Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Guślarka · Post autor: **Guślarka** » czw kwie 13, 2006 11:46 am

[']['][']

Trzymaj się.

Kaka · Post autor: **Kaka** » czw kwie 13, 2006 11:50 am

strasznie przykro

[*][/b]

marlena91 · Post autor: **marlena91** » czw kwie 13, 2006 12:44 pm

:-(

[*]

Mageda · Post autor: **Mageda** » czw kwie 13, 2006 1:37 pm

Mikulinka · Post autor: **Mikulinka** » czw kwie 13, 2006 3:01 pm

małolata, nie obwiniaj się.Wiem, że Ci teraz przykro, ale słusznie postąpiłaś usypiając szczurkę...ulżyłaś jej cierpieniom i pozwoliłaś godnie odejść.Trzymaj się. [']['][']

IVA · Post autor: **IVA** » czw kwie 13, 2006 10:27 pm

Faelivrin · Post autor: **Faelivrin** » pt kwie 14, 2006 7:15 pm

Nie zabiłaś jej - to już nie było życie... ulżyłaś maleństwu w tym okropnym cierpieniu, zrobiłaś to, co dla Niej było najlepsze...

Kiedyś musiałam uśpić mojego szczeniaczka... To było okropne...

Wiem, co to za ból... ale dzisiaj mam świadomość, że dobrze zrobiłam, że zwierzę nie cierpiało... odeszło godnie...

LiNkA · Post autor: **LiNkA** » sob kwie 15, 2006 12:09 pm

( Wspołczuje Ci...
:sad2: :sad2:
[*]

Dona · Post autor: **Dona** » sob kwie 15, 2006 9:19 pm

['] :-(

Agath · Post autor: **Agath** » ndz kwie 16, 2006 10:47 am

viridjam · Post autor: **viridjam** » ndz kwie 16, 2006 9:07 pm

mery666 · Post autor: **mery666** » ndz kwie 16, 2006 10:05 pm

[*] to jest dopiero pokazanie, jak bardzo kochamy sierściucha :przytul:

małolata · Post autor: **małolata** » ndz kwie 16, 2006 10:31 pm

esch dzieki wszytskim za wsparcie i mile odpowiedzi:(strasznie mi cięzko jest nadal i Mirkowi też,staramy sie szaleć ile sie da we dwójke ale bez niej to nie to samo.Mirkowi zajmuje czas ile moge bo jak siedzi w klatce jak przychodze ze szkoly to ma takie smutne oczy:/

k-l · Post autor: **k-l** » pt maja 05, 2006 9:54 pm

Bardzo mi przykro

a kiedy czytałam twój post to płakałam, wiem jak to boli kiedy odchodzi twój ukochany szczurek. Przerzyłam to już 3 razy, za każdym razem bardzo cierpiałam płakałam nawet przez kilka dni. Ja nigdy nie uśpiłam szczórka, chociaż w jednymprzypadku powinnam to zrobić. A ty jej wcale nie zabiłaś tylko ulżyłaś jej bo naprawde strasznie cierpiala :-( Pozdrawiam [*]