Czy szczurki śmierdzą?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Czy szczurek śmierdzi?
A jak w koncu jest z tym szczurzym zapachem?
"Ja tu jescze wroce- nie zostawie tego"
Czy szczurek śmierdzi?
Nie lubie sie powtarzac.. ale np.
>>TUTAJ<<
>>TUTAJ<<
Ostatnio zmieniony ndz sty 29, 2006 10:41 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Czy szczurek śmierdzi?
jak sprzatasz regularnie to nie smierdzi..
samce maja troche mocniejszy zapach niz samiczki.. teoretycznie...
szczurek zaczyna cuchnac gdy jego sciolka cuchnie...
dobre sprawdza sie trzymanie szczurkow na drewnianym kocim zwirku...
[ Dodano: Nie Sty 29, 2006 10:40 pm ]
limba, linki nie dzialaja
samce maja troche mocniejszy zapach niz samiczki.. teoretycznie...
szczurek zaczyna cuchnac gdy jego sciolka cuchnie...
dobre sprawdza sie trzymanie szczurkow na drewnianym kocim zwirku...
[ Dodano: Nie Sty 29, 2006 10:40 pm ]
limba, linki nie dzialaja
Czy szczurek śmierdzi?
Na pewno szczurki śmierdzą mniej niż świnki morskie (sprzątasz i sprzątasz a tu ciągle cuchnie), w przypadku moich ofonów sprzątam co 3 dni i wcale nie czuć zapachu.
Czy szczurek śmierdzi?
A ile gdzies kosztuje klatka odpowiednia dla szczura? I jeszcze jedno czy moglibyscie napisac co ile czasu robicie porzadki w klatce
"Ja tu jescze wroce- nie zostawie tego"
Czy szczurek śmierdzi?
heh, mi tez sie wydaje, ze nie smierdza, ale >>TU<< zona_braunera przedstawila to troche inaczej. ja nadal nie czuje, ale moze ona ma racje... ja nie wiem
mi w kazdym razie nic nie przeszkadza...
mi w kazdym razie nic nie przeszkadza...
Czy szczurek śmierdzi?
Michał, a ja Ci zaproponuje poczytac forum, jest kupa tematow, gdzie znajdziesz odpowiedzi na Twoje pytania. Zamykam.
-
- Posty: 544
- Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am
[SZCZURZY "ZAPACH"] Szczur bardzo śmierdzi
utrzymuję higienę i w klatkach chłopaków i w całym pokoju.
oczywiście,liczyłam się że w pokoju będzie pachniało szczurem.
ale weszłam wczoraj po zajęciach do pokoju...i od oparów amoniaku mi się w głowie zakręciło!
używam żwiru bentonitowego,pod spód odkażacz-neutralizator zapachów Certech,na żwir trochę sianka.
tą kombinację zmieniam co tydzień.w obu klatkach.
trzeba dla porządku dodać że Axl i Pablo sikają do drewnianej kuwetki.to ma jakieś znaczenie?!?!
już się w pokoju nie da wytrzymać..!
help me:(
oczywiście,liczyłam się że w pokoju będzie pachniało szczurem.
ale weszłam wczoraj po zajęciach do pokoju...i od oparów amoniaku mi się w głowie zakręciło!
używam żwiru bentonitowego,pod spód odkażacz-neutralizator zapachów Certech,na żwir trochę sianka.
tą kombinację zmieniam co tydzień.w obu klatkach.
trzeba dla porządku dodać że Axl i Pablo sikają do drewnianej kuwetki.to ma jakieś znaczenie?!?!
już się w pokoju nie da wytrzymać..!
help me:(
Ostatnio zmieniony wt maja 16, 2006 10:24 pm przez czukukkcza, łącznie zmieniany 1 raz.
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
-
- Posty: 358
- Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
- Lokalizacja: Kraków
To już nie smrodek...
Zmień kuwetkę na plastikową.Może spróbuj żwirku Cat's Dream?
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
-
- Posty: 294
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm
To już nie smrodek...
w drewno wsiąkają siki i wtedy daje to bardzo przykry zapach...może to wcale nie trociny tak pachną ani tym bardziej szczurki tylko ich kuwetka...lepiej ja powachaj dokładnie. Ja muszę co kilka dni prać hamak bo nie da się wytrzymać.
klik <--- galeria moich uszatych
-
- Posty: 453
- Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm
To już nie smrodek...
Żwirek bentonitowy też robi swoje, wchłania siki nie zapachy. Całości smrodku dopełnia kuweta z drewna i siano, które rozkłada się tworząc nieopisany smrodek...
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
To już nie smrodek...
Koniecznie zmień na plastikową kuwetę, drewno niestety wchłania i nwet domyć się nie daje (mam ten problem przy domku). Poza tym może nawilżaj powietrze. Pamiętam, że ktoś coś pisał, że w wilgotnym powietrzu mniej czuć zapach, to było pisane przy okazji tematu o temperaturze w pomieszczeniu chyba, dokładnie nie pamiętam, ale mam nadzieję, że mi się nie pokręciło :drap:
-
- Posty: 544
- Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am
To już nie smrodek...
jeżeli już kuwetę,to i całą klatkę muszę zmienić,niestety:/
już pisałam że sama z tatą zrobiłam tę klatkę...
chciałam kupić kuwetę,ale nie było[pytałam w zoologicznych:/]
muszę nową klatkę kupić:/
już pisałam że sama z tatą zrobiłam tę klatkę...
chciałam kupić kuwetę,ale nie było[pytałam w zoologicznych:/]
muszę nową klatkę kupić:/
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
To już nie smrodek...
Nie musisz kupować nowej klatki. Mój plan jest taki:
Jeżeli masz jakąś mniejszą, możesz zorganizować przeprowadzkę na jakiś tydzień. Kuwetę wyparz wrzątkiem w wannie, możesz czyścić jakimś środkiem łagodnym mocno szorując. Jeśli siuśki nie będą chciały zejść, można spróbować czyścić czymś lekko żrącym (np. cilit bang), ale ostrożnie! - trzeba bardzo dokładnie wypłukać (najlepiej niech się pomoczy). Suszymy suszarką do włosów.
A teraz faza uodparniania sprzętu na smrodek : pomaluj bezbarwnym lakierem do paznokci. Później wystarczy zostawić kuwetę w jakimś przewiewnym miejscu, np. na balkonie i zaczekać, aż zapach wywierzeje (tak, żeby trzeba było się wwąchać porządnie w kuwetę, żeby coś poczuć ). Zrobiłam tak z drabinkami drewnianymi i półeczkami u siebie. Wszystko zdaje egzamin.
Jeśli szczury obgryzają kuwetę, to jednak lepiej tego nie robić, bo lakier mógłby im zaszkodzić.
Jeżeli masz jakąś mniejszą, możesz zorganizować przeprowadzkę na jakiś tydzień. Kuwetę wyparz wrzątkiem w wannie, możesz czyścić jakimś środkiem łagodnym mocno szorując. Jeśli siuśki nie będą chciały zejść, można spróbować czyścić czymś lekko żrącym (np. cilit bang), ale ostrożnie! - trzeba bardzo dokładnie wypłukać (najlepiej niech się pomoczy). Suszymy suszarką do włosów.
A teraz faza uodparniania sprzętu na smrodek : pomaluj bezbarwnym lakierem do paznokci. Później wystarczy zostawić kuwetę w jakimś przewiewnym miejscu, np. na balkonie i zaczekać, aż zapach wywierzeje (tak, żeby trzeba było się wwąchać porządnie w kuwetę, żeby coś poczuć ). Zrobiłam tak z drabinkami drewnianymi i półeczkami u siebie. Wszystko zdaje egzamin.
Jeśli szczury obgryzają kuwetę, to jednak lepiej tego nie robić, bo lakier mógłby im zaszkodzić.
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
-
- Posty: 23
- Rejestracja: ndz maja 07, 2006 7:48 pm
To już nie smrodek...
jesli klatka jest duza to moze na sam spod wstaw kuwete dla kota. moja kolezanka ostatnio kupowala taka dla swojego kociaka i ponoc na allegro sa po calkiem dobrych cenach