Bruno z Ogłoszenia
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Bruno z Ogłoszenia
Bruno... Zdrowiej, nie daj się ropniakom ani przysadce, trzymam kciuki za ciągłą poprawę!
Czy antybiotyk uporał się z ropniakami? Na te łapki dobrze byłoby podawać raz dziennie wit.B1
Jak tam zadek Puszki, mam nadzieję że ropień się nie odnawia i żółty kolor rivanolu odszedł do przeszłości
Głaski ślę!
Czy antybiotyk uporał się z ropniakami? Na te łapki dobrze byłoby podawać raz dziennie wit.B1
Jak tam zadek Puszki, mam nadzieję że ropień się nie odnawia i żółty kolor rivanolu odszedł do przeszłości
Głaski ślę!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Bruno z Ogłoszenia
Była poprawa po 1 tygodniu antybiotyku więc dostał jeszcze 2 (już szczęśliwie zakończone). Teraz żre codziennie Prilium w kaszce, która, jak właśnie zauważyłam, jest wzbogacona w witaminę B1. Tak czytałam, że na starcze niedowłady są dobre witaminy z grupy B, może kupię jakiś kompleks i zacznę mu z Prilium dawać...
I Cabaser co 3 dzień. To go szczególnie oburza, bo dostaje do dzioba na siłę; prowadzimy ciężkie walki, żeby lek trafił do szczura, a nie na, obok, pod i wszędzie byle nie do pyska.
Puszce ropień zniknął jakby go nie było. Większość futra też. W ogóle nie odrosła po tej operacji, tu i ówdzie ma jakieś kępki, łysinę po martwicy na plecach i cała jest przerzedzona... i to tak zbrzydła w ciągu miesiąca od zakroplenia Strongholdem, więc to nie pasożyt skóry. Po za tym okaz zdrowia, choć jak zawsze, trochę za chuda.
Może jej mocz powinnam zbadać czy co...
I Cabaser co 3 dzień. To go szczególnie oburza, bo dostaje do dzioba na siłę; prowadzimy ciężkie walki, żeby lek trafił do szczura, a nie na, obok, pod i wszędzie byle nie do pyska.
Puszce ropień zniknął jakby go nie było. Większość futra też. W ogóle nie odrosła po tej operacji, tu i ówdzie ma jakieś kępki, łysinę po martwicy na plecach i cała jest przerzedzona... i to tak zbrzydła w ciągu miesiąca od zakroplenia Strongholdem, więc to nie pasożyt skóry. Po za tym okaz zdrowia, choć jak zawsze, trochę za chuda.
Może jej mocz powinnam zbadać czy co...
Re: Bruno z Ogłoszenia
Współczuję podawania Cabaseru Wiem z doświadczenia, jak nie bardzo chcą, choć dawałam tylko w kropelce wody Od czasu do czasu udawało się część leku przemycić w maleńkiej kuleczce ciastka lub ryby, i tak parę razy chwytały w pysk smakołyk i od razu łykały, bo zaraz obok czyhał inny szczur
Jeśli masz gdzie zrobić badanie krwi, to może warto na wszelki wypadek także w kierunku cukrzycy?
Trzymam kciuki, żeby zdrowie nie słabło, wygłaszcz ogonki
Jeśli masz gdzie zrobić badanie krwi, to może warto na wszelki wypadek także w kierunku cukrzycy?
Trzymam kciuki, żeby zdrowie nie słabło, wygłaszcz ogonki
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Bruno z Ogłoszenia
Jakim sposobem, u licha, ominęły wszystkie powakacyjne wpisy Boziu, ani jednego pociesznego posta
Witaminę B warto na pewno. A Prilium jest bezsmakowe i zwykle ogony jedzą w czymkolwiek
W jakim wieku jest Bruno? Niech się dziadzio trzyma...
Pokaż te swoje futrzaki
Witaminę B warto na pewno. A Prilium jest bezsmakowe i zwykle ogony jedzą w czymkolwiek
W jakim wieku jest Bruno? Niech się dziadzio trzyma...
Pokaż te swoje futrzaki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Bruno z Ogłoszenia
Ja też się staram w jak najmniejszej ilości wody dawać, żeby wszystko za jednym zamachem poszło, ale i tak jest ciężko... w smakołyku się nie odważę, Bruno się nie spieszy z jedzeniem, a Puszka umie wszystko mu wyrwać. Czasem zbiera za to od niego po łbie, ale z żarciem i tak zdąża uciec. Jeszcze my mi się Cabaseru nażarła, chyba i tak już z dwa razy się do Prilium dobrała.
Szczęśliwie Prilium wchodzi bezproblemowo. Jakbym musiała go codziennie łapać i dawać strzykawkę...
Bruno... jest u mnie od roku i trzech miesięcy... jak go brałam dziewczyna mówiła, że ma go od września, czyli jakieś dziesięć miesięcy... zakładam, że miał z dwa miesiące jak go kupiła w Kakadu.
Czyli ma dwa lata i trzy miesiące, plus minus.
Może kiedyś, jak łaskawie obudzą się w ciągu dnia Choć Puszka to naprawdę obraz nędzy i rozpaczy, jak się wreszcie trochę odbiję od finansowego dna to będę jej musiała badania porobić, bo kto to słyszał, żeby być takim łysolem wyliniałym bez powodu.
Szczęśliwie Prilium wchodzi bezproblemowo. Jakbym musiała go codziennie łapać i dawać strzykawkę...
Bruno... jest u mnie od roku i trzech miesięcy... jak go brałam dziewczyna mówiła, że ma go od września, czyli jakieś dziesięć miesięcy... zakładam, że miał z dwa miesiące jak go kupiła w Kakadu.
Czyli ma dwa lata i trzy miesiące, plus minus.
Może kiedyś, jak łaskawie obudzą się w ciągu dnia Choć Puszka to naprawdę obraz nędzy i rozpaczy, jak się wreszcie trochę odbiję od finansowego dna to będę jej musiała badania porobić, bo kto to słyszał, żeby być takim łysolem wyliniałym bez powodu.
Re: Bruno z Ogłoszenia
Prilium na szczęście jest bez smaku, więc przejdzie w czymkolwiek A drugie... ja jednak wszystko daję ze smakołykiem, przy zachowaniu chwilowej izolacji, bo jak daję lek jednej, a rzuci się na mnie 5 pozostałych, to, że tak powiem, mogę im skoczyć. Podaję w smakołykach, których nie da się ukraść i odbiec na pastwę stada, czyli wszelkie pasztety, jogurty, deserki, gerberki, no generalnie papki do zlizania. I na ręce, albo gdzieś na boczku, albo jak reszta kima i zostanie zeżarte, zanim się obudzą.Majo pisze:Ja też się staram w jak najmniejszej ilości wody dawać, żeby wszystko za jednym zamachem poszło, ale i tak jest ciężko... w smakołyku się nie odważę, Bruno się nie spieszy z jedzeniem, a Puszka umie wszystko mu wyrwać. Czasem zbiera za to od niego po łbie, ale z żarciem i tak zdąża uciec. Jeszcze my mi się Cabaseru nażarła, chyba i tak już z dwa razy się do Prilium dobrała.
Szczęśliwie Prilium wchodzi bezproblemowo. Jakbym musiała go codziennie łapać i dawać strzykawkę...
Ale zdarzyło się kilka razy, że niestety, musiałam podać na siłę do pycha, jeśli nie istnieje postać iniekcyjna leku. Albo z pomocą męża, albo sama, zawinąwszy szczura w ręcznik - w wykonaniu jednej osoby przy szcurach-wiercipiętach, bywa to dramat w czterech aktach, ale jak nie ma wyjścia...
A skoczki...?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Bruno z Ogłoszenia
Prilium idzie w kaszce z łyżki, a druga łyżka z samą kaszką w tym czasie jest dla Puszki. A na Cabaser Bruno wychodzi. On ma jakieś szczególne ciągoty do transportera, i jak go podstawię pod drzwi od klatki, to chłopina niezawodnie wychodzi. A Puszka woli zostać w klatce. I wtedy łatwo (jak na niego) mogę go złapać w koc i skarmić Cabaserem, nie oganiając się jednocześnie od Puszki.
Jak wyjdą razem to są nie do upilnowania, Bruno się pcha na kolana, bo go z kolan często karmię i sobie zapamiętał, Puszka mnie szarpie za włosy, ogonić się nie można bo Bruno gryzie dłonie (gdyż jest Brunem) a Puszka gryzie dłonie bo jest ślepa i myśli, że to żarcie. Oboje przesadnie interesują się stopami, a wolałabym, żeby któreś nie zdecydowało się sprawdzić ich jadalności...
Skoczek został jeden jeszcze przed wakacjami i nie mogę jej znaleźć towarzyszki :/ hodowle wszystkie się pozamykały, adopciaków nie ma w zasięgu transportowym... z Kakadu i pseudohodowli nie ma mowy żebym kupowała.
Z drugiej strony nie wiem czy dalej szukać. Wiśnia tragicznie się łączy, jedną z jej towarzyszek musiałam oddać, bo ciągle ją napastowała, z pozostałymi (które odeszły przedwcześnie) łączyła się wieczność. Teraz ma już ponad dwa lata, jest starsza od Bruna. A dobrze znosi samotność, tyje, biega - moje poprzednie skoczki bardzo przeżywały utratę partnerek, po Wiśni nic nie widać.
Jak wyjdą razem to są nie do upilnowania, Bruno się pcha na kolana, bo go z kolan często karmię i sobie zapamiętał, Puszka mnie szarpie za włosy, ogonić się nie można bo Bruno gryzie dłonie (gdyż jest Brunem) a Puszka gryzie dłonie bo jest ślepa i myśli, że to żarcie. Oboje przesadnie interesują się stopami, a wolałabym, żeby któreś nie zdecydowało się sprawdzić ich jadalności...
Skoczek został jeden jeszcze przed wakacjami i nie mogę jej znaleźć towarzyszki :/ hodowle wszystkie się pozamykały, adopciaków nie ma w zasięgu transportowym... z Kakadu i pseudohodowli nie ma mowy żebym kupowała.
Z drugiej strony nie wiem czy dalej szukać. Wiśnia tragicznie się łączy, jedną z jej towarzyszek musiałam oddać, bo ciągle ją napastowała, z pozostałymi (które odeszły przedwcześnie) łączyła się wieczność. Teraz ma już ponad dwa lata, jest starsza od Bruna. A dobrze znosi samotność, tyje, biega - moje poprzednie skoczki bardzo przeżywały utratę partnerek, po Wiśni nic nie widać.
Re: Bruno z Ogłoszenia
Bardzo mi przykro
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Bruno z Ogłoszenia
Tak mi przykro...
[*]
[*]
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Bruno z Ogłoszenia
Zabrała się po cichutku.
Jeszcze o 3 w nocy waliła miską o kraty, bo miska pusta, a szczur chce papu!
A rano leżała w kuwecie.
To po prostu... zbyt nagle.
Jeszcze o 3 w nocy waliła miską o kraty, bo miska pusta, a szczur chce papu!
A rano leżała w kuwecie.
To po prostu... zbyt nagle.
Re: Bruno z Ogłoszenia
Dla odmiany weselej.
Zaadoptowałam dwóch malutkich szczurzych panów. Są czarni, dumbo, w białych rękawiczkach i z ledwo rozróżnialnymi wzorami na brzuszkach. Przeurocze klony, urodzone prawdopodobnie na początku października. Po dziecięcemu sympatyczni i skłonni do lizania wszystkich, niekończący się zapas energii.
Na razie pozostają bezimienni, dopóki jakieś trafne skojarzenia mi się nie przyplączą
Oby Bruno przyjął maleńtasów łaskawie.
Zaadoptowałam dwóch malutkich szczurzych panów. Są czarni, dumbo, w białych rękawiczkach i z ledwo rozróżnialnymi wzorami na brzuszkach. Przeurocze klony, urodzone prawdopodobnie na początku października. Po dziecięcemu sympatyczni i skłonni do lizania wszystkich, niekończący się zapas energii.
Na razie pozostają bezimienni, dopóki jakieś trafne skojarzenia mi się nie przyplączą
Oby Bruno przyjął maleńtasów łaskawie.
Re: Bruno z Ogłoszenia
Maluszki Super Bruno na pewno będzie zadowolony, nie będzie sam Kto by tam bił takie dzieciaczki
Udanego łączenia, będzie wesoło
A jak ma się sam Bruno? No i nieśmiało tak, może jakieś foty by się znalazły...?
Udanego łączenia, będzie wesoło
A jak ma się sam Bruno? No i nieśmiało tak, może jakieś foty by się znalazły...?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Bruno z Ogłoszenia
Bruno. On i Puszkę bił, nawet taki zdziadziały i myślałby kto, bez sił w łapkach.
Bruno miewa się dobrze, śmierć Puszki jakoś nie odbiła się negatywnie na jego zachowaniu... w zasadzie, w ogóle nie zauważyłam zmian. Nawet mu się przytyło i aktywniej się broni przed strzykawką z Cabaserem...
Dzieciaki siedzą dziś u mnie pod polarem. Trochę pobiegali, teraz śpią. Jeden brzucholem do góry.
I Bruno:
Ryzykowne wychodzenie z klatki:
Niestety, drzwi są bardzo wysoko, a Bruno ma problemy z zadem - schodzi częściowo zeskakując a częściowo się zsuwając, bo mu na prętach zostają zadnie łapki. Nieszczególnie nad nimi panuje i często jak siedzi widać jak się odrywają od podłoża, tak że się opiera tylko na zadzie i piętach.
Bruno miewa się dobrze, śmierć Puszki jakoś nie odbiła się negatywnie na jego zachowaniu... w zasadzie, w ogóle nie zauważyłam zmian. Nawet mu się przytyło i aktywniej się broni przed strzykawką z Cabaserem...
Dzieciaki siedzą dziś u mnie pod polarem. Trochę pobiegali, teraz śpią. Jeden brzucholem do góry.
I Bruno:
Ryzykowne wychodzenie z klatki:
Niestety, drzwi są bardzo wysoko, a Bruno ma problemy z zadem - schodzi częściowo zeskakując a częściowo się zsuwając, bo mu na prętach zostają zadnie łapki. Nieszczególnie nad nimi panuje i często jak siedzi widać jak się odrywają od podłoża, tak że się opiera tylko na zadzie i piętach.
Re: Bruno z Ogłoszenia
Maluchy śliczne Mam nadzieję, że Bruno maluchom jednak trochę odpuści...
Bruno przepiękny, przystojny, aż wróciłam do poprzednich postów sprawdzić, czy dobrze liczę wiek, bo mi się kojarzyło, że nie młodzieniaszek, ale na zdjęciach tak właśnie wygląda I to spojrzenie rasowego dzika... piękny jest
Może zorganizuj mu jakąś pochylnię do wychodzenia? Nawet duży kawał jakiejś tektury z polarkiem na wierzchu, zamocować bele sznurkiem i przywiązywać czymś, jak klatka otwarta... ja robiłam takie wyjście dla pierwszej szczurzycy, wprawdzie nie było wysoko, a szczura 3 miesiące, ale zupełnie nie ogarniała, że drzwiami można wyjść z klatki, że w ogóle można z niej wyjść...
Wyczochraj towarzystwo, a dla Bruna dużo zdrowia
Bruno przepiękny, przystojny, aż wróciłam do poprzednich postów sprawdzić, czy dobrze liczę wiek, bo mi się kojarzyło, że nie młodzieniaszek, ale na zdjęciach tak właśnie wygląda I to spojrzenie rasowego dzika... piękny jest
Może zorganizuj mu jakąś pochylnię do wychodzenia? Nawet duży kawał jakiejś tektury z polarkiem na wierzchu, zamocować bele sznurkiem i przywiązywać czymś, jak klatka otwarta... ja robiłam takie wyjście dla pierwszej szczurzycy, wprawdzie nie było wysoko, a szczura 3 miesiące, ale zupełnie nie ogarniała, że drzwiami można wyjść z klatki, że w ogóle można z niej wyjść...
Wyczochraj towarzystwo, a dla Bruna dużo zdrowia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek