oswajanie

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Cobra
Posty: 111
Rejestracja: wt lip 26, 2005 4:04 pm

oswajanie

Post autor: Cobra »

hmmm... narazie ciezko idzie, na nic sie nie kusi, tylko siedzi w tym chole*nym kacie...
Maksym
Posty: 103
Rejestracja: ndz gru 12, 2004 9:06 pm

oswajanie

Post autor: Maksym »

Jak na przykład wkładam kredkę w szczebelki od klatki, to Parszywek tez ją grzyzię.

[ Dodano: Pon Sie 01, 2005 9:07 am ]
Ja tam zastosowałbym metodę raz kozie śmierć. Wyjąłbym ją szybko na kolana i czekał az się z nimi 'oswoi'. Później zaczął, nie może próbował, delikatnie głaskać i przybliżać rękę...
Cobra
Posty: 111
Rejestracja: wt lip 26, 2005 4:04 pm

oswajanie

Post autor: Cobra »

a jak z reka jak ja wkladacie do klatki to wasz szczur ja gryzie, bo z postow widze ze nie bardzo, a wiec ajk to jest z reka :?:

[ Dodano: Pon 01 Sie, 2005 ]
jakis taki, bardzo bojazliwy ten moj szczur delikatnie otwieram mu klatke a on mi podskakuje ze strachu i laduje na sciolce w zupelnie innej pozie... a jak mu dalam orzeszka to nawet pozycji nie zmienil... ech

[ Dodano: Pon 01 Sie, 2005 ]
nawet do klatki dostal, i nic on sie tylko rusza jak nikogo w pokoju nie ma

[ Dodano: Pon 01 Sie, 2005 ]
metode"raz kozi smierc" obawiam sie ze moja reka by nie przezyla... a jak siedzi na kolanach to kochany ciekawski szczurek, nie podskakuje tak i nawet sie rusza, daje sie glaskac, nawet podnosic, ale w klatce to zupelnie inne zwierzatko, takie dzikie
Maksym
Posty: 103
Rejestracja: ndz gru 12, 2004 9:06 pm

oswajanie

Post autor: Maksym »

Naszej ręki nie gryzie, bo jest oswojony!!! - banalne pytania zadajesz.
A od kiedy go masz? Nic dziwnego, że się boi, jest nieoswojony i jeśli masz go od 1 dnia, 2 to się jeszcze nie przyzwyczaił! I może bać się dzwięku otwieranej klatki, bo jest to dość głośny dzwięk (przynajmniej u mnie)
Rusza się jak nikogo nie ma, bo jest nie oswojony, jeszcze raz powtarzam!!!

[ Dodano: Pon Sie 01, 2005 9:31 am ]
Bo za mało czau z tobą spędziła. To rękawiczke kładź i wyjmuj ;P
Cobra
Posty: 111
Rejestracja: wt lip 26, 2005 4:04 pm

oswajanie

Post autor: Cobra »

wiem ze jest nieoswojony, tak prawidlowo zgadles mam go(ja)od 1 dnia cos jeszcze?

PS:ja mam duzo blizn na ciele, nie chce miec blizny na palcu przez jego zabki :roll: to chyba zrozumiale, bo nikt nie lubi jak jego pupil go gryzie, rozrywajac miesnie i sciegn(oczywiscie nie na palcu).
Maksym
Posty: 103
Rejestracja: ndz gru 12, 2004 9:06 pm

oswajanie

Post autor: Maksym »

Na to nie ma rady. Pierwszego dnia gdy dostałem ogonka cały dzień z nim spędziłem. Tylko, ze przy klatce, bo wyjąć się nie dał, tak jak twoja panna. Drugi dzień też, tylko, już wkładałem normalnie rękę... 3 i 4 dnia normalnie nosiłem go już w kieszeni. Teraz reaguje na imię, wychodze z nim na dwór i nie gryzie mnie ani nic. Czym szbciej go oswoisz tym lepiej.
Cobra
Posty: 111
Rejestracja: wt lip 26, 2005 4:04 pm

oswajanie

Post autor: Cobra »

[quote="Maksym"]Pierwszego dnia gdy dostałem ogonka cały dzień z nim spędziłem. Tylko, ze przy klatce, bo wyjąć się nie dał, tak jak twoja panna. Drugi dzień też, tylko, już wkładałem normalnie rękę...[/quote]
taaak, to jakby moj pierwszy dzien, i siedze z nim(co prawda przy kompie, ale czesto ide popatrzec prezz 1015115 min), pierwszy dzien dla tego bo wczoraj przywiozlam go dosc pozno i siedzialam z ni 30 min i poszlam spac...
Maksym
Posty: 103
Rejestracja: ndz gru 12, 2004 9:06 pm

oswajanie

Post autor: Maksym »

Ale dziś już powinnaś próbować wkładać rękę do klatki. Próbować, musisz. Nawet w rękawiczce ;P
Cobra
Posty: 111
Rejestracja: wt lip 26, 2005 4:04 pm

oswajanie

Post autor: Cobra »

kurde wczoraj probowalami teraz mam strup na palcu a dzisiaj chciala mnie ugryzc przez kracy... chyba wezme rekawiczke i ja wyciagne
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

oswajanie

Post autor: merch »

Moim zdaniem powinnaś dać jej czas. Umieść klatke gdzies koło siebie np na biurku i otwórz ja siedż przy biurku i sobie coś rób , żeby być blisko niech soie przyzwyczai do Ciebie jako elementu krajobrazu. I wykładaj jedzenie poza klatką coraz dalej obserwuj , czy bedzie jesć czy moze tylko w strachu brać i zanosić do klatki. Mozesz jej dać w małej miseczce jogurtu owocowego jak wyjdzi ei zaczni ejesć na początku nie rób nic a za którymś razem spróbuj krótko pogłaskać po głowce tylko krotko zeby nie zwiała i tak coraz bardziej. Mozesz tez rozważyć wzięcie jakiegoś drugiego szczurka z domowej hodowli naogól są odważniejsze i mogłyby nauczyć ,ze nie ma sie czego bać , twojego tchórzyka. PozdrM
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

oswajanie

Post autor: zona »

Cobra zostaw otwartą klatkę i niech szczuras wyjdzie sobie kiedy będzie chciał, nie oswoisz go w 10 minut, na to potrzeba czasu.
Maksym
Posty: 103
Rejestracja: ndz gru 12, 2004 9:06 pm

oswajanie

Post autor: Maksym »

Spróbuj tak. Ale to co Ty robiłaś, że chciała cię ugryźć przez kratki? Tylko nie mów, że wkładałaś palec między szczebelki bo je*ne...
Cobra
Posty: 111
Rejestracja: wt lip 26, 2005 4:04 pm

oswajanie

Post autor: Cobra »

hmmm... w zaden sposob nie da sie go wywabic z klatki, nawet jak siedzi w klatce to siedzi w jednym miejscu...
Maksym
Posty: 103
Rejestracja: ndz gru 12, 2004 9:06 pm

oswajanie

Post autor: Maksym »

Merch - tak też można, ale to długi sposób...
Cobra
Posty: 111
Rejestracja: wt lip 26, 2005 4:04 pm

oswajanie

Post autor: Cobra »

hmmm... oswjam go juz od wczoraj, i boje sie czy jak mu nie zostawie otwartej klatki czy mi nie ucieknie gdzies
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”