Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

małolata
Posty: 241
Rejestracja: śr gru 15, 2004 11:36 pm
Kontakt:

Fotka..."najpi?kniejsza!na ?wiecie ca?ym!czarny bez...&

Post autor: małolata »

Malutkiego szczurka biało czarnego kapturka, przygarnelam w 2004 roku przed samą wigilią po utracie mojego pierwszegoszczurka( z którym nie byłam bardzo zrzyta pomimo ze tez bardzo po nim plakalam, ale byl to szczur szkolny, ktory pozniej zamieszkal u mnie, kochana tez byla).Fotka była tak malusia ze w swoim drewnianym domku wychodziła i wchodziła przez malusie okienko.Byłyśmy w sobie strasznie zakochane, nieskończona piesczocha, kochała być głaskaną, i o takiej szcurce też marzyłam.Wszędzie razem, zawsze razem,idealnie reagowała na soje imie i na cmokanie, przybiegała i sie tuliła, ciekawska, szczoteczka do włosów, czesała łapkami moje włosy.Wesoła i ufna, ruchliwa ale w tej ruchliwosci strasznie delikatna zgrabna i pełna wdzięku!Idealna dziewczynka, filigranowa, mięciutkie futerko, czyściutka, najlepsza przyjaciółka.Nigdy na nic nie chorowała, aż do niedzieli kiedy zobaczylam ze jedno oczko zachodzi jej porfiryną.W on rano było już gorzej,zobaczyłam że miota się na dole klatki, nie wspina sie po pretach, zachowywala sie jakby nie widziałą.Moja reakcj natychmiastowa, pojechałam do weterynarza,diagnoza najgorsza, zapalenie mózgu, ale szczurka silna wiec ma szanse na wyjscie z choroby, jak stwierdziła lekarz nie wygląda na taką która chciałaby odejść.Dostała steryd, miał jej pomoc do nastepnego dnia, jelsi brak poprawy to ma dostac antybiotyk. Nieprzespana noc, wstawałam 3 razy, sprawdzałam czy mała żyje, za każdym razem zamierałam gdy podchodziłam do jej klatki, ale mała żyła i spokojniutko leżała.Dzień drugi choroby (wczoraj), zdecydowałam pojechac po antybiotyk, poprawy znacznej nie było, chociaz mała wspinała się na brzeg transporterka przednimi łapkami(tylne łapki i ogon od poniedziałku już sparaliżowane).antybiotyk miałam powtarzać przez 3 kolejne dni w zastrzykach, a pozniej 7 dni syrop.Wieczorem mała czuła się już gorzej, ledwo chodzila,kolejna nieprzesopana noc.Rano koszmar, Foteczka sie nie rusza,całe oczka zaklejone porfiryną,nie je nie pije nic nie widzi, jade na kolejny zastrzyk ale mojej lekarz nie ma, wiec zastrzyk daje inna lekarka.Fotka w stanie tragicznym, nie rusza sie, nie chodzi.Karmić chciałąm strzykawką ale wypluwa.Czuje i widze jej cierpienie, nie moge na to patrzec, płacze cały dzien:(spie obok małej.Wieczorem zapisałąm się do bieleckiego,pojechałąm i okazalo sie ze facet sie pomylil ze wizyta jets jenak na jutro.Mała coraz gorzej wyglada.Zdecydowałąm jechac do wojtyś pomimo ze byla 19:55 a ona jest do 20.weszlam do gabinetu ok 20:30.Wojtyś zamarła, powiedziała ze stan jets tragiczny, małą traci przytomnośc, nie wie co sie dzieje, oddycha jakby miała zapalenie płuc, prawdopodobnie dlatego ze ma porazone wszytskie miesnie,na dodatek wykryla "pieprzony" guz sutka, ktory pojawil sie od niedzieli.Płacze w gabinecie,wojtyś mnie nie namawia, ale ja wiem ze musze małej ulzyc,nie moge patrzec na jej cierpienie, Drmilena mowi ze małą pradopodobnie nie dozyje ranka.biore ją ostatni raz na rece, całuje tule, z łzami wszedzie dookoła i wielkim płaczem,nie moge, kocham to zwierze jak nic na świecie!!!ona jets czescią mnie.mała musi umrzec, za bardzo cierpi.nie mogłam na to patrzec,decyzje podjełam.Zabiłąm ją!!!!
najkochanszą na swiecie zabiłam!dr zrobiłą to w samotnosci, ja czekałam i histeryzowalam w poczekalni, to trwalo tak dlugo!odebralam ją przykrytą w transporterze.to bylo takie straszne, od tej godizny siedze i placze, albo raczej rycze, jestem w tragicnzym stanie, nie moge mowicz bo nie mam tchu w piesiach,zabiłąm najkochansza istote na swiecie!!!nie moge sie pogodzic z tym ze juz nigdy jej nie dotkne, pnie przytule, nie zobacze tych błagalnych oczków zeby wziąc ją na rece, zeby pomiziac.nigdy juz nie zobacze tego nietoperka wiszacego na klatce !!!!NIGDY!!!! Zabiłam swoje dziecko!!!! Fotka !przepraszam!!!!!!!!!!wybacz mi malenka, wybacz !!!!!
Szakira [']-12.04., Foteczka['] 11.04-13.04.06. ;(
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: ESTI »

Biedny maly anioleczek... :cry:

[']['][']
Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: limba »

Nie zabilas jej.. Pozwolilas jej godnie umrzec.. Wiem jaki to bol.. Z moja mala dokladnie bylo to samo.. Nie moglam pozwolic sie jej udusic..
Trzymaj sie cieplutko...
['][']['] Fotka kolejny anioleczek...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Gryska
Posty: 353
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 6:10 pm

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: Gryska »

Nie zabiłaś jej!!
Pozwoliłaś jej odejść. Czasem najwyższym wyrazem miłości jest pozwolić odejść...
3maj się dzielnie!!
Pamiętaj że Fotka wcina teraz wielkie dropsy i nic jej juz nie boli, nie cierpi...
Tak musiało być :cry:
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: Lulu »

ta mi przykro... :cry:

[`]
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: Szałas »

[*]
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
małolata
Posty: 241
Rejestracja: śr gru 15, 2004 11:36 pm
Kontakt:

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: małolata »

oddalabym wszytsko zeby jescze raz ją przytulic!gdybym mogla cofnąc sie jescze raz do momentu w klinice to chcialabym zeby umierala na moich kolanach w moich dloniach, zostawiłąm ją takiej chili bo sama nie wytrzymala, nie liczylam sie z jej uczuciami ze moze tesknic i sie bac:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:

a ten"pi****ny" wzielam w klamerki bo to slowo dr mileny, sama juz nie wytrzymałą chyba i dlatego to powiedziala, ale przeprosila ze tak powiedziala.TĘSKNIE!!!!!
Szakira [']-12.04., Foteczka['] 11.04-13.04.06. ;(
nezu
Posty: 1686
Rejestracja: ndz maja 23, 2004 3:59 pm
Kontakt:

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: nezu »

pamietam ta mala, pamietam :sad2:

malolata, tak mi przykro...
Nie zabilas jej, miala u ciebie bardzo dobrze...

Bosz... :cry:
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: Azi »

Wiem, że nic co napisze, nie ulży Ci w cierpieniu, ale wiedz, że jestem z Tobą. Wiem jak sie czujesz, też tak sie czułam.

Pomysl, że oszczędziłaś jej przynajmniej kilku godzin wielkiego bólu i cierpienia, jestem pewna, że wiedziała, że ją kochasz... Nie, nie mogę, zaraz ja się poryczę...

Jak Frodka umierała, to w ostatniej minucie spojrzała na mnie takim błagalnym wzrokiem jakby chciała mnie prosic abym ja odłożyła do klatki i odłożyłam. Tylko wpełzła ostatkiem sił na posłanie i tam wydała ostatnie tchnienie.

Pomysl, że może dobrze, że Cienie było w środku, może Fotka nie chciała widzieć Cię smutną, albo chociaż czuć...

No nie idę po chusteczkę :sad2:

[*] dla Fotki

:przytul: dla Ciebie
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: sauatka »

jejuu :sad2: strasznie mi przykro :( trzymaj sie cieplutko :przytul:
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: Zirrael »

:cry: [']['][']
Obrazek
Dory
Posty: 1268
Rejestracja: sob lut 04, 2006 3:38 pm

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: Dory »

['] :cry:
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
sechmet
Posty: 555
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 11:32 am
Lokalizacja: Warszawa

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: sechmet »

bardzo mi przykro... :cry:
she's got the devil in her heart ...
moje szczurki
małolata
Posty: 241
Rejestracja: śr gru 15, 2004 11:36 pm
Kontakt:

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: małolata »

nie daje już rady, to śmierć mojej pierwszej prawdziwej szcurkowej przyjaciółki,nie wiem co z sobą poczać , płacze od rana, musze popsrzątać jej klatke ale nie moge sie do niej dotknąc, wszytsko zostało tak jak malutka w niej pozostawiłą,nie wiem tez czy umyc klatkę i przenieść mirona do niej, czy on by tego chciał?tęsknie straszliwie, nie mam już siły ;(
Szakira [']-12.04., Foteczka['] 11.04-13.04.06. ;(
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Fotka..."najpiękniejsza!na świecie całym!czarny bez...&

Post autor: sauatka »

małolata, ja tez tak mialam :-( smutne kiedys musisz to zrobic... ja mylamm klatke i plakalam... trzymaj sie cieplutko :przytul:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”