wynoszenie jedzenia

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Manowce
Posty: 127
Rejestracja: pn lut 27, 2006 2:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

wynoszenie jedzenia

Post autor: Manowce »

Mój szczuras ma trzy pojemniki na jedzenie - jeden na dole klatki (suchy pokarm) i dwa na pięterku (mokre jedzenie i półpłynne typu jogurt), żeby nie upaprał ściółką. Problem polega na tym, że jak tylko dostanie mokre jedzenie w misce na górze, to w ciągu minuty znosi wszystkie kawałki na dół i rzuca je w ściółkę. Gdyby mógł, to jogurt pewnie też by zniósł (;

Nie martwi mnie to, ale zastanawiam się czemu szczuras tak robi. Żaden z moich wcześniejszych ogonków tak nie robił.
♥ Bubumen i Hans Pimmel || i'm taking my rats. those are my friends for the tour.
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

wynoszenie jedzenia

Post autor: Elly »

U mnie Marry tak robi tyle, ze z karmą. Zanosi sobie na dol do kuwety z zamiarem zjedzenia a pozniej znajduję caly kawalek w kuwecie. Nie wiem moze to jakies zachowanie typu 'zrobienie zapasów'. Nie mam pojęcia :P
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

wynoszenie jedzenia

Post autor: limba »

Szczurki bardzo lubia sobie robic zapasy, albo robic "cos" bo akurat tak lubia, badz maja takie widzimisie. Tak jak ludzie. Jednii lubia jesc w kuchni przy stole, drudzy w salonie przy telewizorze ;)
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

wynoszenie jedzenia

Post autor: Lulu »

wszyskim moim szczurom (i poprzednim i obecnym) zdarza sie, ze przy misce jesc nie lubia... jak tylko maja mozliwosc to wyniosa cale jedzenie ;)

najbardziej wrazliwy na tym punkcie byl Osama.... calej reszcie sie zdarza (lub zdarzalo :-( ), a u Osamy takie 'chomikowanie' bylo nagminne ;) smielismy sie, ze to szczur i chomik w jednym ;)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

wynoszenie jedzenia

Post autor: ESTI »

Obawiam sie, ze poki mu sie nie znudzi, to bedzie tak robil.

U mnie tylko niektore i czesto czasami tak maja.
Sw. P. Kiki uwiebiala to robic, a wraz z nia Mikunia, jak odeszla siostra, to przestala wynosic.
Teraz Lucy pelni honory domu i wynosi jedzenie, ale z klatki i wynowi do kanapy. :shock:
Super, bo piekny aromat sie unosi. :lol:
Takze co jakis czas musze niweczyc im te robote, ale coz - za chwile, to jedzenie by zylo, a nie one. ;)

Trzeba sie przyzwyczaic i jesli robia to w klatce, to pol biedy. Jak beda glodne to i tak zjedza. 8)
Obrazek
Awatar użytkownika
Manowce
Posty: 127
Rejestracja: pn lut 27, 2006 2:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

wynoszenie jedzenia

Post autor: Manowce »

Mam nadzieję, że przestanie, bo to się potem rozkłada w kątach i niespecjalnie pachnie (; na szczęście robi to (na razie) tylko w klatce, więc nie musze się zastanawiac czemu mi dziwnie pachnie zza kanapy (;
♥ Bubumen i Hans Pimmel || i'm taking my rats. those are my friends for the tour.
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

wynoszenie jedzenia

Post autor: Lulu »

Mam nadzieję, że przestanie, bo to się potem rozkłada w kątach i niespecjalnie pachnie (;
to trzeba sprzatac ;) :jezor2:
an
Posty: 1480
Rejestracja: pn lip 11, 2005 5:03 pm

wynoszenie jedzenia

Post autor: an »

taa... Dove zaczela wynosic zarelko z klatki zaraz po tym jak zaszla w ciaze... pewnego pieknego dnia znalazlam stos ziarna za lozkiem i nie mam pojecia, kiedy ona zdazyla to tam wyniesc o.O
a dzis, po urodzeniu klusek, ma taki odruch, ze jak tlyko ma mozliwosc wyjsc z kaltki, to porywa zarcie w pyszczek i zasuwa za lozko... ale ma dziewczyna pecha, bo ukrocilam jej mozliwosci sostania sie za nie pieknym, gruby, frotowym recznikiem... chocby nawet chciala go zjesc, to jej zycia nie starczy ;)
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

wynoszenie jedzenia

Post autor: mazoq »

Arala robi tak, że jak tylko dostanie świeżego żarła wszystko wysypuje z miski, po czym siada na nią i przegrzebuje rozwalone na ściółce jedzenie. taka mała ekscentryczka.

Co do przenoszenia za łóżko czy szafę najlepszy kawał mi zrobiła św.p. Schtzchura, jak któregoś pięknego dnia uciekła do kuchni i zawlokła za szafę kawałek kurzego kręgosłupa :shock: odnalazłam to dopiero przy remoncie w pokoju... możecie sobie wyobrazić jak zareagowałam na taką "niespodziankę"... :shock:
Awatar użytkownika
Manowce
Posty: 127
Rejestracja: pn lut 27, 2006 2:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

wynoszenie jedzenia

Post autor: Manowce »

no sprzątam, sprzątam, cóż innego można zrobić przy takim upartym i ekscentrycznym ogonku (; niespodzianek na razie mi nie robi, natomiast dwa poprzednie ogonki utworzyły sobie gniazdo z książki telefonicznej (z zapasami żywności) i dowiedziałam się o tym przy remoncie (; to chyba była ich baza wypadowa z domkiem wakacyjnym (;
♥ Bubumen i Hans Pimmel || i'm taking my rats. those are my friends for the tour.
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

wynoszenie jedzenia

Post autor: Ewqa »

To chyba normalne że czego nie zjedzą to wynoszą z miski i chowaja sobie na później. A jakbyś jeszcze się rozmysliła i te smakowitości im zabrała ;)
Moje maja schowek pod łózkiem, żeby to co schowały i sama szczurki wyciągnąć po bieganiu trzeba rozebrać łóżko na kawałki i żaden ręcznik, kocyk ani nawet deska nie pomaga żeby pod to łózko nie właziły. :)
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”