Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Yatta!
Posty: 49
Rejestracja: wt lip 26, 2005 9:51 pm

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: Yatta! »

No wlasnie... Dzis wzielam od Anity 5-miesieczniego szczurka-mniej wiecej rowiesnika moich chlopakow. Biedaczek po przejsciach, ale kochany i przytulsny...dla mnie. Postanowilam 'spotkac' wszystkich panow na terenie neutralnym-w duzej wannie. Moi chlopcy- jako totalne misie koala- podeszly 'z sercem' do nowego.. Bob chcial go nawet iskac... Niestety nowy samiec rzucil sie na nich, obu podziabal do krwi :( Moi w panike- obaj boja sie teraz rudzielca. Naturalnie bede jesczez probowac, az do skutku, ale moze ktos ma jakas 'zlota porade' na ten temat... Bede wdzieczna.
Spanky
Posty: 120
Rejestracja: pt paź 14, 2005 8:30 pm

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: Spanky »

zawsze mowie ze co rude to zdradzieckie :/ a wanna do spotkan jest o tyle fajna ze agresje mozna armatka wodną tlumić ;] wiec ja proponuje ze jak rudy sie ebdzie sadzic to go z wody i az sie nei uspokoi :P
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: WildMoon »

Yatta!, moze ciut za wczesnie posadzilas szczury do wanny. Pamietaj, ze wzielas go dopiero dzis, wiec i on musi sie najpierw do Ciebie nalezycie przyzwyczaic. Dla niego wszystko jest nowe i nie wiedzial, ze Twoi chlopcy nic mu nie zrobia. Zareagowal naturalnie, broniac sie i gryzac Twoje szczury... Skad mial wiedziec, ze oni nie sa zlowrogo nastawieni? Daj im sie obwachac i poznac przez prety klatki, a dopiero potem sprobuj zapoznac ich ze soba ponownie. ;)
Moze jeszcze cos... Sprobuj zapoznac go z kazdym osobno, a dopiero po pomyslnym zapoznaniu wpusc obydwu do niego. 'Dwoch na jednego' moze go poczatkowo wyprowadzac z rownowagi.

Zycze powodzenia.

[ Dodano: Sob Paź 15, 2005 3:11 am ]
Spanky, jak masz udzielac tak 'cenne' rady, to lepiej sie wcale nie udzielaj. Brak slow.
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: Anita »

Ojej... szkoda, bo taki był miły... No ale dla dziewczyn.
Mam nadzieję, że jakoś to będzie... :roll:
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: WildMoon »

Dziewczyny, czytajcie co pisze. On nie jest zaraz agresywny. On sie zwyczajnie boi. Dajta mu czas, niech chlop ochlonie. ;)
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Yatta!
Posty: 49
Rejestracja: wt lip 26, 2005 9:51 pm

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: Yatta! »

Wsadzilam najpierw jednego, potem drugiego, z poczatku bylo ok-po obwochaniu kazdy w swoja strone. Moze faktycznie jak zobaczyl 2 (zaznaczam ze jest wiekszy od moich chlopakow), mogl pomyslec ze zaraz zostanie zezarty. Przez prety klatki fuka na nich, a te matolki siedza odretwiale i sie boja. Kazdy z moich szczurow (juz trzech :) ) jest milutki, spokojny i daje wszystko ze soba zrobic. Noc spedzili w osobnych pokojach, bede probowac dalej.

Sadziecie, ze moge sprobowac sposobu w wysprzataniem i zmienieniem wystroju duzej klatki chlopakow i wpuszczenie ich tam w kolejnosci- rudy, a potem moje chlopy?
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: limba »

[quote="Yatta!"]Noc spedzili w osobnych pokojach[/quote]
Moim zdaniem nie powinnas trzymac szczurów w odzielnych pokojach. Powinnas zostawić je w tym samym pokoju, klatki postawic blisko siebie(w odleglosci takiej zeby lapkami nie mogly sie capnac) żeby przyzwyczajały sie do swojego zapachu i obecnosci.
[quote="Yatta!"]Sadziecie, ze moge sprobowac sposobu w wysprzataniem i zmienieniem wystroju duzej klatki chlopakow i wpuszczenie ich tam w kolejnosci- rudy, a potem moje chlopy?[/quote]
Nie rob tego szczegolnie biorac pod uwage ze dwoch chlopcow zostalo juz pokasanych przez nowego...On sie ich boi i musi miec szanse ucieczki. Spróbuj (moze jutro badz po jutrze, teraz musisz im dac czas zeby sie przekonaly ze ten nowy to nie morderca, i zapoznaly sie wzajemnie ze swoim zapachem, niech przez kratki niuchają sie do woli) puscic je np w innym pokoju lub w lazience na podlodze pod Twoja pilna obserwacja..Kazdy z nich musi miec szanse ucieczki a ty szanse zareagowania jesli by sie cos dzialo..
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Yatta!
Posty: 49
Rejestracja: wt lip 26, 2005 9:51 pm

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: Yatta! »

No wlasnie, a propos odzdzielnych/wspolnych pokoi to czytalam na forum ze trzeba trzymac w odddzielnych i teraz nie wiem co robic.... Mycha wyraznie pisala, ze samce powinny byc w oddzielnych pomieszczeniach dopoki sie nie zaakceptuja...
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: limba »

Nie wiem jaki jest cel w trzymaniu w oddzielnych pokojach, ale uważam że powinny mieć możliwość zaznajomienia sie ze swoim zapachem i obecnością nowego domownika.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: WildMoon »

[quote="Yatta!"]No wlasnie, a propos odzdzielnych/wspolnych pokoi to czytalam na forum ze trzeba trzymac w odddzielnych i teraz nie wiem co robic.... Mycha wyraznie pisala, ze samce powinny byc w oddzielnych pomieszczeniach dopoki sie nie zaakceptuja...[/quote]
Pierwsze slysze. Wynika z tego, ze bedziesz trzymac nowego samca tak dlugo osobno, az po Twoich probach laczenia sie zaakceptuja? Przeciez trzymasz je i tak w osobnych klatkach, wiec po co wynosic klatke nowego szczura do innego pokoju. W sumie nie wiem co bys zrobila, gdybys miala tylko jeden pokoj (np. w akademiku), wystawisz szczura na korytarz?

Moim zdaniem to co napisala limba81 jest sluszne. Ja tez stosuje ta wlasnie metode. Jest ona wyprobowana wiele razy i dobrze sie sprawdza.

Wytlumacz mi prosze, dlaczego szczur (samiec) powinien przebywac w odrebnym pokoju. A moze przechodzi kwarantanne? Jesli tak, to nie powinnas jeszcze laczyc. ;)
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Yatta!
Posty: 49
Rejestracja: wt lip 26, 2005 9:51 pm

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: Yatta! »

Cel jest taki, by nie draznily sie nawzajem swoim zapachem. Polroczne samce to nie sa dzieci i ich to moze denerwowac. Potwierdzila to LuLu, a pomysl wzielam z przyklejonego tematu Mychy w dziale stadko. Dziewczyny, ja staram sie podchodzic racjonalnie, a chwilowo jestem w tzw. 'rozkroku ideologicznym"... Bede probowac wszystkiego, ale to moje pierwsze laczenie szczurzych panow. W kazdej metodzie jest logika, pytanie ktora 'bardziej logiczna' ;)
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: WildMoon »

Coz, staram sie byc jak najbardziej logiczna. Dlatego radze Tobie, zrob najpierw szczurowi minimum 2-3 tygodniowa kwarantanne. Niech sie przez ten czas przede wszytkim do Ciebie przyzwyczai. Ostrozny zawsze ubezpieczony. Ja wole ufac samej siebie i zafundowac nowym szczurom kwarantanne, a chocbym dostala je od wlasnej ciotki.

Co do zapachu, lepiej jest zafundowac nowemu, doroslemu samcowi krotka a zarazem skuteczna kapiel, natrzec go zuzyta sciolka pozostalych samcow lub wetrzec mu w siersc olejek np. waniliowy lub migdalowy. W zadnym wypadku olejek mietowy!
Szczury maja bardzo dobry wech i nawet z drugiego pokoju zapach bedzie sie 'ulatnial' i pozostanie dla Twoich szczurow wyczuwalny.

Ostatecznie chcialam dodac, ze pomyslnie polaczone szczury (obojetnie czy samice, czy samce) wytwarzaja po uplywie czasu jednolity zapach stada.

Zreszta rob i probuj jak uwazasz. :)
Ostatnio zmieniony sob paź 15, 2005 12:25 pm przez WildMoon, łącznie zmieniany 1 raz.
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Yatta!
Posty: 49
Rejestracja: wt lip 26, 2005 9:51 pm

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: Yatta! »

Oczywiscie rozumiem Wild o czym mowisz. Sprobuje tego co radzisz, bo metoda nie ma byc dobra ideologicznie tylko skuteczna , a skoro polecasz rozumiem ze u Ciebie sie to sprawdzilo :D

Dziekuje za wszytskie rady, zdam relacje jak mi poszlo :D
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: WildMoon »

U mnie sie sprawdzilo... Kilka lat temu, jak laczylam 2 dorosle samce ze soba, wykapalam nowego w plynie pod prysznic marki 'Dove'. Pachnial przemile, szczury wnet sie pokochaly, ale niestety... Glupia zapomnialam calkiem o kwarantannie i niedosc, ze u nowego pojawil sie swierzb na uszkach, to zarazil kumpla. :-( Dlatego wole na zimne dmuchac (nie bojta sie, nie przesadzam ;)).

A taka kwarantanna to zaden wyczyn, a przede wszystkim ma za zadanie uchronic zwierzeta przed mozliwym zarazeniem, plus oszczedzic ci zbednych wydatkow. Po prostu trzymasz nowo nabyte zwierze przez ok. miesiac osobno i pod stala obserwacja.
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Kiedy nowy szczur jest agresywny...

Post autor: Mycha »

Ja życzę powodzenia.

Swój post odnośnie klatek trzymanych w osobnych pokojach pisałam odnośnie agresywnych samców, które bronią wzajemnie swojego terenu. Miałam taki przypadek, że klatka stojąca z innym samcem przy agresywnym szczurze wprawiała go w furię. To był straszny dominator- nie tolerował innych szczurów na swoim terenie- zresztą dorosły ratek po przejściach. Nawet gdy miałam nie umyte ręce po kontakcie z innym ogonem robił się nutrią gdy brałam go na ręce.

Zgadzam się, że szczurek się poprostu boi. Włożenie go do pustej wanny... Nawet nie miał miejsca do ucieczki- właśnie to mogło wywołać u niego panikę...
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”