to ja martyna ta nowa pisałam o spajkim miał 6 tygodni jak go kupiłam u mnie był 1 tydzien 30.12.05 było wszystko oki biegał skakał 31.12.05 zaczeło sie zrobił sie osłobiony jak najszybciej pojechałam to weta dał mu 2 zaszczyki jak przujechałam był juz zimny około godz 17 zmarł
Trzymaj sie Cieplutko ::::* [*] dla Twojego Kochanego Ogonka... teraz jest tam gdzie wszytskie szczurki zajadaja sie dropsikami i patrzy na Ciebie z gory :*
w MOIM Serduszku Na Zawsze :
Fufcia :* (14.09.2005- 12.01.2006)