[KICHANIE] temat glowny

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Niuniak
Posty: 154
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 10:51 pm
Lokalizacja: Wrocław

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Niuniak »

w innych tematach też to znajdziesz. daj mu tydzień aby się przyzwyczaił. możliwe że kicha ze stresu. w każdym razie zanim pójdziesz do weta to odczekaj troche. może sam przestanie. ja z moim poszłam dwa dni po przyjeździe. dostał tylko serie zastrzyków, które niespecjalnie podziałały i tylko się niepotrzebnie zestresował.
Bo szczuraki tak jak i dzieci dzielą się na : czyste i ...... szczęśliwe ;)
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Elly »

Szczurki żyją w nocy, a w dzień śpią... Nie do przesady, ale w nocy są najaktywniejsze. W dzien oczywiscie tez potrafią sie bawic i biegac ;]
Proponuje poinhalowac troche szczurka, zeby nie przerodzilo mu sie to w jakąs grozniejszą przypadłość. A witamine C z tego co wiem, szczurki gromadzą sobie same, wiec to sie zbytnio na nic nie zdaje. Mozesz mu tez dawać witaminki Vibovit, tak na wzmocnienie ;] Ale szukaj na forum, duzo tematów o przeziębieniu jest.

To zalezy tez jakie jest to psikanie, bo tak jak pisze Niuniak moze to byc od stresu :) Ale teraz nie jest zbyt cieplo jeszcze, wiec calkiem mozliwe, ze sie przeziębił.
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Agnes
Posty: 36
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 9:19 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Agnes »

Dzieki za radę, też tak sobie myslę, że może po kilku dniach jej przejdzie...hmm ale martwi mnie jeszcze to, że zbyt malo chodzi po klatce i nie buszuje...moze to dlatego, że jest samotny(mój chlopak ma też samiczke z tego samego sklepu zoologicznego, i Wiki wraz z nią były razem w klatce przez pewnien czas trzymane zanim pojechałam ze swoją do domu... to Wikunia caly czas bawiła się z nia)-może to dlatego, że się osamotniła :-( musze chyba jak najszybciej pomyśleć o koleżance dla Wiki ;)
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Elly »

Bardzo dobry pomysł ;] Tylko uwazaj, obserwuj cały czas, bo jak jej sie - odpukać - pogorszy to kuracja natychmiastowa
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Agnes
Posty: 36
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 9:19 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Agnes »

Niom narazie kicha prawie non stop, ale nie tak mocno - gdy nie spi tylko nie kicha....bede ją obserwować jakby jej nie przechodzilo po kilku dniach to pójde do weto...mam nadzieje, że się wykuruje:)
Fam
Posty: 824
Rejestracja: śr mar 23, 2005 7:51 am
Kontakt:

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Fam »

to najprawdopodobniej stresowe, jak sie przyzwyczai to powinno przejsc. Zgadzam sie z Niuniak, daj jej tydzien a potem sie pomysli
za tęczowym mostem: Karolcia
Agnes
Posty: 36
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 9:19 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Agnes »

Dziekuję Wam za rady...tylko czyżby aż tak bardzo sie stresowała- jak ją biorę na raczki to fakt troszkę się odpycha ale az tak bardzo się nie boi...no nic poczekam z tym troche...
ZiEloNa89
Posty: 11
Rejestracja: ndz kwie 02, 2006 7:31 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: ZiEloNa89 »

Mój szczurek też tak śmiesznie kicha prawie cały czas jak jest poza klatką. Nie ma kataru. Mam go 2 tygodnie, więc czy to możliwe, że kicha tak ze stresu? :) Powinnam z nim iść do weterynarza?
BzIcZeK wymiata :):):*
Ze mną od 01.04.2006 :]
Agnes
Posty: 36
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 9:19 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Agnes »

hmm własnie zauważyłam, że na nosku mojego szczurka pojawiło sie minimalnie jakby troszke krwi-a moze to nie krew:( w kazdym bądz razie podchodzi to pod kolor czerwony:( i jest jakby troszke zaschnięte...cio to może być za objaw:(?
ZiEloNa89
Posty: 11
Rejestracja: ndz kwie 02, 2006 7:31 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: ZiEloNa89 »

z tego co czytałam to chyba porfiryna i nie jest szczególnie groźna... a swoją drogą mój szczurek też to czasem ma
BzIcZeK wymiata :):):*
Ze mną od 01.04.2006 :]
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Elly »

To jest widocznie objaw stresu, mozliwe ze jest ona typem strachliwych szczurków i potrzebuje wiecej czasu. Na razie miej ją na oku i nie zamartwiaj sie. Niektóre juz takie są, że muszą sie przełamać :] Tak to jest z szczurkami ze sklepu, gdzie nie mają prawie kontaktu z czlowiekiem, sama to przechodzilam ;)
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Awatar użytkownika
Niuniak
Posty: 154
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 10:51 pm
Lokalizacja: Wrocław

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Niuniak »

mój pierwszy szczur był ze sklepu ale nie miał takich problemów. natomiast Maniek (ten co jest teraz u mnie) bardzo się boi. Jest u mnie dwa miesiace a dopiero po miesiącu wyszedł z klatki...na poduszkę po której wczesniej chodził :P i nie chciał poza nią zejść dalej :P teraz kupiłam mu drugiego szczurcia i muszę przyznać że jego strach zmalał. ale trzeba uważać żeby nie kupić drugiego też tak strachliwego bo będą się nakrecać nawzajem :P
Bo szczuraki tak jak i dzieci dzielą się na : czyste i ...... szczęśliwe ;)
stokrotka
Posty: 8
Rejestracja: ndz mar 26, 2006 6:09 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: stokrotka »

Agnes miałam podobną sytuację- szczurki trafiły do mnie po długiej podróży, po czym przez tydzień kichaly jak szalone i potrafiły spać całymi dniami (i prawie całymi nocami...) :roll: na wszelki wypadek dostawały vibowit i zalecanie od weta, żeby przyjść po antybiotyk w razie braku poprawy, ale samo im przeszło jak sie juz zaaklimatyzowały ;) teraz chyba nadrabiają zaległości, bo nie mogą usiedzieć spokojnie w miejscu... :hyhy:
Agnes
Posty: 36
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 9:19 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Agnes »

Dzieki Wam już się tak nie martwie... chyba nie jest aż tak źle ze szczurkiem i także myślę, że mu przejdzie...w razie czego pójde do weterynarza i coś przepisze...poczekam jeszcze ze 2 tygodnie i jak szurce nie przejdzie do tego czasu to wtedy się do niego wybiore....JESZCZE RAZ DZIEKI :*
Dory
Posty: 1268
Rejestracja: sob lut 04, 2006 3:38 pm

[KICHANIE] temat glowny

Post autor: Dory »

Moje obydwa maluchy pokichują, a ja nie mogę jechać do weta, bo chora siedzę w domu :sad2: . Kichanie jest lekkie, występuje ze 2, może 3 razy w ciągu minuty, ani śladu porfiryny, apetyt jest, humorek też. Zauważyłam, że dużo śpią, ale może się sugeruję, bo to są lenie straszne.]

Czy znacie jakieś domowe, mało strasujące sposoby na pozbycie się kichanka?
Mam mozliwość kupienia czegoś w aptece (posługując się mamą ;) ), ale bez recepty.
Proszę o możliwie szybką odpowiedź, bo się trochę martwię o grubasy :| .
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”