[quote="sachma"]"albo Pan sprzata albo dzwonie na policje! ten fragment chodnika to juz moj teren!" chcial czy nie chcial musial sprzatnac.... w sumie zaczol /ort jak komurke z kieszeni wyciagnelam Confused tragedia....[/quote]
ale ostro :lol:
jak w filmach :lol:
Kupozbieracze i inne takie, czyli brudna sprawa...
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Kupozbieracze i inne takie, czyli brudna sprawa...
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Kupozbieracze i inne takie, czyli brudna sprawa...
Zgadnijcie, co właśnie robi mój chłop?
Robi - jak on to powiedział - "system ułatwiający usuwanie psich nieczystości na terenach miejskich" - czyli wc dla psów i tym podobne... To temat pracy dyplomowej na wzornictwie :| Uroczy :roll:
Może później coś pokaże![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Robi - jak on to powiedział - "system ułatwiający usuwanie psich nieczystości na terenach miejskich" - czyli wc dla psów i tym podobne... To temat pracy dyplomowej na wzornictwie :| Uroczy :roll:
Może później coś pokaże
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Kupozbieracze i inne takie, czyli brudna sprawa...
Londyn, Włochy... A niech było tak jak w Stanach. W sumie moja praktyka w tym temacie to tylko stan Nowy Jork, ale tam większość piesków uczęszcza już od szczeniaka do szkół tresury (nie wiem, czy to obowiązek, czy moda), a każdy własciciel wyprowadzający pieska w miejsce publiczne MA OBOWIĄZEK posiadać torebki foliowe i zbierać kupy swego ulubieńca, po czym zawozić je do domu. W okolicy, jak to w Stanach, brak śmietników, takich dla psów także. Jeśli ktoś się wymiga - kary są podobno bardzo wysokie. Tak wysokie, ze nikomu sie nie chce nie sprzątać po swym psie (dotyczy to też innych zwierząt).