![Obrazek](http://s9.postimg.org/tpqayo9h7/10945160_830557616990472_1113351496_n.jpg)
Mebelki przyszły już jakiś czas temu, ale dopiero się chwalimy
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Mam problemy z aparatem po licznych upadkach telefonu niestety
![Obrazek](http://s28.postimg.org/5ai2xbkwp/10942473_830557423657158_594571170_n.jpg)
Tak mu wygodnie
![Azn ^-^](./images/smilies/azn.gif)
Na razie niestety może się w nocy poprzytulać tylko do lali. Boję się ich połączyć na razie ze względu na maluchy. Spróbujemy w sobotę, ale przez to, że się naczytałam jak to starszy szczurek bez żadnych sygnałów rzucił się na młodego(poniżej 2mies) mam w głowie najczarniejsze scenariusze... Małe dwa miesiące skończą 13.02.
![Obrazek](http://s4.postimg.org/xssoy66s9/10943299_830563870323180_1735483837_n.jpg)
Zwiedzamy sobie
![Obrazek](http://s24.postimg.org/9x81z2pn5/10945386_830557030323864_1463387050_n.jpg)
'Lubię tą nową ciotkę, wygodna...' - Koleżanka zakochała się w Gilbercie i chyba z wzajemnością, pierwszego dnia już u niej spał
![Obrazek](http://s11.postimg.org/agy029o9r/10949862_830557870323780_1700648475_n.jpg)
'Nie ma spania, daj nam jeść!!'
![Obrazek](http://s4.postimg.org/4p92fo82h/10950208_830562610323306_1736143245_n.jpg)
'Ciągle gdzieś wychodzisz, a ja nie wiem gdzie... Sorry, ale idę z Tobą...'
![Obrazek](http://s3.postimg.org/jcl7xvhy7/10945160_830570233655877_1848758770_n.jpg)
A ten pan najprawdopodobniej ma guza gruczołu. Rozmawiałam z panią z Pulsvetu(nie pamiętam nazwiska) i popytałam o parę rzeczy.
W poprzedni poniedziałek klusek dostał jeszcze antybiotyk na 5 dni i teraz już w ogóle nie kicha, porofirynka czasem jest ale to mu się czasem zdarzało już wcześniej. Teraz dostaje witaminki
W tamten poniedziałek nie robiliśmy RTG, gdyż wet stwierdziła, że może jeszcze nie być widoczna poprawa i zrobiliśmy dzisiaj na wizycie kontrolnej. Górny płat płuca wciąż przyciemniony, nic się nie zmieniło... Dr Ulman stwierdziła, że prawdopodobnie tak ma to uwarunkowane genetycznie, lecz gdy pytałam dr z PV powiedziała, że raczej nie i albo są to 'blizny' po dawnej ostrej infekcji płuc, albo jest to nowotwór, albo dopiero rozwijająca się infekcja, ale jeśli osłuchowo nic nie wychodzi to raczej nie jest to nowotwór. No ale dostawał przecież przez prawie 2 tyg antybiotyki... No to jak rozwijająca się infekcja skoro przestał kichać, a nie ma kompletnie żadnej tam zmiany. Więc pozostaje 'blizna', no ale nie przypominam sobie, żeby Willie kiedyś tak poważnie zachorował. Chociaż, gdy miał rok też mu się zachorowało i było osłuchowo słychać jak sobie dobrze przypominam, więc może to po tym... Nie wiem, 16 lutego wybieramy się do dr Lisieckiej do Wrocławia, żeby go porządnie zbadała i jeśli potwierdzi guza zrobimy echo, badanie krwi i lecimy do Warszawy... Pani z Pulsvetu powiedziała też, że szczurom często zdarzają się guzki 'podwozia' i są one łagodne, lecz szybko rosną. Nie wiązała by ze sobą też tego guzka pod skórą z płucami, ponieważ nie jest on tam nigdzie przytwierdzony i raczej chodzi o gruczoły.
Ogólnie też na RTG dzisiaj był lekki cień tego guzka i nie łączy się on z mostkiem, ale że jest cień raczej wykluczamy kaszaka.
Jestem świadoma, że to jest najprawdopodobniej guzek i operacja będzie ryzykowna, bo Willie powyżej 2 latek ma... Oby z serduchem miał wszystko w porządku, i żeby operacja dobrze poszła...
![Embarrassed :-[](./images/smilies/embarrassed.gif)