Szczurki Bethesdy ;]
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Dziękuję za zainteresowanie Łączenie na razie odłożyłam, tylko maluchy spotykają się co parę dni z Czarną na terenie neutralnym. Tak żeby o sobie nie zapomniały.
Czy beta glukan jest za słaby, to nie wiem, bo ona nie chce tego jeść. Jeszcze antybiotyk bierze, ale przemycam go z wielkim trudem. Nic innego już wejść nie chce. Chociaż ostatnio kupiłam sinlac, je to chętniej, ale jak wyczuje lekarstwa, to zaczyna wybrzydzać. Wsadzam ją z lekiem do transportera, to potrafi przewrócić bezczelnie łyżkę albo zakopać ją w ręczniku papierowym. I robi to z premedytacją, bo wie, że wypuszczę ją jak "zatrute" jedzenie zniknie. A ile się muszę wyczekać, żeby to zjadła... Czasem nawet dwie godziny. To strasznie wybredna bestia... Dawanie lekarstw siłą nie wchodzi w grę, bo sama nie dam rady, a obecnie nie ma mi kto pomóc. No i większość domowników boi się Albinoski, bo kilka razy próbowała kogoś ugryźć. Chyba tylko ja ją normalnie podnoszę.
Pasztet wypróbowałam, na jeden raz się sprawdził, potem nie chciała go nawet wąchać. Serek homogenizowany - to samo. Tak jest z większością produktów spożywczych.
Czy beta glukan jest za słaby, to nie wiem, bo ona nie chce tego jeść. Jeszcze antybiotyk bierze, ale przemycam go z wielkim trudem. Nic innego już wejść nie chce. Chociaż ostatnio kupiłam sinlac, je to chętniej, ale jak wyczuje lekarstwa, to zaczyna wybrzydzać. Wsadzam ją z lekiem do transportera, to potrafi przewrócić bezczelnie łyżkę albo zakopać ją w ręczniku papierowym. I robi to z premedytacją, bo wie, że wypuszczę ją jak "zatrute" jedzenie zniknie. A ile się muszę wyczekać, żeby to zjadła... Czasem nawet dwie godziny. To strasznie wybredna bestia... Dawanie lekarstw siłą nie wchodzi w grę, bo sama nie dam rady, a obecnie nie ma mi kto pomóc. No i większość domowników boi się Albinoski, bo kilka razy próbowała kogoś ugryźć. Chyba tylko ja ją normalnie podnoszę.
Pasztet wypróbowałam, na jeden raz się sprawdził, potem nie chciała go nawet wąchać. Serek homogenizowany - to samo. Tak jest z większością produktów spożywczych.
Inka, Chmurka, Beza
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Re: Szczurki Bethesdy ;]
A majonez/nutella/miód?
Havoriowe kluchy ♥
Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex
Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex
Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Re: Szczurki Bethesdy ;]
To jest tak... Jeśli dam coś bez leku - prawdopodobnie zje, chociaż jest bardzo wybredna i niektóre rzeczy tylko parę razy liźnie. Jak domieszam tam lek, to od razu przestaje jeść. Chyba czuje zapach i wie, że coś jest dodane. Inne szczury tak nie mają, im można przemycić wszystko, no, może poza cabaserem. Ale ona... Z nią to tragedia.
Miodu jeszcze nie testowałam, ale coś nie chce mi się wierzyć, że jej zasmakuje.
Antybiotyk jej się skończył, poprawy nie ma, mam nawet wrażenie, że jest gorzej. Jutro idę do weterynarza.
Miodu jeszcze nie testowałam, ale coś nie chce mi się wierzyć, że jej zasmakuje.
Antybiotyk jej się skończył, poprawy nie ma, mam nawet wrażenie, że jest gorzej. Jutro idę do weterynarza.
Inka, Chmurka, Beza
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Czarna [*]
Albisia [*]
Albisia [*]
Inka, Chmurka, Beza
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Zajrzałam do tematu, a tu kompletna zmiana stadka... Maluchy śliczne (może jakieś zdjęcia znów?). I tylko smutno, że cała pierwsza trójka odeszła... Trzymajcie się!
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Smutno, smutno... Najbardziej brak mi Czarnej. Mojej Lizawki.
Albisia odeszła z powodu zapalenia płuc.
Czarna - guz przysadki. Myślę, że musiała być spokrewniona z Damą, może były siostrami.
Obie miały jeszcze guzy pod skórą. Same nowotwory...
Z tych weselszych nowin, to jest z nami kolejna szczurcia. Ma 5 tygodni, wiem, że muszę ją jak najszybciej połączyć z Inką i Chmurką, żeby sama nie siedziała, ale to takie małe jest, że się boję. I chyba poczekam do końca tygodnia.
Inka i Chmurka to przy niej wielkie krowy Na dodatek Inka ma nieuleczalne ADHD, podobnie jak Dama.
Zdjęcia wrzucę, jak złapie mnie wena, żeby wreszcie przesłać to wszystko na komputer.
Albisia odeszła z powodu zapalenia płuc.
Czarna - guz przysadki. Myślę, że musiała być spokrewniona z Damą, może były siostrami.
Obie miały jeszcze guzy pod skórą. Same nowotwory...
Z tych weselszych nowin, to jest z nami kolejna szczurcia. Ma 5 tygodni, wiem, że muszę ją jak najszybciej połączyć z Inką i Chmurką, żeby sama nie siedziała, ale to takie małe jest, że się boję. I chyba poczekam do końca tygodnia.
Inka i Chmurka to przy niej wielkie krowy Na dodatek Inka ma nieuleczalne ADHD, podobnie jak Dama.
Zdjęcia wrzucę, jak złapie mnie wena, żeby wreszcie przesłać to wszystko na komputer.
Inka, Chmurka, Beza
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Miałam wstawić zdjęcia, nie wstawiłam, teraz mam chwilkę czasu, więc nadrabiam
Nowa szczurcia miała być Myszką, została Bezą. Jest już szczęśliwie połączona z Inką i Chmurką, przyjęły ją od razu, po dwóch dniach włożyłam je razem do klatki i tak już zostało. Beza jest nieznośna, rzuca się na starsze szczury, czasem dostanie kopa
Bardzo zaskoczyła mnie reakcja Inki podczas tego łączenia. Myślałam, że Inka to terrorystka i będą problemy, ale małą zaakceptowała szybciej jak Chmurka. Od razu położyły się razem spać.
Daję zdjęcia z łączenia, późniejsze zalegają na telefonie i nie ma ich kto przerzucić
Jeden z kopów:
Nowa szczurcia miała być Myszką, została Bezą. Jest już szczęśliwie połączona z Inką i Chmurką, przyjęły ją od razu, po dwóch dniach włożyłam je razem do klatki i tak już zostało. Beza jest nieznośna, rzuca się na starsze szczury, czasem dostanie kopa
Bardzo zaskoczyła mnie reakcja Inki podczas tego łączenia. Myślałam, że Inka to terrorystka i będą problemy, ale małą zaakceptowała szybciej jak Chmurka. Od razu położyły się razem spać.
Daję zdjęcia z łączenia, późniejsze zalegają na telefonie i nie ma ich kto przerzucić
Jeden z kopów:
Inka, Chmurka, Beza
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Inka, Chmurka, Beza
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Ojej, jakie słodziaki "Śpiące" zdjęcie jest cudowne.
Szczury zza Odry: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=46541 czyli poznajcie moje niemieckie stadko!
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Melduję, że żyjemy
Podzielę się niezbyt wesołą historią sprzed około dwóch miesięcy. Inka i Beza kotłowały się, nagle usłyszałam głośniejszy pisk. Chwilę później zauważyłam, że coś jest nie tak z okiem Bezy, było załzawione, przymrużone. Po wizycie u weterynarza okazało się, że oczko jest poważnie uszkodzone, prawdopodobnie Inka wepchnęła tam swojego pazura. Było ryzyko utraty. Powieki zostały zaszyte na tydzień, wszystko się zagoiło.
Dziś na oczku jest blizna, poza tym jest ono znacznie mniejsze od drugiego, no ale jest. Beza na szczęście ma to gdzieś, wariuje jak zawsze
Z dodatkowych informacji - gościliśmy u siebie świnkę morską (zaniedbana, ze świerzbem, właściciele nie umieli się nią zająć, długo by pisać...), którą zdecydowała się przygarnąć moja siostra.
Podzielę się niezbyt wesołą historią sprzed około dwóch miesięcy. Inka i Beza kotłowały się, nagle usłyszałam głośniejszy pisk. Chwilę później zauważyłam, że coś jest nie tak z okiem Bezy, było załzawione, przymrużone. Po wizycie u weterynarza okazało się, że oczko jest poważnie uszkodzone, prawdopodobnie Inka wepchnęła tam swojego pazura. Było ryzyko utraty. Powieki zostały zaszyte na tydzień, wszystko się zagoiło.
Dziś na oczku jest blizna, poza tym jest ono znacznie mniejsze od drugiego, no ale jest. Beza na szczęście ma to gdzieś, wariuje jak zawsze
Z dodatkowych informacji - gościliśmy u siebie świnkę morską (zaniedbana, ze świerzbem, właściciele nie umieli się nią zająć, długo by pisać...), którą zdecydowała się przygarnąć moja siostra.
Inka, Chmurka, Beza
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Długo, długo nic się nie działo, aż do teraz. Ince wyrósł guz pod tylną łapką, powiększający się w oczach. Sytuacja już opanowana, guz został dzisiaj wycięty, był to łagodny nowotwór gruczołu mlekowego. Teraz mam nadzieję, że Inka będzie grzeczna i nie zje szwów
Przy okazji zostałam wariatką, która idzie do weterynarza z takim guzem, żeby go wyciąć. Bo powinno się poczekać, aż on sam zniknie lub, jeśli jednak nie zechce zniknąć, uśpić zwierzę, kiedy rozrośnie się do takich rozmiarów, że szczur nie będzie mógł normalnie funkcjonować. Oj, po co mi te szczury, po co...
Beza:
Chmurka:
Inka, z tyłu Chmurka, u góry łapka Bezy:
Przy okazji zostałam wariatką, która idzie do weterynarza z takim guzem, żeby go wyciąć. Bo powinno się poczekać, aż on sam zniknie lub, jeśli jednak nie zechce zniknąć, uśpić zwierzę, kiedy rozrośnie się do takich rozmiarów, że szczur nie będzie mógł normalnie funkcjonować. Oj, po co mi te szczury, po co...
Beza:
Chmurka:
Inka, z tyłu Chmurka, u góry łapka Bezy:
Inka, Chmurka, Beza
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Więcej by się w świecie przydało takich "wariatów"
Pięknie panny wyglądają i mam nadzieję, że nic im już odtąd nie będzie dokuczać i nic się złego nie przyplącze. jeszcze pozwolę sobie wrócić do fotki majowego śpiocha w hamaku, bo przeurocze!
Wygłaszcz dziewczynki!
Pięknie panny wyglądają i mam nadzieję, że nic im już odtąd nie będzie dokuczać i nic się złego nie przyplącze. jeszcze pozwolę sobie wrócić do fotki majowego śpiocha w hamaku, bo przeurocze!
Wygłaszcz dziewczynki!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Dobrze, że chłopak mnie rozumie i jest po mojej stronie
Majowy śpioch z hamaka siedzi teraz w izolatce i co jakiś czas straszy mnie, śpiąc "na trupka". "Inuś, Inuś, żyjesz?"
Dziękujemy za miłe słowa
Majowy śpioch z hamaka siedzi teraz w izolatce i co jakiś czas straszy mnie, śpiąc "na trupka". "Inuś, Inuś, żyjesz?"
Dziękujemy za miłe słowa
Inka, Chmurka, Beza
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Re: Szczurki Bethesdy ;]
I jak tam, fastryga jeszcze na miejscu, nie spruta? Inka nadal w izolatce czy już nie?
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Szczurki Bethesdy ;]
Trochę nadgryziona, ale się trzyma Jutro jedziemy do weta, powinni już to ściągnąć. Wsadziłam Inkę po dwóch dniach do reszty, bo wyglądała, jakby żadnego zabiegu nigdy nie było. Tylko łysa noga ją zdradzała
Tak poza tym, to możliwe, że Inka się podziębiła. Chwilami wydaje takie gruchające dźwięki. Zobaczymy...
Tak poza tym, to możliwe, że Inka się podziębiła. Chwilami wydaje takie gruchające dźwięki. Zobaczymy...
Inka, Chmurka, Beza
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283