Dlatego też nawet kiedy wyskrobina ma wynik negatywny to nie znaczy że pasożytów nie ma.
Pobserwuj szczureczkę i tyle. Jakby sie pogarszało to idź do weta.
Tu nie ma co podziwiać, bo Lileczka jest słodziutkim szczurkiem i sama przyjemność ja obserwować. To nic że nie daje się brac do reki, ale mozna pogłaskać a wszystko robi z takim wdziekiem jak baletnicaEwqa szczerze Ci współczuję, ale może jeszcze wszystko się ułoży z Lilą. Godne podziwu jest to, że adoptowałaś młodą mamę i tak się nią opiekujesz