jak są brudne Uwielbiam ją za to
A ten domek kupiłaś przez internet czy w sklepie? Byłam w kilku sklepach w Krakowie i jak mają duże domki to tylko drewniane. Nie przypuszczałam że tak trudno znaleźć domek dla szczura.

Ja właśnie mam ten sam problem co Myszowata. Kupiłam ten kukurydziany żwirek a i tak miałam duszności. Ale u mnie jest to pewnie sprawa drewnianych podestów, drewnianego domku i szmatek. Co prawda klatka jest nowa więc deski nie są jeszcze zasikane. A szmatki piorę w miarę często. Macie jakiś dobry ...

Chipsi ma jedną wadę, że jest lekkie i łatwo się wysypuje z klatki na wszystkie strony... Ale jeśli chodzi o zdrowie to taki jeden minus przestaje być problemem

Wcześniej kupowałam kołeczki sosnowe Cat's Dream. Także jeszcze nie znam przyczyny tych moich duszności. Może mi alergolog powie.

Właśnie nasypałam Marceli nową ściółkę - kukurydzianą chipsi mais. Ale nadal czuję duszności Zastanawiam się czy nie nauczyć Marceli siusiać do słoiczka Chomiki mojej cioci były tak wytresowane że umiały. A szczurek przecież jest o wiele mądrzejszy. Wasze szczurki tak potrafią?

Jakby mogła to już dawno bym to zrobiła...

Nie wiem czy to jest dobry pomysł, ale już od pewnego czasu się nad tym zastanawiam. Chciałabym żeby moja Marcelinka poznała jakąś szczurzą koleżankę :D Ciekawa jestem jej reakcji i zachowania. Chciałabym wiedzieć czy towarzystwo rzeczywiście sprawiłoby jej radość. Niestety nikt spośród moich znajom...

Dzięki Tak zrobię. Ale zostało mi jeszcze pół paczki kołeczków więc kukurydziane kupię dopiero za jakiś czas. Mam wielką nadzieję że pomogą! Wtedy się okaże czy jestem uczulona na mocz.

O rany, już myślałam że tylko ja mam ten problem. Już od kilku lat nie musiałam brać leków na alergie. A od kiedy mam Marcelinkę znowu się zaczęło. Zastanawiałam się właśnie na co konkretnie jestem uczulona bo kiedy Marcela siedzi u mnie na ramieniu to nie mam nagłych objawów. Raczej jak wchodzę do ...

A ja wreszcie wpadłam na pomysł jak urządzić Marcelowi nową klatkę :) Dodałam ten super konar (ze śliwy, nie wiem czy może być. Ale na szczęście nie gryzie go). I uszyłam mu podwieszany domek ze sztruksu :) Ma sporo atrakcji i miejsca więc chyba wreszcie jest ok :D http://img355.imageshack.us/my.php...

Ma koszyk i domek ale troszkę za małe na niego Hamaczek też ma. Ale w tej klatce jest tyle miejsca że spokojnie mógłby mieć tam jeszcze jakąś fajną atrakcję. Dlatego myślę co by to mogło być.

Wczoraj kupiłam Marcelowi nową klatkę. Jest ogromna! (59x36x55). Jak na jednego szczurka to raj! Zastanawiam się jak mu ją "umeblować"... Aktualnie jeszcze się do niej nie przekonał i śpi za szafą. Potrzebuje więcej drabinek bo biedak czasem ma problemy żeby dostać się na górę. Z czego naj...

Teraz już się nie przejmuję Marcel też łapkami próbuje mi otwierać usta. Czasem boleśnie jak ma pazurki długie. Akurat tego nie lubię Ale kochany z niego pyszczuś

Wydaje mi się że mało kto zjada jedzenie porwane, wymacane, wylizane przez szczurki czy inne zwierzątka Więc nie ma co się bać.