Antoś super, ale dojrzewa chłop i jakiś taki mnie4j grzeczny się zrobił

Biega już po całym pokoju i zastanawia się zanim przyjdzie, kiedy go wołam!
Niestety Bonifacy jest chory!
Ma powracające zapalenie płuc. Jest na sterydach (antybiotyki już nie pomagają), więc czuje się świetnie, ale wychudł strasznie i ma krew w moczu. Boję się, że niedługo go stracę....
Oby żył jak najdłużej!!!
Ale cieszę się, że mam Antosia, Benjaminek nie będzie samotny, jeśli Bonifacemu coś się stanie (odpukać...)!