Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: IHime »

Mauryś ciężko pracuje nad odzyskaniem kształtów. Niemal mieszka w miseczce, napycha się ziarenkami i warzywami, bo nic innego nie dostaje, ale mam wrażenie, że tusza wygrywa. ::)

Groszek i Marcinek chyba wreszcie się dogadali, od dwóch dni nie słyszałam, żeby darli koty. Marcinek się zmienia, wydaje się bardziej zadowolony, zrelaksowany i jak dotąd nawet nie próbował mnie udziabać, chociaż nie żebym mu pchała ręce przed ryjek. Co jakiś czas widzę, że któreś ze stada wpycha się obok niego do sputnika. On nie ma śmiałości, żeby chodzić do innych, zaanektował sputnik, ale gości przyjmuje. Wydaje mi się, że biedaczek nie umie odwzajemnić iskania, co najwyżej poliże. Ale najważniejsze, że stado przyzwyczaiło go do dotyku i mnie również pozwala się ostatnio dotykać, nawet czasem pomiziać. :D

Ale ale, dziwne przypadki nadal mnie nie omijają. Zepsuł mi się samochód, więc postanowiłam podelektować się pogodą (mżyło) i iść do domu na piechotę. Mijałam właśnie plac Niepodległości, kiedy spod nóg szmyrgnęło mi jakieś zwierzątko. Rozmiar sugerował dużego szczura, ale mózg podawał mi do świadomości dane z pewnym opóźnieniem - że to raczej pies, york. Kolejna informacja z kory wzrokowej zmroziła mnie do szpiku: piesek był przypalony, właściwie całe futro miał nadpalone, i na grzbiecie, i pyszczku, łapach, ogonie... Przerażony pędził przed siebie, na ruchliwą ulicę, tory tramwajowe... Złapałam tuż przed tramwajem.
Najpierw myślałam, że to ofiara jakiejś bestii w ludzkiej skórze, ale zobaczyłam kłęby dymu unoszące się z równoległej ulicy, a chwilę potem straż pędzącą ulicami. Stwierdziłam, że nikt nie będzie miał teraz głowy, żeby ratować psa, więc pobiegłam do weta. Piesek okazał się sunią, spalone futro wyglądało strasznie, ale najprawdopodobniej ocaliło ją od poważniejszych oparzeń. Była w szoku, ma uszkodzone oko, ale umyta i wyczesana nie wygląda wcale źle. Oko leczymy, może uda się uratować. I już prawie nie śmierdzi spalonym włosiem.
Wróciłam na miejsce wypadku. Ludzie rozpoznali pieska, właścicielką jest najprawdopodobniej kobieta, u której miał miejsce wybuch i która jest w szpitalu. Także psinka chwilowo zostaje u mnie, aż właścicielka się zgłosi.
Nie dowiedziałam się, jak piesa ma na imię, więc mało dyplomatycznie wołam na nią Skwarka. :-X
Jakby ktoś był ciekawy, doniesienie prasowe o wypadku: notka prasowa
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: Paul_Julian »

Ojaaa, psinka miała wyjątkowe szczęscie ! I że udało się psinkę dogonić !
Mam nadzieję, ze ktos da znać właścicielce , ze piesek cały i zdrowy, bo pewnie bardzo się martwi.
Widać, samochód zepsuł sie celowo.
Prawdziwa bohaterka z Ciebie :)

I dobre wieści, że Marcinek powolutku się przekonał do Ciebie i do stadka. Teraz już pójdzie z górki :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: IHime »

Paul, zostawiłam swoje namiary policjantce, która zbierała zeznania na miejscu, dzisiaj obdzwoniłam szpitale, w których leżą poszkodowani. Oczywiście, nikt mi nie poda kontaktu do tych ludzi, bom obca, ale mam nadzieję, że przekażą info. Wiem, że psy wyłapane tam na miejscu trafiły do schroniska, więc tam też mogą suczki szukać, dlatego zostawię namiar. W spalonym domu chyba nie ma sensu zostawiać ogłoszenia, bo idzie do rozbiórki i jest zakaz wstępu. Nie wiem, co mogłabym więcej zrobić. ???
Psinka jest fajna, bardzo delikatna i miła.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: Paul_Julian »

Myslę, ze info i nr telefonu przekażą :) Tu już wszystko zależy od ludzi tam pracujących. jak będą chcieli pomóc, to np. do Ciebie oddzwonią. W filmach to zawsze taki ktos kto uratował psinkę potem może odwiedzic te osobę w szpitalu, ale to w filmach :( Może warto zostawić namiar w sklepie spożywczym przy tej ulicy ? Wiesz jak to w sklepikach, wszyscy się znają.

A jak Ejka zareagowała na gościa ?
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: IHime »

Ejka jest absolutnie zachwycona, wczoraj obkładała gościa swoimi zabawkami, tak się chciała podzielić. W nocy obie spały na mnie. One są wyspane. ::) Skwarka jest trochę mniej zachwycona afektem Ejki, czuje się jeszcze trochę niepewnie, no i waży z pięć razy mniej. Ale mam wrażenie, że obecność Ejki i jej totalny życiowy luz pomagają jej się uporać z traumą.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: Paul_Julian »

<3 Ejka jest kochana :) Na pewno jej przyjacielskie podejście jest pomocne dla Skwarki. Ostatnie czego jej potrzeba to stres.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: ol. »

Jejku, ale historia... Jakie szczęście miała psinka ! IHime Ty naprawdę jesteś dobrym duchem na drodze zwierzaków w potrzebie :-*
Jestem pewna, że wśród Waszej wesołej kompanii sunia szybko zapomni o traumie, która ją spotkała i mam nadzieję, że z jej panią wszystko potoczy się tak, że będzie mogła do niej wrócić :)

Postępy Marcinka cieszą ogromnie, a jego nieporadność w odwzajemnianiu przyjacielskich gestów stadka wzrusza...
Niech się przędzie !
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: unipaks »

Kobieto kochana, dobry dla psiaka los Cię tam poprowadził :-* Niech zdrowieje biedna psina i szczęśliwie trafi znów do swojego domu i właścicielki :)
Wygłaszcz ją, Ejkę podwójnie bo to cudowna psina jest :-* I głaski dla ogonków! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: Paul_Julian »

Co tam słychac u Skwarki i Ejki ? I Marcinka ?
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: gosja1 »

Wiele dni nie wpadałam tutaj i takie wieści przegapiłam! Cudownie czytać, że spostrzegłaś zwierza w potrzebie :)
Dodatkowo Marcinek się socjalizuje. Kto by pomyślał :P
Ktoś się już zgłosił po psinkę? :)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: IHime »

Dzisiaj są drugie urodziny Ejki! Ćśśśś, bendom prezenta!

Po Skwarkę na razie nikt się nie zgłosił, ale z tego co wiem, pani jest nadal w szpitalu. Mogę już dostać odznakę detektywa z kartofla?
Oczko psinki ma się coraz lepiej, poparzony nosek się złuszczył, ale ma się ku lepszemu.

Kilka dni temu pierwszy raz od stu lat wzięłam Marcinka ręką nieuzbrojoną w rękawicę. Nadal boi się podnoszenia, ale nie udziabał. Dzisiaj odważyłam się i dałam mu rękę pod pyszczek, tak po prostu. Chwycił zębami i łapkami, ale krzywdy mi nie zrobił, to tylko ciekawość, bo później całą dłoń dokładnie obejrzał i obwąchał podgryzając niegroźnie.

Maurycy ma znowu ropnia. Wczoraj, przy zajęciach 9-20, musiałam dokonać niezłej ekwilibrystyki, żeby wyskoczyć do weta. ::)
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: gosja1 »

Na Bogusia bardzo dobrze działało mówienie, zbliżanie się powolnym krokiem i łapanie go w dwie dłonie (tzn. włożenie dłoni z dwóch stron pod szczura). Tak, że żadna łapka nie zwisała i nie tracił gruntu pod nogami. To był w sumie jeden z lepszych pomysłów w drodze ku szczurowi-pulsowaczowi-zgrzytaczowi ;D

Fajnie, że Psinka ma się dobrze. Ejka nadal ją zamęcza?
W ogóle nie wierzę, że ona jest już w takim wieku. Czuję, jakbym ot, chwilę temu pisała zaciekawiona, co to za kosmita :P

Biedny Maurycek. Trzymam kciuki, aby to był ostatni ropień, jaki się do niego przyplątał. A ropień w tym samym miejscu?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: IHime »

Gosja, właśnie tak najczęściej podnoszę myszaki, Marcinka też. Czyżby to była metoda uniwersalnie przyjazna?
W ogóle, Marcinek od kilku dni robi błyskawiczne postępy. Mam wrażenie, że zyskałam w jego oczach przez porównanie. Latimeria go bije, więc nagle stałam się przyjazną duszą, bo obronię i jeszcze podetknę przysmak pod nos.

Maurycek ma dzisiaj pod narkozą usuwany ropień, paskudztwo było wyjątkowo kłopotliwe i z wetem uznaliśmy, że chyba lepiej oczyścić raz a dobrze. Odbieram go dopiero koło 20.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: unipaks »

No to kciuki trzymam!
A fotki z imprezy urodzinowej Ejki to gdzie? ::) ;) Głaski dla niej i dla reszty ferajny :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów

Post autor: IHime »

Mauryś już w domu. Zabieg okazał się nieco poważniejszy, zropiały był jakiś gruczoł (żebym tylko wiedziała JAKI), więc go wycięli, a dla bezpieczeństwa również drugi. Na szczęście nic nie wyglądało na zrakowaciałe.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”