<:3 ŁubuDubu )~~, czyli ponowne zaszczurzenie!

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Lulu »

no i wlasnie wrocilismy od Wojtys (moj ojciec nas zawozl, szczury powinny wiedziec jak sie dla nich poswiecam, bo tyle czasu w samochodzie z moim ojcem to jednak za duzo jak dla moijej psychiki).. i uspokoila mnie...

ale po kolei.

wczoraj zauwazylam jeszcze strupki u Kruszynki (jakby to co sie dzieje z Hesuskiem to malo :roll: )... i tak jak myslalam swierzb sie znowu do nas przypaletal. dostala kujka. doktor powiedziala, ze nie powinno byc problemu, bo widac, ze cholerstwo dopiero co ja zlapalo i nie jest w zlym stanie. reszta szczurow ma dostac dopiero za 10 dni jak Kruszyn dostanie druga dawke...

Cloudzik zostal osluchany i (jak zawsze) z plucami wszystko ok. w sumie to wyglada na to, ze wszystko dobrze. gdyby zadazalo mu sie nadal takie odglosy wydawac to doktor polecila zrobienie RTG i zobaczenie jak serduszko (bo to moze byc to).

no i Hesusek...
doktor powiedziala, ze ona by tutaj nie podejrzewala nic neurologicznego (ufff, uff), ale nie podobaja jej sie jego plucka i to one moga go tak oslabiac. jednak z pluckami nie jest na tyle zle by dawac leki (wiec nie zapalenie, uff, uff) mozna go inhalowac.... no i scanomune obowiazkowo....

powiem szczerze, ze troche mi ulzylo...
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: limba »

No to uuuuuuuuffffffffffffffff.... :D Ciesze sie strasznie ze to nie to paskudztwo.. U mnie do Fresuni tez sie jakies badziejstwo swierzbowe przypaletalo (ale ona zawsze - troche stresu i za chwile ja lapie), ale nie chcialysmy jej kuc wiec przecieram co 3 dni uszka pularylem. Reszta paskud oczywiscie , standardowo sie nie zaraza..(tfutfu)
Ale naprawde kamien spadl mi z serca...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: ESTI »

No i swietnie, nie jest zupelnie kolorowo - ale nie tak zle.
Teraz trzeba obserwowac, zeby nie rozwinelo sie jakies paskudztwo.

Zycze zdrowka dla calej bandy. :D
Obrazek
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Dona »

Zdrówka ;) Informuj jak u maluchów. :)
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Lulu »

Bielecki wrocil z ulopu, wiec Daniel zabral do niego Hesuska (czemu ja nie moglam isc to juz sie nadaje do marudnika... oczywiscie w tym semestrze moje zajecia idealnie sie pokrywajaz godzinami przyjmowania doktora :| ).

Bielecki od razu zlecil RTG... na jego podstawie stwierdzil zapalenie pluc... podobno powiedzial Danielowi,ze nie wyglada to groznie... ale jak zapalenie pluc moze byc niegrozne? :-(

dostalismy bactrim, zalecenie dalszych inhalacji (podobno bardzo dobrze, ze go inhalowalismy do tej pory) i mamy sie zglosic na kontrole w nastepna srode...

Daniel zapomnial sie zapytac czy podawac dalej scanomune... jak myslicie?

Hesuskowi o dziwo energii nie brakuje, choc obrazil sie na nas....

nigdy nie mielismy szczura z zapaleniem pluc... ale zawsze mi sie wydawalo, ze powinno tu byc slychac... Hesus oddycha nieslyszalnie jak dla mnie... :drap:

boje sie :cry: boje sie o naszego rudzielca....
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: limba »

Lulus wszystko bedzie dobrze :przytul: . Niestety wszelkie te chorobska rozwijaja sie powoli i jednego dnia nic sie nie dzieje a za dwa wychodzi jakis shit, a to ze nic nie slyszysz to dobry znak. Mysle ze Scanomune mu nie zaszkodzi a wrecz odwrotnie.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: ESTI »

LuLu, scanomune nigdy nie szkodzi, wspomaga leczenie i wzmacnia odpornosc. Dawajcie jak najbardziej.
Co do choroby, to widocznie zapalenie jest we wczesnym stadium, wiec jest duze prawdopodobienstwo calkowitego i szybkiego wyleczenia. Badzcie dobrej mysli, dawajcie leki i bedzie dobrze - zobaczycie.
Obrazek
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: IVA »

Rzadko powtarzam się za kimś ale tak jak Esti uwazam, że scanomune możesz spokojnie podawać, tylko go wzmocni i pomoże zwalczyć chorobę.
Napewno szybko dojdzie do siebie.
Wymiziaj malucha ode mnie .
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Nisia »

[quote="LuLu"]ale zawsze mi sie wydawalo, ze powinno tu byc slychac... Hesus oddycha nieslyszalnie jak dla mnie..[/quote]
Podobno nie zawsze. Osobiscie nie mialam szansy sprawdzic, ale podobno, po przylozeniu ucha do plucek, slychac w plucach trzaski albo wrecz taki przytlumiony dzwiek (wowczas pluca juz wypelnia woda i to jest najgorsze stadium). Ale trzeba miec dobre ucho. A we wczesnym stadium pewnie trudno uslyszec.
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Lulu »

nie chce zapeszac, ale chyba jest lepiej...
jakby mial wiecej energii... dziwne to, ze nadal szybko sie meczy (to sie nie zmienilo), ale cos cos innego w tym jak sie porusza, jak biega, jak chce sie bawic... jakby mu sie lzej zrobilo.
tylko pychol nadal w porfirynce...

no i dawanie mu tego bactrimu to istny koszmar :evil: wtedy to dopiero ma energii... oczywiscie ta energie wykorzystuje do bronienia sie... z niczym nie chce tego zjesc, nawet z soczkiem porzeczkowym nie chce wypic... wiec trzeba strzykawka do pyszka.
o dziwo jak daje mu scanomune (tez ze strzykawki) to pije bardzo chetnie.
no i apetycik ma... to mnie cieszy :D

no i zawsze to podawaniu mu tego jest na nas obrazony. to widac... focha sie strasznie... zanim mialam szczury nigdy bym nie powiedziala, ze potrafia az tak silnie wyrazac emocje.
a tu tak jak czlowiek, nawet jezeli nie zrobi niczego konkretnego to widac kiedy jest obrazony...
gdybym mu jeszcze umiala przetlumaczyc, ze to wszystko dla jego dobra :roll:
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: limba »

Lulus a moze Bactrim zastapic Biseptolem . Sklad dokladnie taki sam a smaczniejsze (przetestowane).
Oj potrafia sie fochac potrafia :/
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: ESTI »

Wiem jak to jest z Bactrimem, niedobre paskudztwo. Limbus ma racje, mozecie zmienic - bo skald jest ten sam.
One dopiero rozumieja, ze chcemy dobrze - jak juz jest zle niestety. Tak to foch za fochem. 8)

Zdrowka zycze. :przytul:
Obrazek
soho
Posty: 977
Rejestracja: czw lut 17, 2005 10:55 pm
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: soho »

:drap: 3mamy kciuki co by dobrze bylo :thumbleft:
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Nisia »

[quote="LuLu"]no i dawanie mu tego bactrimu to istny koszmar :evil: wtedy to dopiero ma energii... oczywiscie ta energie wykorzystuje do bronienia sie... z niczym nie chce tego zjesc, nawet z soczkiem porzeczkowym nie chce wypic... wiec trzeba strzykawka do pyszka.
o dziwo jak daje mu scanomune (tez ze strzykawki) to pije bardzo chetnie. [/quote]
Mam to samo... Ale na polu Enroxil kontra mieszanka Lakcidu i Scanomune.
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Lulu »

dzis dzien kontroli u Bieleckiego... znowu Daniel idzie... ja siedzie w domu chorusia i sie nigdzie ruszyc nie moge :|

u Hesuska widac duza poprawe :D widac, ze jest radosniejszy i ma wiecej energii na harce :hihi: inny szczur normalnie ;)

nawet bactrim zaczal chetnie przyjmowac. albo mu posmakowalo, albo zrozumial, ze i tak nie ma sensu sie bronic ;)

a teraz z kolei jest znowu problem z Kruszynka :-( ona tez dzis jedzie do Bieleckiego.
pisalam, ze miala swierzb i od Wojtys dostala kujka, pozniej jeszcze po 10 dniach dostala. i bylo lepiej... ale na krotko...
teraz cholerstwo wrocilo ze zdwojona sila :evil: niedosc, ze ma na pyszczku to jeszcze troszke z boczku...
przegladalam reszte stada, oni na szczescie czysci... ufffff.... chociaz tyle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”