
To była odpowiedż na stwierdzenie Lulu
Moderator: Junior Moderator
Korlis, prosze przeczytaj inne posty w tym temacie. ludzie wyjasniaja, ze to wcale nie jest tak, ze samiczki nie znacza (bo bardzo czesto robia to rownio mocno jak samce). a pozniej Ty znowu powielasz falszywe przekonanie, ze jak sie wezmie samiczke to nie bedzie problemu z siusianiem... a pozniej moze byc zaskoczenie wlasciciela...Ale jedna lepsza rzecz w samiczkach że nie posikuja jak samce(czyli nie zaznaczaja terytorium)ale np. samice sa spokojniejsze Very Happy