Moje smrodziuchy... ['] Pchełka, Klapuś[']...

[Zirrael]

czyżby syndrom GMR Cię nareszcie dopadł :khihi:

[limba]

Nie no bylo 5 sa 4 , i kaleki malec potrzebujacy domu.

[Heresy]

limba81, prosze oto Frytek z wystawy. Jakosc marna ale widac

Frytek

Frytek2

[limba]

Sliczny Frytus ...dziekujemy :**** ahah jaki przystojniak :hihi:

[Dona]

PEwnie że przystojniak A ja trzymam kciuki mocno - za Fresunię i za tego kawalera, który ma szansę otrzymać ciepły domek u Ciebie... :*

[limba]

No to pochwale sie tak po cichu zeby nie zapeszac ze w sobote na 99% powiekszy mi sie rodzina. :lol2: Bylam, popatrzylam i sie zakochalam w tym malym nieboraczku :zakochany: .

[Gryska]

Wiedziałam!! :hyhy:
:przytul:

[soho]

o zeszzzzz Ty :!: a tak 3talam aqrat tyt. Twojego posta i tak mi sie pomyslalo " boze tylko 4ry zostaly ... " a tu prosze kolejny sie pojawi :thumbleft:

[Lulu]

eeee, jak juz tylko zaczelas sie interesowac tym ciurkiem to to bylo jasne, ze tak sie skonczy :jezor2:

a tak na serio, to super, ze do Ciebie trafi :thumbleft:

a czy to znaczy, ze Fryt zachowa jajka? :drap:

[limba]

[quote="LuLu"]a czy to znaczy, ze Fryt zachowa jajka?[/quote] jeszcze nie wiadomo ... Nowy trafi do mnie juz wykastrowany (tam jest taka zasada ze nie oddaja nie wykastrowanych zwierzakow- uwazam ze slusznie). Zobacze jak sie chlopaki dogadaja i jak maly bedzie sobie radzil w towarystwie. Jak bedzie git to bede moze myslala o jednym stadku.
[quote="LuLu"]eeee, jak juz tylko zaczelas sie interesowac tym ciurkiem to to bylo jasne, ze tak sie skonczy [/quote]
a bo on mi spokoju nie dawal po nocach..a pracy nie mozna pisac jak cos Cie rozprasza
[quote="soho"]a tu prosze kolejny sie pojawi [/quote]
:hyhy: no tak jakos... hyhyhy... na szczescie ze wzgledow lokalowych 5 to juz maks.

[Nisia]

Ale ci lekarze w tej lecznicy byli na pewno bardzo bardzo, ale mile, zaskoczeni. Tutaj nagle taka się pojawia i mówi, że chce właśnie tego kalekę.

[nezu]

limbus, strasznie sie ciesze ze bierzesz chlopaczka

Trzymam kciuki za udane doszczurzenie

[limba]

:lol2: sie normalnie juz doczekac nie moge.. Mam nadzieje ze chlopcy dogadaj sie ze soba szybciutko i Frytunio nie bedzie Keksika meczyl za bardzo. A teraz mysle nad sciolka, bo nie wiem czy na jego kalectwo kukurydza dobra :drap: .Zastanawiam sie nad tym podlozem bukowym. Maluch chodzi na zacisnietych paluszkach i wywraca sie co jakis czas(co najlepsze jest wesoly, zwawy, wspina sie po kratkach), wiec ladowanie musi miec miekkie.. myslec myslec :drap: hmm moze wroce do bawelny
Mial robione zastrzyki usprawniajace uklad nerwowy, ale nie dawaly efektu, ale i tak zasiegne porady najmadrzejszego czlowieka w tej branzy :hihi: . Mam nadzieje ze nie uslysze na dzien dobry do jakiego to ja stanu szczura doprowadzilam.. hmm chociaz moze najpierw Wojtys niech go obejrzy :hyhy: .

[nezu]

limbus, ja ci radzej najpierw jednak Wojtys odwiedzic .

Ech ten Bielecki..
Jak tylko sie u ciebie szczurek pojawi, daj znac.
Masz juz dla niego imie?:)

[limba]

Mam ... Keksik :mr blue: