<:3 ŁubuDubu )~~, czyli ponowne zaszczurzenie!
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
no i wlasnie wrocilismy od Wojtys (moj ojciec nas zawozl, szczury powinny wiedziec jak sie dla nich poswiecam, bo tyle czasu w samochodzie z moim ojcem to jednak za duzo jak dla moijej psychiki).. i uspokoila mnie...
ale po kolei.
wczoraj zauwazylam jeszcze strupki u Kruszynki (jakby to co sie dzieje z Hesuskiem to malo :roll: )... i tak jak myslalam swierzb sie znowu do nas przypaletal. dostala kujka. doktor powiedziala, ze nie powinno byc problemu, bo widac, ze cholerstwo dopiero co ja zlapalo i nie jest w zlym stanie. reszta szczurow ma dostac dopiero za 10 dni jak Kruszyn dostanie druga dawke...
Cloudzik zostal osluchany i (jak zawsze) z plucami wszystko ok. w sumie to wyglada na to, ze wszystko dobrze. gdyby zadazalo mu sie nadal takie odglosy wydawac to doktor polecila zrobienie RTG i zobaczenie jak serduszko (bo to moze byc to).
no i Hesusek...
doktor powiedziala, ze ona by tutaj nie podejrzewala nic neurologicznego (ufff, uff), ale nie podobaja jej sie jego plucka i to one moga go tak oslabiac. jednak z pluckami nie jest na tyle zle by dawac leki (wiec nie zapalenie, uff, uff) mozna go inhalowac.... no i scanomune obowiazkowo....
powiem szczerze, ze troche mi ulzylo...
ale po kolei.
wczoraj zauwazylam jeszcze strupki u Kruszynki (jakby to co sie dzieje z Hesuskiem to malo :roll: )... i tak jak myslalam swierzb sie znowu do nas przypaletal. dostala kujka. doktor powiedziala, ze nie powinno byc problemu, bo widac, ze cholerstwo dopiero co ja zlapalo i nie jest w zlym stanie. reszta szczurow ma dostac dopiero za 10 dni jak Kruszyn dostanie druga dawke...
Cloudzik zostal osluchany i (jak zawsze) z plucami wszystko ok. w sumie to wyglada na to, ze wszystko dobrze. gdyby zadazalo mu sie nadal takie odglosy wydawac to doktor polecila zrobienie RTG i zobaczenie jak serduszko (bo to moze byc to).
no i Hesusek...
doktor powiedziala, ze ona by tutaj nie podejrzewala nic neurologicznego (ufff, uff), ale nie podobaja jej sie jego plucka i to one moga go tak oslabiac. jednak z pluckami nie jest na tyle zle by dawac leki (wiec nie zapalenie, uff, uff) mozna go inhalowac.... no i scanomune obowiazkowo....
powiem szczerze, ze troche mi ulzylo...
nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
No to uuuuuuuuffffffffffffffff....
Ciesze sie strasznie ze to nie to paskudztwo.. U mnie do Fresuni tez sie jakies badziejstwo swierzbowe przypaletalo (ale ona zawsze - troche stresu i za chwile ja lapie), ale nie chcialysmy jej kuc wiec przecieram co 3 dni uszka pularylem. Reszta paskud oczywiscie , standardowo sie nie zaraza..(tfutfu)
Ale naprawde kamien spadl mi z serca...

Ale naprawde kamien spadl mi z serca...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
No i swietnie, nie jest zupelnie kolorowo - ale nie tak zle.
Teraz trzeba obserwowac, zeby nie rozwinelo sie jakies paskudztwo.
Zycze zdrowka dla calej bandy.
Teraz trzeba obserwowac, zeby nie rozwinelo sie jakies paskudztwo.
Zycze zdrowka dla calej bandy.


nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
Zdrówka
Informuj jak u maluchów. 


nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
Bielecki wrocil z ulopu, wiec Daniel zabral do niego Hesuska (czemu ja nie moglam isc to juz sie nadaje do marudnika... oczywiscie w tym semestrze moje zajecia idealnie sie pokrywajaz godzinami przyjmowania doktora :| ).
Bielecki od razu zlecil RTG... na jego podstawie stwierdzil zapalenie pluc... podobno powiedzial Danielowi,ze nie wyglada to groznie... ale jak zapalenie pluc moze byc niegrozne? :-(
dostalismy bactrim, zalecenie dalszych inhalacji (podobno bardzo dobrze, ze go inhalowalismy do tej pory) i mamy sie zglosic na kontrole w nastepna srode...
Daniel zapomnial sie zapytac czy podawac dalej scanomune... jak myslicie?
Hesuskowi o dziwo energii nie brakuje, choc obrazil sie na nas....
nigdy nie mielismy szczura z zapaleniem pluc... ale zawsze mi sie wydawalo, ze powinno tu byc slychac... Hesus oddycha nieslyszalnie jak dla mnie... :drap:
boje sie
boje sie o naszego rudzielca....
Bielecki od razu zlecil RTG... na jego podstawie stwierdzil zapalenie pluc... podobno powiedzial Danielowi,ze nie wyglada to groznie... ale jak zapalenie pluc moze byc niegrozne? :-(
dostalismy bactrim, zalecenie dalszych inhalacji (podobno bardzo dobrze, ze go inhalowalismy do tej pory) i mamy sie zglosic na kontrole w nastepna srode...
Daniel zapomnial sie zapytac czy podawac dalej scanomune... jak myslicie?
Hesuskowi o dziwo energii nie brakuje, choc obrazil sie na nas....
nigdy nie mielismy szczura z zapaleniem pluc... ale zawsze mi sie wydawalo, ze powinno tu byc slychac... Hesus oddycha nieslyszalnie jak dla mnie... :drap:
boje sie
nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
Lulus wszystko bedzie dobrze :przytul: . Niestety wszelkie te chorobska rozwijaja sie powoli i jednego dnia nic sie nie dzieje a za dwa wychodzi jakis shit, a to ze nic nie slyszysz to dobry znak. Mysle ze Scanomune mu nie zaszkodzi a wrecz odwrotnie.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
LuLu, scanomune nigdy nie szkodzi, wspomaga leczenie i wzmacnia odpornosc. Dawajcie jak najbardziej.
Co do choroby, to widocznie zapalenie jest we wczesnym stadium, wiec jest duze prawdopodobienstwo calkowitego i szybkiego wyleczenia. Badzcie dobrej mysli, dawajcie leki i bedzie dobrze - zobaczycie.
Co do choroby, to widocznie zapalenie jest we wczesnym stadium, wiec jest duze prawdopodobienstwo calkowitego i szybkiego wyleczenia. Badzcie dobrej mysli, dawajcie leki i bedzie dobrze - zobaczycie.

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
Rzadko powtarzam się za kimś ale tak jak Esti uwazam, że scanomune możesz spokojnie podawać, tylko go wzmocni i pomoże zwalczyć chorobę.
Napewno szybko dojdzie do siebie.
Wymiziaj malucha ode mnie .
Napewno szybko dojdzie do siebie.
Wymiziaj malucha ode mnie .
nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
[quote="LuLu"]ale zawsze mi sie wydawalo, ze powinno tu byc slychac... Hesus oddycha nieslyszalnie jak dla mnie..[/quote]
Podobno nie zawsze. Osobiscie nie mialam szansy sprawdzic, ale podobno, po przylozeniu ucha do plucek, slychac w plucach trzaski albo wrecz taki przytlumiony dzwiek (wowczas pluca juz wypelnia woda i to jest najgorsze stadium). Ale trzeba miec dobre ucho. A we wczesnym stadium pewnie trudno uslyszec.
Podobno nie zawsze. Osobiscie nie mialam szansy sprawdzic, ale podobno, po przylozeniu ucha do plucek, slychac w plucach trzaski albo wrecz taki przytlumiony dzwiek (wowczas pluca juz wypelnia woda i to jest najgorsze stadium). Ale trzeba miec dobre ucho. A we wczesnym stadium pewnie trudno uslyszec.
nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
nie chce zapeszac, ale chyba jest lepiej...
jakby mial wiecej energii... dziwne to, ze nadal szybko sie meczy (to sie nie zmienilo), ale cos cos innego w tym jak sie porusza, jak biega, jak chce sie bawic... jakby mu sie lzej zrobilo.
tylko pychol nadal w porfirynce...
no i dawanie mu tego bactrimu to istny koszmar :evil: wtedy to dopiero ma energii... oczywiscie ta energie wykorzystuje do bronienia sie... z niczym nie chce tego zjesc, nawet z soczkiem porzeczkowym nie chce wypic... wiec trzeba strzykawka do pyszka.
o dziwo jak daje mu scanomune (tez ze strzykawki) to pije bardzo chetnie.
no i apetycik ma... to mnie cieszy
no i zawsze to podawaniu mu tego jest na nas obrazony. to widac... focha sie strasznie... zanim mialam szczury nigdy bym nie powiedziala, ze potrafia az tak silnie wyrazac emocje.
a tu tak jak czlowiek, nawet jezeli nie zrobi niczego konkretnego to widac kiedy jest obrazony...
gdybym mu jeszcze umiala przetlumaczyc, ze to wszystko dla jego dobra :roll:
jakby mial wiecej energii... dziwne to, ze nadal szybko sie meczy (to sie nie zmienilo), ale cos cos innego w tym jak sie porusza, jak biega, jak chce sie bawic... jakby mu sie lzej zrobilo.
tylko pychol nadal w porfirynce...
no i dawanie mu tego bactrimu to istny koszmar :evil: wtedy to dopiero ma energii... oczywiscie ta energie wykorzystuje do bronienia sie... z niczym nie chce tego zjesc, nawet z soczkiem porzeczkowym nie chce wypic... wiec trzeba strzykawka do pyszka.
o dziwo jak daje mu scanomune (tez ze strzykawki) to pije bardzo chetnie.
no i apetycik ma... to mnie cieszy

no i zawsze to podawaniu mu tego jest na nas obrazony. to widac... focha sie strasznie... zanim mialam szczury nigdy bym nie powiedziala, ze potrafia az tak silnie wyrazac emocje.
a tu tak jak czlowiek, nawet jezeli nie zrobi niczego konkretnego to widac kiedy jest obrazony...
gdybym mu jeszcze umiala przetlumaczyc, ze to wszystko dla jego dobra :roll:
nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
Lulus a moze Bactrim zastapic Biseptolem . Sklad dokladnie taki sam a smaczniejsze (przetestowane).
Oj potrafia sie fochac potrafia :/
Oj potrafia sie fochac potrafia :/
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
Wiem jak to jest z Bactrimem, niedobre paskudztwo. Limbus ma racje, mozecie zmienic - bo skald jest ten sam.
One dopiero rozumieja, ze chcemy dobrze - jak juz jest zle niestety. Tak to foch za fochem.
Zdrowka zycze. :przytul:
One dopiero rozumieja, ze chcemy dobrze - jak juz jest zle niestety. Tak to foch za fochem.

Zdrowka zycze. :przytul:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
:drap: 3mamy kciuki co by dobrze bylo :thumbleft:
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
[quote="LuLu"]no i dawanie mu tego bactrimu to istny koszmar :evil: wtedy to dopiero ma energii... oczywiscie ta energie wykorzystuje do bronienia sie... z niczym nie chce tego zjesc, nawet z soczkiem porzeczkowym nie chce wypic... wiec trzeba strzykawka do pyszka.
o dziwo jak daje mu scanomune (tez ze strzykawki) to pije bardzo chetnie. [/quote]
Mam to samo... Ale na polu Enroxil kontra mieszanka Lakcidu i Scanomune.
o dziwo jak daje mu scanomune (tez ze strzykawki) to pije bardzo chetnie. [/quote]
Mam to samo... Ale na polu Enroxil kontra mieszanka Lakcidu i Scanomune.
nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
dzis dzien kontroli u Bieleckiego... znowu Daniel idzie... ja siedzie w domu chorusia i sie nigdzie ruszyc nie moge :|
u Hesuska widac duza poprawe
widac, ze jest radosniejszy i ma wiecej energii na harce :hihi: inny szczur normalnie 
nawet bactrim zaczal chetnie przyjmowac. albo mu posmakowalo, albo zrozumial, ze i tak nie ma sensu sie bronic
a teraz z kolei jest znowu problem z Kruszynka :-( ona tez dzis jedzie do Bieleckiego.
pisalam, ze miala swierzb i od Wojtys dostala kujka, pozniej jeszcze po 10 dniach dostala. i bylo lepiej... ale na krotko...
teraz cholerstwo wrocilo ze zdwojona sila :evil: niedosc, ze ma na pyszczku to jeszcze troszke z boczku...
przegladalam reszte stada, oni na szczescie czysci... ufffff.... chociaz tyle.
u Hesuska widac duza poprawe


nawet bactrim zaczal chetnie przyjmowac. albo mu posmakowalo, albo zrozumial, ze i tak nie ma sensu sie bronic

a teraz z kolei jest znowu problem z Kruszynka :-( ona tez dzis jedzie do Bieleckiego.
pisalam, ze miala swierzb i od Wojtys dostala kujka, pozniej jeszcze po 10 dniach dostala. i bylo lepiej... ale na krotko...
teraz cholerstwo wrocilo ze zdwojona sila :evil: niedosc, ze ma na pyszczku to jeszcze troszke z boczku...
przegladalam reszte stada, oni na szczescie czysci... ufffff.... chociaz tyle.