moim sie przydaje... Bandyta jak tylko jest cieplo chodzi ze mna na spacery (Kami przez wzglad na krotki pobyt u mnie i na pogode jeszcze nigdy nie biegala po trawce
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
)
smycz sie przydaje, bo mimo ze moj malec przewaznie chodzi za mna, czasem zdarza sie ze zobaczyc cos tak interesujacego ze nie moze sie powstrzymac.. w zeszle wakacje czyms takim interesujacym byla torba jakiejs starszej pani na plazy
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
oczywiscie szczur wywolal poploch.. jakby mial smycz nie musialabym jej przepraszac za mojego podopiecznego
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
za to jak chodzi mi trawniku, czasem zdarza sie mu zapedzic az do plotu (u sasiadow biega jamnik) naszczescie zawolany opornie ale wraca do mnie.. smycz pozwolila nam na spokojne siedzenie gdy rodzinka urzadzala grilla
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Bandyta odchodzil na 2m (jego najdluzsza smycz) i rozkoszowal sie piekna trawka, od czasu do czasu zagladal do zagrody krolika, a ja sobie spokojnie popijalam z rodzina
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)